Dołączył: 21.03.2010 Posty: 3734 Lokalizacja: Poznań
Nr klubowicza: 263
Cytuj:
Jedziesz samotnie samochodem nocą w burzy. Mijasz przystanek autobusowy i widzisz troje ludzi oczekujących na autobus:
1. Staruszkę, która wygląda jakby właśnie umierała.
2. Przyjaciela, który kiedyś uratował ci życie.
3. Cudowną kobietę (faceta), dokładnie taką, o jakiej zawsze marzyłeś.
Komu z nich zaproponowałbyś podwiezienie, zakładając, że masz tylko jedno wolne miejsce w samochodzie (powiedzmy, że jedziesz małym dwuosobowym samochodem)?
Pomyśl chwilę zanim przewiniesz dalej!
Ten problem moralno-etyczny został kiedyś wykorzystany w pewnej firmie w testach dotyczących podjęcia pracy. Możesz zabrać staruszkę i uratować jej życie. Możesz zabrać przyjaciela i zrewanżować mu się za uratowane ci życia. Jednak wówczas może się okazać, że już nigdy nie spotkasz wymarzonej miłości...
Kandydat, którego przyjęto do pracy (jedyny z ponad 200 zgłaszających się) nie miał wątpliwości, gdy udzielał odpowiedzi: - Kogo bym zabrał? To proste. Dałbym kluczyki swojemu przyjacielowi, z prośbą, by zabrał staruszkę jak najszybciej do szpitala. Sam zaś zostałbym na przystanku i wspólnie z kobietą z mych marzeń zaczekałbym na autobus...
Morał: NIE MYŚL SCHEMATYCZNIE!
Wpis z dziennika internetowego KRYSTYNY JANDY [22 lutego 2006]: (...)
Jeszcze w weekend był również dostępny monumentalny film dokumentalny autorstwa Mateusza Rodziejczaka: Robert Kubica - Unfinished Story. Niestety YouTube już ze swoich zasobów go wykopał...
Moje szczęście, że zdążyłem obejrzeć. 1,5 dekady wspomnień mi się od razu odtworzyło. Coś pięknego
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników