Pod względem inwestycyjnym i bezroblemowego użytkowania (serwisowania), który z powyższych będzie lepszym wyborem? Dodatkowo inwestycyjnie po wyborze modelu, ktorą wersję nadwozia wybrać?

Slyszalem, ze najlepiej inwestowac w to na czym sie znasz...

Tu się wogole nie ma nad czy zastanawiac , TURBO jest pozycjonowane wyżej dużo wyżej niż c4s - bylo tak jak był nowy i jest tak dziś. Jeśli ktoś się zna to wie . C4s to jest zwyklak który ma coś więcej ale turbo tylko naśladuje . Jest tak samo awaryjny ryzykowny silnik w nim jak w podstawowej carrera , moc ta sama a cięższy , zarówno technologicznie , jakościowo - awaryjnie , a wykończeniowo - wyposażeniowo TURBO był to najwyższy model z gamy.
Inwestycyjnie to masz inny watek i już ten mit dawno obaliliśmy napompowany przez importerów .
Jeśli Cię stać kupuj Turbo jeśli chcesz kupić jak najtaniej nie kupuj turbo , oferty które są zbliżone cenowo do C4S nie są bez przyczyny , c4s można wylicytować w każdym kraju dużo taniej niż turbo , przejrzyj tez oferty stale w eu żeby mieć rozeznanie większe bo w pl mały rynek nie wyciągniesz wnioskow i wywrócony do gory nogami, w europie turbo w manualu to koszt 993 zwykłego . Skrzynia i kolor ma duże znacznie najtańsze były i są nadal srebrne jeśli to ma dla Ciebie znacznie ale to wynika ze statystyk produkcji podejrzewam . Srebrny w tip to już wogole ...

to prawda

Wedlug mnie C4S nie ma podjazdu do turbo pod zadnym wzgledem. Zupelnie inne moc, wrazenia z jazdy, potencjal do tuningu, legandarny i niezawodny Mezger, etc... Swoja droga to nie rozumiem tak duzej popularnosci C4S.

powiem Ci skąd się wzięła popularność były dużo taniej dostępne od turbo poza pl i handlarze naciagli tego do oporu dodatkowo pompujac cenę w pl bo na nich można było zrobić lepsza przebitkę stad tyle ofert i aut na naszym rynku a ze nikt nie chce stracić bo 90 procent osobników co je odkupiła robiła to inwestycyjnie bo im wmówiono ze to biznes życia , mało kto kupował kupuje je sercem czy chęcią zabawy .... dla mnie to zwykła podstawową carrera z chwytem marketingowym ze prawie turbo

Ma to sens co mowisz. Temat niezle pompowany przez handlarzy z telewizji i YT.

ja rozwniez sie z Toba zgadzam:) Wszystko jest tak jak piszesz i sadze, ze kazdy odrobine zorientowany to wie.

4S jest popularny bo jest dużo ładniejszy od Turbo i dużo ładniejszy od bazowej 996. Poszerzenia boku bez wlotów, listwa na klapie którą teraz po 20 latach stara się mieć każdy producent w każdym aucie, wygląda to wszystko zgrabniej. Dupa Turbo w porównaniu do dupy 4S to jak brzydka i ładna panna.. Wolę jeździć Turbo ale wizualnie bardziej podoba mi się 4S.

Pod względem inwestycyjnym - Turbo i 4S naklepano mniej więcej w tej samej ilości. 1/4 w obu przypadkach to Cabrio, więc te ciężej będzie dostać. Jeśli chodzi o niezawodność to Mezger w Turbo nie do pobicia i tu raczej występuje przepaść między bezawaryjnością silników w obu modelach.

Co do waloru paeudoinwestycyjnego (bo to są jednak masowo produkowane auta) to dodatkowo SCT zrobią swoje.

Za 5 lat niestety takim autem nie wjedziesz do Krakowa i Warszawy. Kolejne miasta się szykują.

Zainwestuj w to co da Ci najwięcej frajdy. Na jednym i drugi stracisz.

Gust jest jak cztery litery - każdy ma swoje. Dla mnie Turbo generacji 996 pod względem wyglądu zewnętrznego jest jedną z piękniejszych 911. Kot.

Święta prawda.

Dla mnie jednym z podstawowych parametrów to awaryjność (dlatego mam 997.2) i nie widzę żadnego sensu kupowania 4S skoro po remoncie silnika wyjdzie cenowo blisko turbo...
Druga kwestia - po przejażdżce 4S w Tipie głęboko się rozczarowałem osiągami...

Tylko turbo.

Kolejny głos na turbo. Inny świat względem awaryjnego wolnossaka. Jedyna alternatywa to GT3.

Też nie rozumiem fascynacji i poziomów cen C4S - od samego początku mi to auto nie podchodziło i tak mam do dziś. Jakiś drobny bonus względem wąskiej budy to rozumiem ale ceny które czasem się pojawiały budziły tylko uśmiech...

_________________

Piotrek
944 '86 3.0 wydmucha
996.2 C4 cabrio '02
997 TT '06
Cayenne Diesel S '14
Macan GTS '16

ex: 944 S2 '89

Turbo i długo, długo nic innego..

To jest szczyt łańcucha pokarmowego i tyle

_________________

Darek

Porsche 911 Turbo S (991.2)
Porsche 911 S (997.1)
BMW M6 (E63)
BMW M3 (F80)
BMW M3 (E46)
BMW X6M (E71)
BMW 550i (F10)
BMW 850i (E31)
SL500 (R230)
Brera 3.2JTS Q4
Coupe Turbo 2.0 16V
Corvette LS1 V8

Dziękuję tym, którzy udzielili pomocnych i konstruktywnych odpowiedzi. Rozjaśniły temat a uwagi typu:
"najlepiej inwestowac w to na czym sie znasz...",
"kazdy odrobine zorientowany to wie"
uważam za zbędne i nic niewnoszące.

To ja coś wtrącę, a miałem i 4S i turbo.
Do codziennej jazdy nie ma lepszego auta niż 4S z automatem.
Do nie-codziennej jazdy nie ma nic lepszego niż turbo z manualem.

Lepiej po prostu turbo z automatem

Miałem C4S w manulau i Turbo X50 w tipie.
I już kiedyś tu pisałem w codziennej jeździe dużo więcej frajdy dawało C4S natomiast Turbo miało fajną wtedy myślałem ze wręcz brutalna moc ale w połączeniu z tipem czuć było spory ciężar tego auta.
Bardzo szanuję pancerna konstrukcje „mezgera” i oczywistym jest dużo większą wartość Turbo jak i wzrost tej wartość dziś jak czasem mnie nachodzi na 911 to myślę o C4S….
Oczywiście względy wizualne to sprawa indywidualna ale uwielbiam kształty C4S
P.S. Kupię 996 C4S cabrio w manuału w nieoczywistych kolorach 😉

9 lat temu kupiłem c4s, zakochałam się w jego wyglądzie. W tamtych czasach turbo chodziło w podobnej cenie. Pomyślałem sobie, że jak kupię turbo, to dupa będzie swędziała i zaczną się mody... 4s wystarcza,ładne wygląda, a do zapierdalania mam inne auta 😎