Silnik wymagał remontu. Po wymianie cylindrów, tłoków, pierścieni motor miał działać dobrze, ale niestety zachowuje się cały czas dziwnie.

Myślałem, że jest to problem cewek zapłonowych albo świec. Zleciłem wymianę ale mechanik wymienił świece i stwierdził, że na jednej stronie na cylindrach jest niższe ciśnienie - na wszystkich identycznie niższe niż na drugiej stronie.
Efekt: buja silnikiem na wolnych obrotach, bujanie się powiększa bo na świecach gromadzi się nagar z powodu złego spalania.

Mechanik mówi, że może to być "o jeden" ząbek przestawiony rozrząd na tej stronie.
Czy to może być przyczyną?

Niepokoi mnie dodatkowo fakt, że jak jadę teraz tym samochodem to za sobą mam całą chmurę pary z tłumików - czy takie zachowanie może być efektem właśnie tego złego spalania czy też jest inny problem.

Jak dawno był remont silnika? Jak od razu po remoncie zaczął źle chodzić to może najpierw niech firma od remontu silnika go zdiagnozuje i naprawi?

Dzięki za radę.

Problem w tym, że jest to u nas 3 samochód w rodzinie. Od remontu sinika minęło sporo czasu, ale niewiele kilometrów.
Od razu po remoncie nie chodził pięknie, ale wszystko zrzucałem na karb cewek - czasami pracował lepiej, czasami gorzej więc wydawało mi się, że może mieć to związek z przebiciem na cewkach.

Nigdy nie było jednak dużego ciśnienia a jednocześnie możliwości aby wstawić go do mechanika. Jak już wreszcie postanowiłem to zrobić, wstawiłem na wymianę tych cewek to mechanik, który robił wcześniejszy remont stwierdził, że "chodzi lepiej ale nie idealnie". On wskazał sprawdził i stwierdził nierówne ciśnienia - inne po prawej i inne po lewej. Po nowym roku mam postawił auto, aby sprawdzić ten rozrząd.

Chciałbym jednak wcześniej zapytać o to czy:
1. Takie bujanie na wolnych obrotach jest możliwe z takiego powodu;
2. Jakie mogą być ewentualnie inne przyczyny.

Do sprawdzenia rozrząd i sterowanie rozrządem oraz wznios zaworów.
Czy remontowany był Twoj silnik czy dostałeś drugi na wymianę?

Silnik był remontowany. Dostał tuleje cylindrów, tłoki, pierścienie.

Jeśli Ty jesteś od "Porsche Pana" to mieliśmy okazję widzieć się w tym dniu gdy go kupowałem. To było może 5 albo 6 lat temu, bo auto kupowałem w warszawie i kolega polecił mi sprawdzenie go u Ciebie.

Wracając do problemu - jak jest z diagnozą takiego tematu? Bo być może błędem jest trzymanie się tego samego mechanika, który mi robił ten motor.
Do Raszyna mógłbym podjechać z autem jeżeli diagnoza jest możliwa w ciągu kilku godzin.