Autor |
Wiadomość |
Piotr1717
|
Napisane: 11.08.2013, 17:40 |
|
Dołączył: 11.08.2013 Posty: 11
|
Witam
Poszukuję porady związanej z kupnem 911. Dość dobrze znam się na samochodach, miałem ich wiele przeróżnych marek, jednak nigdy 911, więc by nie zbłądzić proszę o radę: Auto ma być używane niezbyt intensywnie ale prawie codziennie - głównie w mieście. Budżet około 100 tys + trochę mi zostanie na nieprzewidziane wydatki. Który model wybrać? Chciałbym tylko uniknąć tego co ma jajka sadzone zamiast reflektorów.
pozdrawiam i czekam na porady
Piotr
|
|
Góra |
|
Boberro
|
Napisane: 11.08.2013, 20:54 |
|
Dołączył: 10.09.2012 Posty: 82
|
Witka, to masz za mały budżet na model późniejszy czyli 997 i za mało na 964 czy 993, co najwyżej na jajecznicę po liftingu albo prosiaka dla biednych boxsterka lub caymana
|
|
Góra |
|
wit007
|
Napisane: 11.08.2013, 20:56 |
|
Członek Zarządu PCP |
|
Dołączył: 12.03.2008 Posty: 9172 Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Nr klubowicza: 189
|
Na 964 wystarczy. Pytanie, czy tego chcesz No i 996 po lifcie.
_________________ Witek będzie: chyba 718 było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09 http://www.komunikado.pl agencja public relations
|
|
Góra |
|
PeterN
|
Napisane: 11.08.2013, 21:02 |
|
Dołączył: 15.09.2011 Posty: 111
|
Jajka nie są takie złe. Szczególnie jeśli się wie, że pochodzą z Gt1...
|
|
Góra |
|
Mironi
|
Napisane: 11.08.2013, 22:46 |
|
Dołączył: 22.05.2012 Posty: 54
|
Nie wszystkim się "jajka" podobają, ale dlatego też cena ich jest relatywnie niska w stosunku do młodszych jak i starszych modeli. Musisz chyba budżet o około 30%-50% zwiększyć wtedy będzie to w dolnych cenach 997.
|
|
Góra |
|
Daro
|
Napisane: 11.08.2013, 23:32 |
|
Dołączył: 21.03.2010 Posty: 3734 Lokalizacja: Poznań
Nr klubowicza: 263
|
Boberro Cytuj: albo prosiaka dla biednych boxsterka lub caymana
Nie przesadzasz z oceną? jeździłeś którymś z nich, że tak krzywdząco je oceniasz a raczej ich właścicieli?
Lambo wydało "baby lambo" czyli uboższą wersję lamborghini pod nazwa Galardo, a to nic innego niż Audi R8 w przebraniu i nikt tak się nie wyraża, ani o właścicielach, ani o samochodach choć to namiastka prawdziwego Lamborghini jak Aventador czy Murcielago
_________________
|
|
Góra |
|
Piotr1717
|
Napisane: 11.08.2013, 23:45 |
|
Dołączył: 11.08.2013 Posty: 11
|
podajecie symbole i "po lifcie" - co mi niewiele mówi. Jakie ma być to dobre 911? w automacie? jaki motor? z którego roku? czy ten 997 to jest ten właściwy? którego nie kupować?
|
|
Góra |
|
kilazz
|
Napisane: 12.08.2013, 9:52 |
|
Dołączył: 27.05.2009 Posty: 871
|
Za 100 tys jedyny model z nieklasycznych to Porsche 996 produkowane od 1998 do 2004 roku, ze 100 tys możesz szukać czegoś z końcówki produkcji, od 2002 jest wersja po liftingu czyli lampy jajka zamienione na inne jajka.
Końcówka produkcji to będzie już silnik 3.6, skrzynia to już co kto lubi.
Na 997 (od ~2005) wypada mieć ok. 150 tys
Ewentualne w tym budżecie nowsze (po 2005) Boxster 987 albo Cayman
|
|
Góra |
|
Vjackmax
|
Napisane: 12.08.2013, 10:14 |
|
Dołączył: 18.03.2007 Posty: 1376
|
wit007 napisał(a): Na 964 wystarczy. Pytanie, czy tego chcesz No i 996 po lifcie.
