Co do czekania, to życie ma określoną, skończoną i przede wszystkim nieznaną liczbę dni. Jak sobie to uświadomisz, to delikatnie przetarty narożnik w 15 letnim aucie przestanie mieć znaczenie. Carpe diem. Chcesz jeździć, idzie wiosna, trzeba rozważyć wszystkie dostępne opcje w danym budżecie i do dzieła. Okazje oczywiście się zdążają, ale nie masz pewności, że akurat Tobie się trafi, a nawet jak się trafi czy z niej skorzystasz. Ja swojego pierwszego boxa kupiłem w trzy dni. Jest ze mną do dziś i otworzył nowy piękny okres w moim życiu.

_________________

718 Spyder '22
991 Carrera S MRE '14
987 Boxster S '05
Macan kosiarka '18

3 lata temu miałem ten sam dylemat. Szukałem Caymana 987, czytałem fora i doktoryzowałem się z każdej możliwe wady i usterki opisanej w internecie. Wszystko fajnie, tylko są 2 problemy:
- nie ma tych egzemplarzy dużo na rynku, więc nie masz w czym wybierać
- żaden warsztat nie rozkręci Ci silnika jak z marszu tam podjedziesz


Egzemplarz, który kupiłem nie był idealny, ale bardzo się cieszę, że to zrobiłem. Jazda autem i udział w klubowych imprezach jest dużo lepsze niż czytanie miesiącami ogłoszeń. Dlatego podpisuję się pod tym co pisze JMK01

Nieprawda. Lepiej czekać latami marzyć bo marzenia nic nie kosztują . A na poważnie mam 997.1 i 987.1 od kilku lat .Jednym zrobiłem 15 000 drugim zrobiłem 20 000 i nawet już przywykłem do świadomości ,że kiedyś może się trafić remont. Ale tych pięknych chwil spędzonych w tych samochodach w tym czasie nie zamieniłbym na nic innego. Ale kto co woli oczy ..

Hehe.
Wszystkie Prosiaki kupowałem praktycznie w jeden dzień.
Oglądanie, jazda próbna, zakup.
Nie żałuję niczego (mimo, że pierwszy był w słabym stanie - ale to było prawie 20 lat temu).
Gdy widzę, jak niektórzy szukają latami - nie rozumiem.
Co innego jak już masz jednego/dwa/trzy... - wtedy szukanie może sobie trwać latami.

_________________

Piotrek
944 '86 3.0 wydmucha
996.2 C4 cabrio '02
997 TT '06
Cayenne Diesel S '14
Macan GTS '16

ex: 944 S2 '89

Boże Jarek o czym Ty dumałeś 3dni? Panie, masz pan fart, nówka funkiel, bierzesz pan, czy nie bierzesz pan?
Klient już jedzie i chce je na gwałt

_________________

Jest:
`18 Porsche 911
bylo:
`21 992 Turbo
`15 991.1 GT3 CS
`13 R8 V8
`02 996.2 C2 Manual
`74 914 2.0 CanAm

Można znaleść też takie , mój jest z roku 2010 to Ska i ma na dzisiaj 10600 przebiegu
Powodzenia w szukaniu,

W kwestii rozbitków.

Kupiłem wypadkowego Boxa 2.7 z USA. Ponoć przyzwoicie naprawiony wg wszystkich przeglądów które zleciłem. Ponoć 2.7 ma szersze tuleje, więc jest najmniej problematyczny "rodziny", a najbardziej - wiadomo 3.8 z 997 Carrery S. To w sumie logiczne. Lifty .2 to poprawiają.

Cieszę się nim, jeżdżę, mocy wystarczy, brzmienie fajne, prowadzi się jak trzeba. Raz się żyje, Concours d'Elegance bazowy Boxster nigdy i tak nie wygra, to jest auto do jeżdżenia a nie pucowania.

Dziękuję wszystkim biorącym udział w dyskusji za udzielone rady. Jestem posiadaczem samochodu już od ponad miesiąca. Myślę, że nie minęło wystarczająco dużo czasu, aby wyraźnie powiedzieć, że jestem absolutnie szczęśliwy, choć jest jeszcze trochę rzeczy do zrobienia. Ale to zdecydowanie nowe, fajne doświadczenie. Chyba nie stać mnie na dwa takie auta, więc jak słyszę jakiś dziwny dźwięk to się niepokoję, mimo że auto jest w dobrym stanie. Przyzwyczajenie się do dźwięku normalnie działającego boxstera zajmuje również trochę czasu. Ale tak czy inaczej, jest to z pewnością kamień milowy i tutaj zaczyna się moja podróż z Porsche.

Pozdrawiam.

Gratulacje, na jaka wersje sie ostatecznie zdecydowales?

_________________

981 Boxster GTS

Dzięki, bazowy 2.9 w manuale

Gratulacje, samych radosci z jazdy!