Panowie ja już Pierwszy Podkrakowski Dzień Garażowy co prawda w wersji mini mam już z głowy. Do końca tygodnia "choruję" tak, że zapraszam serdecznie. Byle do piątku bo wyjeżdżam do Warszawy i będę tam do niedzieli.
No to ja bym tez sie pisał bo mam jakies 3 minuty drogi. piechota:) ale moim złotym 944 podjade.W sumie to załuje troche ze nie kupiłem tego żó łtka ale i tak jakies czesci z niego wydre. wiec zapraszamy do wsi o nazwie Krzęcin juz sa w niej 3 prosiaki a zapewniam ze bedzie wiecej:)
pozdrawiam
Zgubiłeś 3 miechy po drodze (bo żółtek ownera zmienił we wrześniu 07)... czyli w praktyce to już 13+3 = 16 miesięcy czyli pod 1,5 roku już będzie A ja go tak ostatnio chyba jeszcze przed wakacjami 07 widziałem (kwiecień-maj-czerwiec?), więc rzeczywiście - mea culpa, że zbyt niedbale pochodzę do dat...
No to jak? Nikt nic nie wie o dalszych losach tego auta? Szkoda...
No to jak? Nikt nic nie wie o dalszych losach tego auta? Szkoda...
Ja wiem...
Auta generalnie nie ma - zostało parę gratów. Na samym początku wyjechał z niego silnik - może jeździ w którymś z Waszych samochodów, kto wie???
Od czasu żółtego przewinęło mi się przez garaż wieeele prosiąt i nie sądziłem że ktokolwiek o nim jeszcze pamięta. Teraz na tapecie mam 924S.
Pozdrawiam Wszystkich
Wojtek
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
piterson
łtka ale i tak jakies czesci z niego wydre. wiec zapraszamy do wsi o nazwie Krzęcin juz sa w niej 3 prosiaki a zapewniam ze bedzie wiecej:)
