Hej.

Byłem pierwszy raz na torze w Poznaniu. Złapałem bakcyla. Zrobiłem całkiem niezły czas (1,42.94) Lexusem GSF.

I teraz mam trochę myślenia. Biorę pod uwagę zakup auta do jazdy na codzień i do wypadów na Track day'e 5-8 razy w roku (tor Poznań oraz Nurburgring razem w pakiecie z innymi torami). Chcę się nauczyć jeździć.

Co kupić" 996? Cayman? Nie chciałbym wydawać więcej niż 80-90k.
Preferuję automaty (ze względu na jazdę codzienną - 60 tys. km rocznie), choć manual jest również do rozważenia.

Który model zniesie najlepiej taką eksploatację? Jakie są koszty wypadów na tor? Chodzi mi o kwestię opon, hamulców. Umiem policzyć eksploatację "normalną", ale nie wiem jak bardzo podniesie koszty eksploatacji jazda po torze na 95%.

Czy warto w ogóle brać pod uwagę 996? A może lepiej kupić nowego Caymana i korzystać z gwarancji?

Wszelkie uwagi mile widziane...

1,43 Lexusem?

Co to za Lexus? Nim jeździj w Poznaniu...

_________________

*Porsche 911

Nauczyć sie jezdzić? 1,42Leksusem? jestes już mistrzem. Co do kosztów jazdy na torze (jesli naprawdę) złapałes bakcyla...są nieograniczone-poszukiwanie optymalnych opon, klocków,lekkie felgi, dobre oleje zmieniane co 'chwile' nie wspomne o paliwie mój na 15minutową sesje spożywa 25litrów...chyba,ze auto na baterie, podobno szybsze są na starcie

_________________

było 924'82-było na I Zlocie 944S2'90 944TurboS'89 944 TURBO'S '88 prawie cup. jest Białe968TS'94

Siema

Jest wiele dróg do szczęścia na torze i wiele rozwiązań.
Jedni kupują nowe boxstery,caymany czy 911 i jeżdżą na co dzień a czasem na tor inni kupują wyścigówki i wożą na lawetach.
Co byś nie wybrał to będziesz miał radochę ile byś nie przeznaczył na sport czy hobby to wydasz więcej .....
Próbowałem obu wersji i zdecydowanie bardziej pasuje mi auto only track bo jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.
Moja rada kup na pierwszy rok coś normalnego ale dającego się fajnie modyfikować (np.996 poliftowe koniecznie)a jak będzie za wolne to zrób tak jak ja i paru chłopaków zbuduj lekkie auto wyścigowe ,oczywiście Porsche a czy zrobisz to na 944 , boxsterze,caymanie czy 996 to obojętne.
Wszystko będzie zależało od tego jak Cię wciągnie i jak szybko będziesz jeździł ,czytaj czy w limicie auta czy poza nim
Zawsze jest tak że jak zasuwasz to coś jest za miękkie,za słabe itp
No chyba że kupisz Gt3 czy Gt4 tam wszystko działa od razu

Powodzenia

Q... ale PR na siłę chłopaki z Lexusa próbują zrobić tylko biednym klientom nie wspomnieli że czas który podają ni jak ma się do rzeczywistości !

Zaczynasz z alei serwisowej od szlabanu i koniec jest przed ostatnim zakrętem na prostą startową więc dupa a nie czas , ba nawet powiem śmiało że "naciągają rzeczywistość" tymi czasami.
Podając takie informacje sami się ośmieszają i jest mi wstyd za nich bo lubię tą markę i nawet sam mam auto tej marki ( nawet bardzo szybkie ) i nie da rady zrobić czasu poniżej 1,44 w moim LFA a co dopiero RCF

_________________

www.911classic.pl zawsze piękne 911

Krzysztof

Dlatego czasu nawet nie komentowałem

HEHE!

Lexusem GSF 1,43. To był mój pierwszy raz na torze. Potem RCF zrobiłem lepszy czas, ale nie był mierzony (wg mnie około 1,41).

Uważam, że moje możliwości są o wiele większe. Całe życie jeżdżę RWD i umiem trochę jeździć. Ale czuję niedosyt i uważam, że kilka okrążeń i spokojnie byłoby poniżej 1,40. Jedno okrążenie przewiózł mnie Ben Collins i podpatrzyłem co nieco (jak się uczyć to od najlepszych hehe).

Paliwo umiem policzyć. Nie chcę auta typowo na tor. Chcę auta uniwersalnego.

Na ile okrążeń wystarczą hamulce, na ile opony seryjne (oczywiście nie budżetowe). Jak bardzo dostanie w tyłek silnik i skrzynia biegów? To są koszty, które mnie interesują. A może na ten moment używać aktualnego auta? Mam Jaguara XE 2,0D 180 KM.

