Witajcie,
ostatnio tylne czujniki zaczely pokazywac za male isnienie w kolach, rowno po minus 0.4 na kolo. Po sprawdzeniu kompresorem (dobrym, nie na cepeenie) okazalo sie, ze cisnienie jest ok. Po wizycie w serwisie (Autoreduta) panowie stwierdzili, ze to najprawdopodobniej baterie w czujnikach i trzeba je wymienic. Niestety nie rozmawialem z nimi osobiscie, zona byla w serwisie. Cos wspomnieli o kosztach rzedu 3.000 (sic!). Dzis lub jutro bede znal pelna nazwe i numer czesci ktora padla.
Mial ktos z Was podobny problem? Mozecie sie podzielic informacja co to moze byc i jakie moga byc koszty? Bo nie chce mi sie wierzyc, ze to bedzie kosztowac 3k+. Same czujniki widzialem w necie po jakies 140EUR.
|