Witam kolegów.
Pacjent Cayenne 3.2 V6 benzyna (955) rocznik 2005.
Szukam porady. Po wymianie akumulatora i odpaleniu auta na obrotomierzu
zapaliła się żółta kontrolka "PSM" po minucie pracy silnika samoczynnie
zgasła, czy to normalne...? do tego z okolic podszybia w miejscu napinacza
łańcucha roz. przez kilka minut był słyszalny co dwie lub jedną sek.
cichutki klekot który także sam ustąpił po kolejnych kilku minutach.
W kolejnych dniach odpalanie na zimnym lub ciepłym bez żadnego problemu
jak w nowym aucie cichy, równy szum silnika. Co to mogło być...?
Jeszcze jedno pytanie;
rok temu wymieniałem wszystkie oleje, także w obu
mostach i w skrzynce rozdzielczej i od tamtej pory mam zagadkę
a mianowicie jeśli jeżdżę codznnie nie ma żadnych problemów, ale
jeśli zostawie auto na tydzień lub więcej to po odpaleniu
pojawia się sygnał i piktogram ostrzegawczy o blokadach na
szybkościomierzu (podwozie z czterema kołami)
Po wyłączeniu i ponownym odpaleniu auta nie ma tego piktogramu
i jak już wspominałem, przy częstym użytkowaniu nic się nie pojawia.
Czy może to być zbyt niski poziom oleju w skrzynce rozdzielczej...?
Dziękuję i czekam na jakieś opinnie.

Cayenne nie lubi stać. To raczej błędy z niskiego napięcia akumulatora. Nawet pomimo tego że jest nowy.

Po wymianie PSM - standard. Dźwięki z silnika raczej nie, ale skoro przeszło... Może warto zerknąć jak wyciągnięty jest łańcuch rozrządu.

Zlecę to niebawem na przeglądzie.
Temat zamknięty
Serdeczne dzięki.
Roger