Nie jestem już młodzieniaszkiem, ale jak za coś się biorę to chcę robić to dobrze. Nie interesują mnie czasy poza pierwszą trójką w klasie. Satysfakcję mam jak jestem pierwszy. Taki charakter.

PS.
Ja byłem pierwszy raz na torze. Nie wiem jak się mierzy czas. Więc proszę o konstruktywne opinie. Już wiem, że to nie czas okrążenia. Ale mimo wszystko zabawa jest przednia i chcę się nauczyć jeździć tak, żeby docelowo robić porządne czasy bez "oszukiwania".

Witam
proponuje caymana/boxstera,bedzie na codzien i na tor,jesli ma byc tylko na tor to pogadaj z chlopakami z 944CUP,robia super auta na tor na bazie 944,zmiescisz sie w budzecie ktory sobie zalozyles,Twojego czasu rowniez nie komentuje,powiem w skrocie ze chcialbym kiedys taki pojechac
pozdrawiam

To już drugi raz w jak słyszę o zdolnościach nowych Lexusów.
Przy pierwszej historii o czasach dealera z Gdyni aż głupio mi było słuchać a tu widzę te auta z marszu kręcą taki kółka.
Myśle że nie musisz uczyć sie jeździć bo już potrafisz.
Warto by było wypuścić tego GS F-a na normalny track day nawet w grupie żółtej i zejść na ziemię.
Przy każdym zejściu na 1:50 otwierałbym szampana choć szczerze to z taką masą na normalnych oponach uważam że bez szans w Poznaniu.
Znów mam wrażenie jakiejś dzikiej reklamy wynalazków...

A co do auta jakie wybrać to uważam tylko Lexus bo Prosiaki "zwykłe" tak szybko nie jeżdżą

Dzięki Krzysiek za info , mój znajomy, który był pierwszy raz w życiu na torze też do mnie zadzwonił, że zrobił 1,43 Nawet wysłał mi foto z czasami, dla mnie to już nie PR tylko oszustwo ponieważ te osoby idą w Polskę z takimi czasami i maja nawet foto z oficjalnego ekranu na torze z swoim nazwiskiem na potwierdzenie

_________________

Pozdrawiam

Paweł

911 997 TURBO 1/4 mili- 10.583 s > PCP Włocławek 2014
911 964 TURBO
Macan III GTS

http://www.willa911.pl

Największym jednak strzałem z lexusa bylo dla mnie ze na prostej startowej RCF rozpędzał sie do 270kmh. Tego juz nie wytlumaczy sie ze pomiar lapu nie byl na calej dlugosci tylko na sektorach wybranych jakkolwiek by to rozumiec.
Brzydko.

Panowie

nie narzekajcie na Toyotę.
Myślę, że prawdziwym winowajcą jest AW i Darek!

To ja przez tyle lat się męczę i nigdy, mimo szybkiego auta nie zszedłem poniżej 1,44 i teraz wiem dlaczego - byliśmy konsekwentnie oszukiwani!!!

Uważam, że przy dobrym 'ustawieniu' pomiaru czasu miałbym szanse zejść spokojnie poniżej 1,30.
Tyle zdrowia i pieniędzy zmarnowane! No skandal.
Odnośnie Vmax na prostej - zgodnie z prezentowaną logiką musiałem mieć spokojnie ponad 300. I co ja teraz dziewczynom powiem???

A co do tematu wyboru auta uniwersalnego na tor w niedużym budżecie:
Cayman albo 996 turbo.
Koszty eksploatacji oczywiście zależą od intensywności użytkowania i w dużej mierze od techniki jazdy. Nie da się z góry określić.
Oprócz modyfikacji systemu hamulcowego (co uważam za niezbędne od strony hardware) zajął bym się przede wszystkim tuningiem łącznika pomiędzy kierownicą, pedałami gazu i hamulca/sprzędła oraz lewym fotelem w aucie.

_________________

Jurek

O prosze - chyba zagadka rozwiazana - start byl widoczny na zdjeciach na torze gokartowym tylko cholera gdzie oni to 270 lapali to nie wiem???

http://autoflesz.com/fotoreportaze/5902 ... -gs-f.html

Pisze że V-Max to 270 a na prostej że jechali 210 km/h .
Nic nie pisze że 270 jechali

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

_________________

www.911classic.pl zawsze piękne 911

Krzysztof

270kmh na prostej to wersja od sprzedawcy Lexusa
Mowilem: Prosze Pana ale 991 Turbo S tam dochodzi do 250, a on na to ze to jest Lexus

Dobry jest - na premię zasłużył

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Nie wyżywajcie się. Ja nie mogę się doczekać na premierę CHR bo żonie czas auto zmienić.
Toyocie zawdzęczamy, że nie dopłacamy do prawego lusterka...

