Witam użytkowników forum. Tak, nowy i zielony w temacie Porsche...
Troszkę o sobie i czemu Wam głowę zawracam:
- z racji upływającego czasu ("40 lat minęło..."), rosnącego ryzyka zawału itp

, ogólnego znudzenia pojazdami "zwyczajnymi" którymi się człowiek tłucze od 24 lat wpadł mi do głowy pomysł aby sprawić sobie (żonie właściwie też) pojazd sprawiający czystą przyjemność. Niektórzy nazywają to "kryzys wieku średniego" - ale będę się upierał, że to jeszcze nie to

Przez czystą przyjemność rozumiem samoczynny uśmiech po przekręceniu kluczyka i usłyszeniu pomruku solidnego benzynowego silnika zamiast klekotu kosiarki czy innego tdi

Do tego banan na twarzy ma się rozciągać w momencie depnięcia do podłogi i wciskania w fotel
Ma to być trzecie autko w rodzinie, nie podstawowe i nie do jazdy na co dzień. Ot, po ciężkim tygodniu chciałbym zapakować się wygodnie z rodziną (w sumie 4 osoby) i zrobić sobie wypad "do teściowej". Przewiduję max 1000 km miesięcznie (średnio pewnie z 500) więc palić może jak smok.
Czemu padło na Cayenne? Nie lubię małych samochodów (wysiadanie z poziomu asfaltu to nie dla mnie), Volvo może na emeryturze, Touareg czy x5 się nie podoba...
A teraz zderzenie z rzeczywistością: budżet 30-40k

(hehe - pewnie połowa z Was właśnie żałuje, że się tyle naczytała).
A więc do rzeczy:
- czy to realny pomysł aby kupić Cayenne (min. te 340KM) w takim przedziale cenowym z takim przeznaczeniem?
- czy naprawdę te silniki mają tak krótką żywotność jak to jest w necie opisane i nie ma szans aby takie ~13 letnie Cayenne nie wymagało remontu?
- na jaką wersję się nastawiać (większa trwałość), S czy Turbo?
- czy może po prostu nie ma szans na zrealizowanie tego marzenia z takimi założeniami i w takim budżecie?
Ceny wystawianych w necie wyglądają całkiem kusząco ale nie chciałbym wpakować się na minę.
Jakieś porady, sugestię?
Dziękuje za wytrwałość tym co doczytali i pozdrawiam!
