Chciałem kolegów zapytać o taką kwestie : model cayman s. Od jakiegoś czasu przeglądam ogłoszenia z tym modelem zarówno na mobile jaki rynek USA. I mozna powiedzieć, że te rynki są podobne. Czyli za uczciwy egzemplarz 2005-2008 trzeba zapłacić minimum 27 tysięcy euro a w USA około 29 tys $ co po dodaniu wszystkich kosztów wychodzi w Polsce około 150 tys. Natomiast u nas (fakt że jest mało egzemplarzy ) ale ceny oscylują w granicach 100-120. Czy coś mi umyka czy w Polsce cayman traktowany jest jak gorsze Porsche ?. Mam 997.1 i miałem ostatnio okazję przejechać się caymanem również pierwszej generacji. Mimo że 911 nie wydaje się ciężka to przy caymanie prowadziła się ociężale. Ktoś coś wie ktoś coś słyszał chciałbym być mądrzejszy w tej kwestii ciut.

Przerabiałem temat jak szukałem swojego Caymana. Przy czym ja szukalem wersję poliftową 987. Tak jak piszesz na zachodzie te auta są dość drogie, ale to ogólnie przypadłość wszystkich aut (drogie euro, wysoka akcyza przy pojemności powyzej 2.0). Generalnie ich dostępność też jest niska. Ja szukałem jeszcze w ZEA, ale cena przy imporcie równie wysoka co na zachodzie Europy. Trafil mi się dość przypadkowo fajny egzemplarz z Polski (choć też sprowadzony wcześniej z Japonii). Myślę, że niższe ceny w PL są spowodowane tym, że wiele egzemplarzy ma jakąś kolizyjną przeszłość i były kupowane jeszcze przed pandemią.

Po prostu nasz rynek jest mały. Mało aut na sprzedaż i chyba jeszcze mniej chętnych na nie. Sporo 987 jest z importu, bo u nas Boxy i Caymany od zawsze sprzedawały się średnio, jeśli nie słabo. Typu 70-80 rocznie.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

A szkoda bo naprawdę fajny samochód i bagażnik ma drugi:).Swoją drogą chyba warto się rozglądać bo przy cenach 911 to promocja jest , a przecież przy zakupie cayman nie był połowę tańszy

U nas wciąż pokutuje przekonanie, że Box/Cayman to Porsche dla ubogich, a jedyne prawdziwe to 911. Ale takie opinie powtarzają w 99% ci, którzy nigdy nie mieli okazji nimi pojeździć. S/GTS to genialne auta. Kiedyś ganiałem po Trasie Transfogaraskiej 981 S za 991 S i nie mógł mi uciec, a wręcz wyglądało, że to Box ma przewagę.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Myślę że chodzi tutaj o lekkość prowadzenia która mimo mniejszej mocy daje frajdę ale najlepiej odczuwają to ci którzy jeździli mocnymi ale ciężkimi samochodami. Mimo że 911 nie jest dużo cięższa to cayman prowadzi się jakbym miał 200 kg mniej.

gdyby w taki sposób w Porsche chcieli wytłumaczyć różnice między 911, a caymanem oraz zalety caymana to już na pewno nigdy go nie kupił . Ale w sedno

Polecam, 987S jest kapitalne
Rok temu udało mi się znaleźć w top wyposażeniu, z polskiej dystrybucji. Zrobiłem w rok 15 tyś kilometrów i jestem mega zadowolony

987 to gokart i nawet 2,7 dawał frajdę z jazdy, mam teraz 997 o mocy 2,5 razy wyższej niż miałem w caymanie a frajda jest mniejsza, mega fura chociaż mniej wygodna niż 997, jakoś twardsza i zwinniejsza. W trasy 911 jest lepsza.

Cayman/Boxster są tak traktowane wszędzie, jednak magia i historia 911 robi swoje. Zdecydowaniej częsciej spotykam 911 na ulicy, czy to w Polsce czy Niemczech. Najnowsze 911 to już auta typu GT, a nie sportowe zabawki, fajne na codzień i cały rok, wygodniejsze na dłuższe trasy. Wiem jedno, jakby Ferry żył to by wybrał Caymana Szkoda, że Porsche zawsze tak kastrowało ten model, jak z samego założenia jest to lepszy projekt

_________________

981 Boxster GTS

Miałem caymana s z 2008 i jeździło mi się nim świetnie, mimo że był obniżony i na 20 calach to prowadził się jak po sznurku, zawieszenie rewelacja. Jedynym problemem było to, że trudno było sprzedać za jakieś rozsądne pieniądze. Mimo że jak go sprzedawałem to miał 6 czy 7 lat to trudno było zgarnąć więcej niż dziś stoją 986s czy tańsze 987.. no i w głowie siedziało, że to nie 911, chociaż od generacji 981 już nie miałbym takiego kompleksu bo wyglądają dużo lepiej niż pierwszy cayman

Jeśli chodzi o ceny to w USA ceny używek poszły w górę chyba bardziej niż u nas, więc z importem czegokolwiek to raczej słabo się wyjdzie względem tego co już jest w kraju na sprzedaż i po starym kursie.

Kilazz zarówno ceny 911 jak i Caymanów poszły w górę. Moim zdaniem teraz więcej osób może się skłaniać właśnie w kierunku Caymana ze względu na bardziej przystępną cenę. Poza tym jest to typowo sportowe auto z 2 miejscami, a nie jak 911, które trochę udaje auto "rodzinne".
Znam sporo osób, które uważają Caymana za ładniejsze auto niż 911 (oczywiście rzecz gustu). 987.2 jest poprawiony względem oryginału - już dość nowoczesny, a jednak dalej całkiem analogowy. Moim zdaniem ta wersja będzie się dobrze starzała.

No właśnie mam podobne zdanie. 911 tak odjechały, że sam bym dwa razy zastanowił czy kupić bo inne sportowe aż tak mocno nie wystrzeliły. 987.1 rozumiem też problematyczny ?

W 987.2 zostały poprawione wszystkie bolączki 987.1 czyli głównie silnik (nowa konstrukcja i wzrost mocy) i skrzynia (tiptronic zastąpiono PDK). Zmiany zewnętrzne są kosmetyczne. We wnętrzu głównie panel środkowy.

Mam Caymana S 2006r. Z rynku japońskiego niebity, uczciwie serwisowany.Oczywiście w manualu Jeździ bezproblemowo i po drodze i po torze. Ale nie sprzedałbym go za cenę jakie są na oto moto.
Jak w dyskusji - każdy wie i pisze jakie to wspaniałe auto , ale więcej niż 60 tys. za idealny egzemplarz by nie dał .
Widocznie lepiej się znamy niż na Zachodzie Europy czy w USA.

Darek

cayman ma silnik centralnie umieszczony i super się prowadzi ale pisanie że jest ładniejszy od 911 to spoooore nadużycie z żadnej strony nie jest on ładniejszy od 997 czyli 911 z lat caymana.