Witam. Dla wszystkich, którym się takie coś przydarzy z Cayenne-m. TO BYŁ ROZRUSZNIK

Wymieniłem na nowy i już kręci i silnik wcale nie jest zablokowany. Chodził jak lala przez jakieś 20min i po kolejnej próbie odpalenia dostał jakby cofki zapłonu i rzęzi strasznie. Obawiam się że rozrząd przeskoczył lub wariator(y) poszły

ale kręci tylko rzęzi i nie odpala. No cóż. Miał ktoś walnięte wariatory jaki jest objaw? A może taki dziwny przypadek?