Witek, na DOBRE 964 to już chyba za mało...
jednych to cieszy innych niespecjalnie...
|
|
Góra |
|
Piotr1717
|
Napisane: 12.08.2013, 19:53 |
|
Dołączył: 11.08.2013 Posty: 11
|
kilazz napisał(a): Za 100 tys jedyny model z nieklasycznych to Porsche 996 produkowane od 1998 do 2004 roku, ze 100 tys możesz szukać czegoś z końcówki produkcji, od 2002 jest wersja po liftingu czyli lampy jajka zamienione na inne jajka.
Końcówka produkcji to będzie już silnik 3.6, skrzynia to już co kto lubi.
Na 997 (od ~2005) wypada mieć ok. 150 tys
Ewentualne w tym budżecie nowsze (po 2005) Boxster 987 albo Cayman
O taką odpowiedź mi właśnie chodziło. Te jajka niespecjalnie mi się podobają, więc albo muszę je polubić albo uzbierać kaskę. Czy tymi wcześniejszymi modelami - chyba 964, 993(?) da się jeździć na co dzień? też niebrzydkie... Cayman i Boxster odrzuciłem w przedbiegach - tylko 911
I jeszcze jedno pytanie (pewnie nie ostatnie) - sporo pojawia się ofert aut po wymianach silników nawet w ASO - czy tak się psują?
dzięki i pozdrawiam
|
|
Góra |
|
westscz
|
Napisane: 13.08.2013, 10:08 |
|
Dołączył: 14.05.2013 Posty: 83
|
A możesz nam powiedzieć czemu Boxster i Cayman Ci nie pasują? Może nam to pomóc w dalszym doborze 911 dla Ciebie
|
|
Góra |
|
Duc748
|
Napisane: 13.08.2013, 14:08 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 2061
Nr klubowicza: 068
|
|
Góra |
|
joko
|
Napisane: 13.08.2013, 17:01 |
|
Dołączył: 29.08.2011 Posty: 519
|
Uwielbiam takie posty , gdzie człowiek podaje co chce kupić , a w odpowiedzi zamiast konkretów więcej jest wypowiedzi oburzonych właścicieli tego czego on akurat nie chce
Widzę Piotr1717, że masz podobny gust i preferencje jakie miałem ja przed kupnem swojej 911'tki.
Szukanie zaczęło się od 996 (tej z jajami), ale jak ją sobie porównałem z 997 to wiedziałem, że jak kupię 996 to będę miał niedosyt i poczucie, że to nie do końca to o co mi chodziło. Chociaż bardzo się starałem jakoś do jajek przekonać to niestety jak mnie mdliło wtedy tak i dzisiaj........ no niestety taka wpadka projektantów, nic nie poradzisz.
Chcąc nie chcąc musiałem nieco zwiększyć budżet (2x ) i ostatecznie kupiłem 997 .
Dobre 964 abo 993 też jest godne uwagi , ale tak jak pisali Koledzy za tę kaskę ciężko , coraz ciężej ......
Jeżeli piszesz, że do codziennej jazdy i po mieście to bardziej 997 i w automacie. Tymi starszymi też się da ........ tylko po co ?
Generalnie jestem zdania, że 911, jakie by nie było nie jest samochodem do codziennego użytku (choć wielu forumowiczów i klubowiczów zdaje się przeczyć temu twierdzeniu , użytkując swoje pojazdy w ten sposób), a jedynie super zabawką na specjalne okazje.
Obie metody mają swoje wady i zalety oraz swoich zwolenników i przeciwników. Osoby które używają 911'tek na codzień mogą powiedzieć , że w pełni korzystają z wydanej kasy i że zrobią swoimi samochodami więcej kilometrów , ale za to Ci którzy używają ich okazjonalnie mają za każdym wyjazdem z garażu tyle radochy jakby sobie nowe autko kupli
Na początku jak kupiłem swoją 911'tkę to myślałem inaczej, ale po czasie okazało się , że tylko usilnie starałem sobie to wmówić
Dla mnie osobiście po dwóch latach doświadczeń 911'tka na codzień jest : NIE-praktyczna, NIE-wygodna, NIE-fajna
Ale jak sobie jadę na wycieczkę dla zabawy i relaksu to te wszystkie wady mam gdzieś i banan od ucha do ucha
|
|
Góra |
|
mart2014
|
Napisane: 13.08.2013, 17:07 |
|
Dołączył: 17.03.2007 Posty: 4091
|
joko, z NIE-praktyczna masz rację. z NIE-wygodna nie do końca. z NIE-fajna - grubo przesadziłeś .
