Witam.
Jestem świeżym użytkownikiem Cayenne. Samochód kupiłem dwa miesiące temu. Krótko po zakupie założyłem instalację gazową. Wiem że są tu już posty odnośnie spalania itp. Ale mi zależy na ustaleniu dlaczego jest taka rozbieżność. W moim prosiaku nie mam żadnych błędów w silniku. Wszystko wydaje się być w jak najlepszym porządku.
Mam zamontowana butle w kole, przy tankowaniu wchodzą niespełna 33litry na czym przejeżdżam po mieście ok 120km (max 130km) i to bez szaleństw, normalna jazda bez gwałtownych startów na światłach i innych wyczynów. W trasie zasięg wynosi około 150km. Ostatnio w weekend zrobiłem 600km ...Trasa Toruń- Radom - Toruń. W większości jechaliśmy autostradą ok. 120km/h spalanie 20/100 daje do myślenia.
Początkowo nie zwracałem na to uwagi gdyż w większości krecilem po i wokół Torunia co dawało mi złudne spojrzenie na te moje jeżdżenie jako na poruszanie się po mieście. Od kilku dni korzystam z tego samochodu tylko w mieście i muszę zaglądać na stację co 120km...
Dodam ze na każdą naprawę....wymiane od nowości mam faktury z ASO. Widać że ktoś dbał o ten samochód. Po zakupie wymieniłem wszystkie filtry...olej w silniku, olej w skrzyni....olej w mostach ...w redaktorze, kompletny rozrząd...
Jakieś pomysły co należy sprawdzić w pierwszej kolejności?? Co może być przyczyną takiego spalania? Dodam że wcześniej jeżdżąc na benzynę palił tyle samo.
Wątpię aby to miało znaczenie (aż takie) w samochodzie są felgi 20" opony zgodne ze specyfikacją bodajże 275

Ciekawe, choc pamietam jak kiedys mialem Jeepa (po nim wyleczylem sie z lpg) to tez duzo wiecej zlopal gazu niz benzyny..

Ja bym na Twoim miejscu podjechal do kogos kto dobrze ogarnia instalacje lpg zeby sprawdzil mape... a na pb jak ci pali?

Benzyny podobnie. 2..3 litry różnicy. Ewidentnie coś jest nie tak

Podejrzeć prace sond lambda na kompie. Mi pali ok. 16-18l LPG w trasie. Na 36l gazu rekord mam w granicach 240km. Zazwyczaj 210-220 i trzeba zalewac. Ogolnie ten silnik w Cayenne żłopie jak oszalały.

U mnie benzyna z ostatniego tygodnia średnio 14 litrów, gazu około 17,a jak się pociśnie to 20. Spalanie gazu jest większe w stosunku do benzyny o około 20-25% (kaloryczność zależna od jakości), koła 275/40/20.

Podajesz (Łukasz_Trn), że jest 2-3 litry różnicy i to jest ok.
Jeżeli byłoby coś z mieszanką to wywali błąd

Na większe spalanie benzyny wpływ ma wiele elementów: lejące wtryski, opory toczenia np. przez padające łożyska, jakość paliwa, czystość przepustnicy i przepływomierza, itp. Po montażu lpg reduktor się układa przez jakiś czas, ja po montażu staga premium jeździłem z 3 m-ce na ustawianie komputera, a teraz mam włączoną adaptację lpg, czyli nie jest ustawione na sztywno, tylko cały czas sprawdza.

Na początek wyczyść przepustnicę oraz przepływomierz sprayem do czyszczenia hamulcy

Przeglądam faktury które dostałem razem z samochodem. Jedna z nich jest za montaż- przystosowanie do jazdy na paliwie e85. Ż tego co wyczytałem w Internecie polega to na wzmocnieniu gniazd zaworowych. Jadę zaraz na diagnostykę. Sprawdzimy sondy...wyczyszcze przepustnice i przepływomierz. Co z tego wyjdzie... napiszę jak ogarnę;)

Jestem po wizycie w warsztacie. Prawdopodobnie wina leży po stronie sond. Obie pokazują wartość 0.7
Wartość ta się nie zmienia. Mechanik zasugerował że na początek można zresetować przepustnice i sondy. Jednakże warsztat do którego pojechałem (montowalem u nich instalację) nie miał komputera z poziomu którego można wykonać reset. Zresztą nie w każdym samochodzie można coś takiego zrobić.

Kolego a które z czterech sond lambda pokazują po 0,7?
te przed czy te za katalizatorem?
Jak przed to do wymiany jak za to wcale niekoniecznie.
Mój jak go kupowałem to też palił jak oszalały, wystarczyła zmiana świec czyszczenie przepływomierza i parę innych drobiazgów i spalanie się uspokoiło. Obecnie spalanie gazu oscyluje mi w granicach 17-18 litrów jak mocno cisnę to oczywiście więcej, a zbiornik mam 59l w kole i mogę do niego zatankować max 56 litrów. wystarcza mi to na jakieś 280-340 km(to drugie przy bardzo spokojnej jeździe w trasie)

Dwie pierwsze sondy. Wartość stoi w miejscu. Teraz zrobiliśmy adaptację... pojezdzilem na benzynie. Po ponownym podpieciu wartości stoją w miejscu pokazując 0. Mechanik stwierdził że "raczej" sondy.

Też bym wymienił sondy na start. Szczególnie jeśli widać na komputerze że
nie pracują w ogóle. I te pierwsze będą odpowiadać za wyższe spalanie.

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

a jaki w toruniu to mechanik stwierdził?czy ktos z torunia ma kompa do porsche?

sondy idzie podejrzeć zwykłym sprzętem pod OBD. Jeśli sprzętem typowo do porsche idzie zrobić- sprawdzić więcej, to taka osobę też mam.

jestem z torunia dlatego zapytałem...a kto ci to sprawdzał?

to napisz namiar

Wysłałem Ci namiar w PW

Byłem w IC dowiedzieć się o ceny sond. Dwie pierwsze są w cenie 430zl(szt.) / po rabacie/ występują dwie wersje różniące się długością przewodów. Muszę najpierw zdemontować czy idzie jakoś to dopasować po roczniku samochodu? Druga sprawa wymieniać tylko te dwie które nie dają żadnych odczytów czy wszystkie cztery??

Rozumie, że diagnozował Ci to kumaty mechanik, który rozróżnia sterowanie w otwartej i pętli sprzężenia zwrotnego od sterowania w zamkniętej pętli. Dodatkowo wie jakich wartości ma się spodziewać, przy określonych warunkach pracy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Myślę że jest ogarnięty;) użył kilkukrotnie zwrotu że sondy stoją w miejscu. To co podejrzalen to rzeczywiście parametry się nie zmieniały.

Próbowałeś wlać do benzyny środek do czyszczenia wtrysków? Ja wlewam co kilkanaście tysięcy km. Przy pierwszym wlaniu spalanie spadło mi o około 3-5 l - pewnie wtryski długo nie były czyszczone.

Nie myślałem o tym. Spalanie jest wysokie i na benzynie i na gazie więc raczej przyczyną jest inna niż wtryski. Jeśli wina leżała by po stronie wtryskow to spalanie benzyny było by wysokie jeśli się nie mylę, a gazu mniejsze. Ni chyba że jestem w błędzie. Aczkolwiek na pewno dodanie środka do benzyny nie zaszkodzi.