_________________

Jurek

Panowie,

a ja mam wrażenie, mocno nieodparte , że cały wątek do podpucha...
Gość włożył kij w mrowisko i patrzy jak mróweczkom-porszaweczkom się styki grzeją od myślenia jakim cudem taki czas...
tylko nic się tu kupy nie trzyma:
- pierwszy raz na torze (jest podobno coś takiego jak szczęście debiutanta ale to raczej w kasynie się sprawdza)
- nie jedzie torowym wozem tylko szybkim GT
- najpierw nie chce wydać na auto więcej niż 80 k a za chwilę piszę o nowym caymanie/boxterze

no śmiech na sali...

Panowie. Fajny wątek się zrobił i nie pierwszy raz na tym forum okazuje się, że tylko "stare wygi" i kółko wzajemnej adoracji ma frajdę.

Mój temat był na poważnie. Napisałem o co mi chodzi w pierwszym poście. Oczywiście odpowiedzi konstruktywnej żadnej. Same frazesy i oczywiste oczywistości.

Napisałem w jakich okolicznościach jeździłem i że poczułem coś fajnego z tym związanego. Nie wiem czy mnie stać na takie hobby - stąd moje pytania. Uważam, że ludzie, którzy jeżdżą czasem na tor to wiedzą jakie są obciążenia podzespołów, o które pytałem. No chyba, że tu są sami milionerzy dla których 5000 w tą czy w tamtą nie stanowi różnicy.

Tak. Jeździłem na evencie Lexusa (tym z linku powyżej). Jestem ich klientem (mam NX300h 2 sztuki).
Tak. Start był z wyjazdu DEPO a koniec pomiaru przed prostą startową.
Szczęście początkującego? Nie sądzę. Umiem trochę za kierownicą a wskazówki instruktora były bezcenne. Kilka składowych złożyło się na to, że pojechałem całkiem szybko.

Koledze powyżej proponuję przeczytać mój pierwszy post jeszcze raz. Biorę pod uwagę zakup auta za gotówkę do 90k lub finansowanie na nowe auto (powyżej 20 tys. EUR nie można dokonać pełnej amortyzacji, więc taka opcja jest do przyjęcia.

Oczekiwałem czegoś konstruktywnego i powiedzmy, że dwie odpowiedzi coś tu wniosły. Reszta to zwykły spam.

Podejrzewam, że już niczego dla mnie konstruktywnego nie będziecie w stanie wnieść, bo wasze ego blokuje klawiatury. Nie bierzecie pod uwagę, że ktoś może być początkujący i szukać czegoś, aby się przekonać do swoich wyobrażeń.

To nie jest pierwszy taki przypadek. Kilka takich tematów już tutaj było. Próbujecie przedstawiać się jako elitarny klub a poziom odpowiedzi i ich ton zniechęca do wejścia do tego grona. Właśnie między innymi od Kimbexa oczekiwałem konstruktywnej odpowiedzi. A co uzyskałem? Odpowiedzi są powyżej i komentarza nie wymagają.

Co do kija w mrowisku to dopiero teraz spodziewam się wylewu kpin i sarkazmu. Jeśli jednak dostanę to czego szukam to złożę wyrazy szacunku za umiejętność zachowania się...

jak zbudować wyścigówkę - step by step tutorial:
http://www.oz951.com/public/emmy.htm
I przykłady z zaprzyjaźnionego grona:
http://www.924.pl/forum/viewthread.php? ... ad_id=1728
http://www.924.pl/forum/viewthread.php? ... rowstart=0
http://www.924.pl/forum/viewthread.php? ... rowstart=0
http://www.924.pl/forum/viewthread.php? ... rowstart=0
http://www.924.pl/forum/viewthread.php? ... rowstart=0
http://www.924.pl/forum/viewthread.php? ... rowstart=0

W przypadku seryjnego wozu (996,986,997,987) koszt przygotowania na pojedynczą imprezę w Poznaniu może zbliżać się do 4-5k (wpisowe; paliwo; przygotowanie auta: przegląd przed wyjazdem, kontrola zawieszenia, hamulców, opon, płynów; co kilka /2-3?/ imprez wymiana klocków i opon). No i trzeba wziąć poprawkę, że 10-15-20 letnie wozy prowadzą się kompletnie inaczej od nowego uber-sprzętu na prezentacji. Przepaść jest kosmiczna! Tylko nie jestem pewien do końca w którą stronę