http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7451509
Mam na oku to autko w weekend jestem umówiony na oglądanie. Mam kilka pytań czy ten kolor (żółty) to jest wogóle fabryczny kolor czy 924 z takim wychodziło? Cały pomalowany w środku na żółto czy da się go przywrócić do poprzedniej barwy? Właściciel mówił przez tel że bierze litr oleju na 2000km i kiepsko chodzi jak jest zimno, ale nie dopytałem czy na gazie czy na benzynie. No i wogóle ma gaz który odrazu jest do wywalenia a auto już długo na nim jeździ więc pewnie zaworki już ponadpalane. Blacha też do poprawy.

Szczerze wydaje mi się że cena jest za wysoka ile sugerujecie żeby za niego zapłacić? Ja myślę że 2500 będzie ok.

Na co jeszcze zwrócić uwagę oglądając to 924?
Czy jest coś co mogło by dyskwalifikować 924 do renowacji?
Dodam że chciałbym doprowadzić go możliwie blisko stanu oryginalnego.

Kończę właśnie odrestaurowywać BMW E-30 z 87r i szukam nowej ofiary do wypatroszenia i poskładania. Nie interesują mnie sprawne egzemplarze
Dodam że podoba mi się ten kolor ma coś w sobie.

Zdecydowanie nie było takiego koloru w oryginale.
Co ciekawe nie doszukałem się żadnych zmian w stosunku do
oryginału na zewnątrz. Tylko antena jest chyba przeniesiona na tył.

Generalnie to podziwiam Cię, że chcesz go przywrócić do oryginału.
Tylko wtedy ten kolor odpada Wnętrze - no cóż, bywało lepiej

Litr oleju na 2k km to bardzo dobry wynik jak na 924.

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

Ile moze byc warty? hmmm...
uwazam, ze ten gosc powinien Ci za niego doplacic.
jak bedziesz ogladac, to sprawdz tylko jedno: czy auto jest proste na podluznicach i nia ma dziur w podlodze (zakladam choc osogiscie, ze zadne z tych nie bedzie ok), bo reszte i tak bedziesz musial wymienic.
wez pod uwage, ze auto nie jest nowe, jak wykrecisz dany element blacharski, calkiem mozliwe, ze pod spodem bedzie kiszka (daje tak z 70/80 procent), jak wyjmiesz silnik to skonczy sie na remoncie generalnym, itd.

Marko - na pewno masz te 20k na to auto?

no i sprawdz papiery.

olej to auto i nawet na nie nie patrz. Chyba że bardzo chcesz je mieć to nie więcej niż za 500zł. Jest tragiczne. Nie pakuj się w kupę, bo z kupy cięzko się wygrzebać. Wiem to na swoim przykładzie, jak na poczatku nowego millennium kupiłem podobne 924. Skonczyło w avatarze.

To fakt, jak sie chce robic renowacje to lepiej kupic jak najlepiej sprawny przynajmniej blacharsko, zeby bylo wszystko proste i w miare oryginalne. Oczywiscie skoro masz zamiar duzo w niego zainwestowac zeby przywrocic do oryginalu to na pewne rzeczy mozna przymknac oko, ale z pierwszego rzutu widac ze to auto wymaga rozebrania na czesci pierwsze i robienie wszystkieo od nowa, i napewno bedzie do wymiany pewnie jakies 80% czesci... Taniej wyjdzie znalezienie czegos w lepszym stanie, a efekt ten sam.

Igor zacytuję cię przy negocjacji ceny . Co do papierów to pewnie chodzi ci o sporą różnicę między datą produkcji a rejestracji czyżby składak? Fakt ogólnie wygląda na to że auto wymagało będzie dużo pracy ale myślę że aż 20tys to za dużo chciałbym się w 10tys zmieścić. Dodam że mechanicznie nie musi być oryginał bo wiadomo to znacznie podnosi koszty.
Ciekawe jak jest pomalowany czy tylko wierzch na żółto a w komorze stary kolor jeszcze jest. Lepiej by już było gdyby cały był żółty.

Marko, jeśli szukasz naprawdę dobrej bazy do restauracji to proszę
http://komancz.pl/index.php?option=com_ ... 7&Itemid=9
napewno jest w o niebo lepszym stanie mechanicznym i co ważne brak w nim ,, patentów Jana Kowalskiego". W Szwajcarii auto na patentach poprostu nie przechodzi przeglądu i nie ma, że boli. Zadzwoń do Komancza popytaj potarguj się. Zaoszczędzisz czasu, nerwów, pieniędzy.

albo 924 z krakowa
http://www.924.pl/forum/viewthread.php? ... ad_id=1874

jak kupisz to stawiam chivasa dużego, że NIE MA SZANSY zmieszczenia się w 10k... chyba że będziesz sam remontować młotkiem

Witaj,

miałem kilka 924 i 944,po samych fotkach napiszę tak:

Żółtko - nigdy- nawet z dopłatą!
Sreberko- może... ale nie za taką kasę.

Szukaj lepiej 944, lepsze hamulce lepsze silniki, wszystko lepsze... a widok "bioderek 944 " w lusterkach bezcenny...

popieram

Ale to Długi świetnie ująłeś! Tak właśnie zastanawiałem się co jest takiego w 944, czego nie ma w 924. Bioderka, hehe...

No to zasialiście we mnie wątpliwości. 944 jest napewno ładniejsza i to napewno zasługa właśnie bioderek ale nie wiem czy dam radę ją utrzymać jest dość droga jeśli chodzi o części do 924 różnica jest spora chciałbym zacząć z tego niższego pułapu postanowiłem że obejrzę tą żółtą bo mam blisko zobaczę czy wogóle linia 924 mi się będzie podobać spróbuję ponegocjować może właściciel ją faktycznie odda jak za darmo np 2tys myślę że bym dał.
944 szukam już od roku i nic dla mnie w pl znaleźć nie mogę może 924 będzie łatwiej napiszę po weekendzie jak to wygląda z tym żółtym jak go obejrzę i odpalę.

linia 924 nie może się nie podobać
2 tys za żółtego złoma nie dawaj. max 700zl, sprzedający i tak się ucieszy.

Dobry materiał do odnowienia to przede wszystkim auto kompletne i oryginalne Uwierzcie, że wiem co to znaczy kupic zdekompletowane Porsche i potem uzbrajać. Wiem, pasja. Ale ile się przy tym nasłuchałem Naprawdę lepiej dać te 5-6 tys. za 924 w dobrym stanie, a potem stopniowo doprowadzac do piknego stanu. Tym sposobem istnieje promyk nadziei, że zmieścisz sie w 10 tys. owocnych poszukiwań

Po rozmowie telefonicznej z właścicielem cena auta spadła do 2,5 tys może jednak na same części warto wziąć jak nie uda się go uratować, ale jestem dobrej myśli w niedzielę po 15tej wszystko będzie jasne

Witaj, cena spadła na otomoto.pl na 2500 już wcześniej...

A to mi umknęło w takim razie

No i wbrew wszelkiej logice stałem się posiadaczem żółtego 924 cenę mocno znegocjowałem chyba warto bo auto jest w dość dobrym stanie mechanicznym. Niedługo założę temat z opisem napraw i usterek które muszę usunąć.

To sie jeszcze pochwal za ile go wyrwales