No i fajnie było !
Widząc suche jezdnie miałem nadzieję, że zjedzie się plejadka, łącznie z tymi, co "przyjadę jak nie będzie padało". No i była całkiem spora grupka, nawet bez tych co boją się opadów
Bemowo kolejny raz pokazało "pazur" - podczas Leszkowej pogadanki wstępnej - sypnęło białą drobną kaszką i w 10 min. płyta zrobiła się jak marzenie do takich ćwiczeń.
Na rozgrzewkę zaczęliśmy od niby banalnego ćwiczenia: dwa przejazdy slalomu w wyimaginowanym korytarzu (obroty kierownicą lewo-prawo z uwagą skierowaną na układ rąk)
Następnie taka fikuśna "ósemka" z nawrotem. Najpierw parę przejazdów "wolnych", pózniej po 4-5 przejazdów z pomiarem czasu.
Czasy z okrążenia na okrążenia były coraz lepsze. Postępy i coraz lepsza nawierzchnia doprowadiły do takich wyników :
Rafał -993 - 52.63
Paweł -968 -52.87
Adam - 996 - 52.94
Leszek - Boxster - 53.80
Paweł -911sc - 54.78
Tomasz - 993cabrio - 54.95
Piotr -911t.l. - 56.02
Mariusz - 964C4 - 56.21
Maciek -964C2cabrio- 58.48
Krzysztof 928 - 58.98
Nie Porsche:
Marcin Grzelewski -AudiTT- 56.52
Andrzej Martynkin-Suzuki Swift- 56.58
Andrzej Dąbrowski -Nissan Micra - 1.03.15
Szkoda, że do akcji nie dołączyły obecne "na placu"Cayenne, 964, 944,924, i.....dwa 928. To duże wydarzenie spotkać w jednym czasie i miejscu 3 egzemplarze 928 w bardzo dobrej kondycji !!!
Cieszy obecność nowych Porschemaniaków w ładnych autach.
Z Gości - pojawił się na chwilę Gilbert.
Ja tym razem - nie bacząc na wszelkie teorie- postanowiłem dać upust emocjom wyniesionym z ostatniej Karowej - boki, boki, boki....Niestety pięciu kółek dookoła "beczki" tzn. opony nie udało mi się zrobić, w połowie czwartego kółka auto "wessało" oponę pod siebie i było po zabawie. Sądząc, że będzie sucho założyłem bardzo staaare i chyba już nie całkiem okrągłe zimówki z zamiarem ostatecznego ich zniszczenia, ale przeżyły...
Ogólnie bardzo dobrze.
Wszyscy bardzo przywiązani do tradycji niedzielnego obiadu umknęli ok 14-tej więc "nici" z planowanej Porschekawki, a my posprzątaliśmy.
Miło było Was widzieć,
Zapraszamy w imieniu TKP i PCP na następne zimowe spotkanie.
Leszek i Piotr