|
|
Góra |
|
joko
|
Napisane: 13.08.2013, 17:14 |
|
Dołączył: 29.08.2011 Posty: 519
|
Cytuj: joko, z NIE-praktyczna masz rację. z NIE-wygodna nie do końca. z NIE-fajna - grubo przesadziłeś
Fakt, z tym NIE-fajna to pojechałem po bandzie, WYCOFUJE !!!
911'tka jest FAJNA ZAWSZE !!!!! - co nie zmienia faktu, że jej wygoda i praktyczność jest daleka od tego czego oczekuję od samochodu , którym mam się na co dzień poruszać w ulicznym zgiełku - i jest to właśnie główny powód dla którego uważam, że na co dzień NIE, ale dla zabawy, przyjemności , relaksu TAK 100x
|
|
Góra |
|
TomRS
|
Napisane: 13.08.2013, 17:18 |
|
Dołączył: 16.12.2011 Posty: 825
|
Boberro napisał(a): albo prosiaka dla biednych boxsterka lub caymana
Uwielbiam takie teksty, wiele mówią o piszącym ... A co, jeśli Boxster czy Cayman podoba się komuś bardziej nież 911 ???
|
|
Góra |
|
BT
|
Napisane: 13.08.2013, 19:04 |
|
Klubowicz |
|
Dołączył: 11.01.2011 Posty: 3043 Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 258
|
joko napisał(a): Cytuj: joko, z NIE-praktyczna masz rację. z NIE-wygodna nie do końca. z NIE-fajna - grubo przesadziłeś Fakt, z tym NIE-fajna to pojechałem po bandzie, WYCOFUJE !!! 911'tka jest FAJNA ZAWSZE !!!!! - co nie zmienia faktu, że jej wygoda i praktyczność jest daleka od tego czego oczekuję od samochodu , którym mam się na co dzień poruszać w ulicznym zgiełku - i jest to właśnie główny powód dla którego uważam, że na co dzień NIE, ale dla zabawy, przyjemności , relaksu TAK 100x
Wrzuce swoje 3 grosze o 964 (to taki starszy model produkowany do 1994; ostatnie 911 z pionowo ustawionymi reflektorami). Autem mozna jezdzic na codzien, szczegolnie z napedem na 4 kola (C4), ale jest niewygodne. Słabo jezdzi sie nim w ulicznych korkach. Z drugiej strony, powrot 964 do domu po ciezkim dniu w pracy jest relaksem, oderwaniem od codziennosci. No i ten zapach w srodku - moje dzieci zawsze rozpoznaja, kiedy jechalem 964, po zapachu (opisywany wiele razy, ale tego trzeba doswiadczyc, zeby zrozumiec).
Od samochodu rodzinnego oczekuje, ze da mi pelen komfort i spokoj podrozy (wygoda, bezpieczenstwo, praktycznosc, przestronnosc, bezawaryjnosc) i moze troche radosci z jazdy , za to od 964 oczekuje przeciwienstwa wiekszosci powyzszych cech (zaangazowanie w jazde, bezposredniosc wrazen, satysfakcja z opanowania auta bez elektronicznych systemow wspomagajacych, koniecznosc opiekowania sie autem bardziej, niz w przypadku nowoczesnego).
Jak juz koledzy napisali, Twoj budzet jest raczej skromny na dobre 911, a tylko takie jest sens kupowac. Mimo wszystko zycze powodzenia w poszukiwaniach!
_________________
Bartek
997.1 GT3 964 C2 958 3.0d 996 turbo X50 [był] 964 C4 [był]
|
|
Góra |
|
Piotr1717
|
Napisane: 13.08.2013, 23:24 |
|
Dołączył: 11.08.2013 Posty: 11
|
Dzięki za opinie i podpowiedzi. Niestety dowiedziałem się od Was to co podejrzewałem: 911 to cudowny acz kompletnie niepraktyczny samochód , łączący wszystkie wady samochodu i motocykla... Jeśli dobrze zrozumiałem intencje piszących to na co dzień tylko 997 w automacie i z napędem na 4 koła - co de facto mnie nie dziwi. Innymi słowy zbieram dalej kasę. Ciekawe jest to że 911 to chyba kolejny znany mi samochód pożądany przez wielu, a nie spełniający swoich z założenia podstawowych funkcji poza torem w przeciwieństwie do np takiego Mondeo czy innego Passata - którego nikt nie pożąda, a pewnie są dość dobre.
