Weekend z allegro, a ostatnie dwa dni to odbieranie paczek od kurierów... na podjeździe już mieli problem żeby się mijać, 10 w jeden dzień
No więc w nowym nabytku ostatnie kilka dni to:
- nowy przepływomierz
- oryginalne głośniki w deskę na podszybiu (zestaw odseparowanych 2-drożnych, dedykowanych do opcji wybranej z autem jak było kupowane)
- odtworzyłem wiązkę którą ktoś uciął żeby się wpiąć z innym wzmacniaczem w fabryczną instalację... (swoją drogą nawet w tanim fiacie takie pomysły cięcia ori instalacji mi do głowy nie przychodziły, a dłubałem w nim grubo)
- zainstalowałem fabryczny wzmacniacz
- wymieniłem kompletną tapicerkę bagażnika tylnego (włącznie z ori drewnianymi panelami na podłogę)
- dołożyłem brakującą lampkę oświetlenia i maskownicę zamka tylnego bagażnika
- dołożyłem brakujące zaślepki gumowe z przodu przy lampach od strony bagażnika
- wymieniłem uszkodzone osłonki przeciwsłoneczne (przy okazji na wersję poliftową, z oświetleniem, zostało dokupić kostki z pinami zasilającymi i podłączyć)
- przełożyłem przednią tablicę - była przykręcona bez dedykowanej podstawy bezpośrednio do zderzaka, dokupiłem support mocujący tablicę dedykowany do 986... niestety dwie dziury w zderzaku zostały i niestety to widać...
- do koła zapasowego które było w aucie dołożyłem brakującą wytłoczkę z lewarkiem, komplet oryginalnych kluczy, oryginalny trójkąt, pokrowiec
- wymieniłem skorodowaną (komuś się chyba kwas z akumulatora wylał...) podstawę akumulatora i przy okazji wymyłem dokładnie całe podszybie
Lista braków/"to do" jest jeszcze dość długa, ale już zaczyna to fajnie wyglądać.
A pozatym, umyłem, zalałem i nabijam kilometry.