To ile potrzebuję na takie 997 czteronapędowe bez złomowej historii i na który rocznik patrzeć?
pozdrawiam
|
|
Góra |
|
kilazz
|
Napisane: 13.08.2013, 23:46 |
|
Dołączył: 27.05.2009 Posty: 871
|
Piotr1717 napisał(a): To ile potrzebuję na takie 997 czteronapędowe bez złomowej historii i na który rocznik patrzeć?
pozdrawiam
Jakies 200tys na to co piszesz albo 150tys na cos co jezdzi. Ogolnie jakiekolwiek 997 (raczej z poczatkow produkcji) zaczyna sie zazwyczaj od 150tys.
|
|
Góra |
|
joko
|
Napisane: 14.08.2013, 0:11 |
|
Dołączył: 29.08.2011 Posty: 519
|
Cytuj: Niestety dowiedziałem się od Was to co podejrzewałem: 911 to cudowny acz kompletnie niepraktyczny samochód , łączący wszystkie wady samochodu i motocykla... Smile Jeśli dobrze zrozumiałem intencje piszących to na co dzień tylko 997 w automacie i z napędem na 4 koła - co de facto mnie nie dziwi. Innymi słowy zbieram dalej kasę. Ciekawe jest to że 911 to chyba kolejny znany mi samochód pożądany przez wielu, a nie spełniający swoich z założenia podstawowych funkcji poza torem w przeciwieństwie do np takiego Mondeo czy innego Passata - którego nikt nie pożąda, a pewnie są dość dobre. Chyba nie do końca nas zrozumiałeś Problem nie polega na tym, że 911'tka nie spełnia jak to określiłeś "z założenia podstawowych funkcji", bo te spełnia znakomicie i to z nawiązką, lecz w tym , że są one mylone lub źle pojmowane. To o czym piszę ujął trafniej ode mnie BT w słowach Cytuj: Od samochodu rodzinnego oczekuje, ze da mi pelen komfort i spokoj podrozy (wygoda, bezpieczenstwo, praktycznosc, przestronnosc, bezawaryjnosc) i moze troche radosci z jazdy Wink, za to od 964 oczekuje przeciwienstwa wiekszosci powyzszych cech (zaangazowanie w jazde, bezposredniosc wrazen, satysfakcja z opanowania auta bez elektronicznych systemow wspomagajacych, koniecznosc opiekowania sie autem bardziej, niz w przypadku nowoczesnego). Jeżeli chcesz kupić 911 dlatego, że zawsze o nim marzyłeś i uważasz, że jego posiadanie i jazda nim będą dawały Ci satysfakcję to bardzo dobrze, ale jeżeli chcesz za jednym zamachem sprawić sobie samochód do codziennej jazdy, sportową zabawkę na niedzielne wyjazdy, bagażówkę, vana, i zakupowóz ......... to ta sztuka się nie uda niestety Cytuj: Jakies 200tys na to co piszesz albo 150tys na cos co jezdzi. Ogolnie jakiekolwiek 997 (raczej z poczatkow produkcji) zaczyna sie zazwyczaj od 150tys.
To się zgadza, a dodam tylko, że jeśli ma być naprawdę dobre (a jak trafnie pisze BT, tylko takie warto kupić), pewne i bez "historii" to te za 150tys z założenia należy sobie darować.
Jak pisałem już wcześniej , celowałem podobnie jak Ty, a po obejrzeniu wielu "zwłok" ostatecznie musiałem zwiększyć budżet ponad dwukrotnie, aby dostać to co chciałem.
Jak przegląda się ogłoszenia z Alledrogo, Otocoto itp. to można odnieść mylne wrażenie, że jest sporo 997 w dobrych cenach, ale jak zaczniesz szukać konkretnie, to szybko się okaże, że "zdrowego" i pewnego 997 , nikt Ci poniżej 170-180tys nie sprzeda.
|
|
Góra |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|