Bylismy niedawno w Grodzisku Mazowieckim, tam gdzie spoczywaja resztki opuszczonej kolekcji Tadeusza Tabenckiego. Tutaj troche wiecej na ten temat.



W tekscie staralismy sie trzymac faktow, aczkolwiek sa jeszcze ciekawe zagadnienia zwiazane z tym jakie auta opuscily kolekcje w jakich latach, co zostalo rozkradzione w latach 90, od ilu lat auta gnily tak naprawde (Tabencki nie byl niesamowicie majetny)... ile tam bylo Porsche. itp. Wiadomo, ze Tabencki byl w "posiadaniu" 2 przedwojennych Srebrnych Strzal Mercedesa.

Aż serce boli jak się na to patrzy, szkoda tych pięknych klasyków.

Jasne, że klasyków szkoda, ale z tego co wiem było kilka 911 i większość
z nich została sprzedana szybko po śmierci kolekcjonera przez Jego syna.
Dodatkowo słyszałem/czytałem, że Tabencki był urzędnikiem (naczelnikiem?)
w wydziale komunikacji. Jak tylko ktoś chciał wyrejestrować starsze auto,
to On starał się je odkupić i tak trafiały do Niego ciekawe perełki z okolicy,
a kto wie czy nie z całej Polski. Nie wiem czy stwierdzenie że był niesamowicie
majętny nie jest przesadzone, ale może się mylę. Po prostu człowiek z wielką
pasją do klasycznej motoryzacji. Szkoda że nikogo z rodziny nie zaraził.

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

Qbak

Chodzilo mi o to, ze Tabencki raczej pieniedzy jakis specjalnych nie mial, i tak naprawde duza czesc aut w latach 70 co staly na jego "placu" (a byly to starsze auta z lat 30 ktore odkupil przy wyrejestrowaniu, jak i kilka ciekawych z lat 40-50 ktore pewnie dostal na zasadzie zamiany za cos drozszego) byla juz troche w stanie rozpadu. Dobre auta trzymal w halach.

Co do "posiadania" przez niego tych samochodow, tez do konca nie jestesmy pewni, jesli chodzi o te bardzo cenne wozy, typ Silver Arrow, to mysle ze on byl tylko wlascicielem na kartce a pienadze szly gdzies indziej, no i mozliwe tez, ze czesc tych pojazdow ktore do dzis tam sa w rzeczywistosci jest "bezpanska" bo system rozpald sie w 89r.

Przeczytaj uważnie, co napisał autor tematu

Tabencki miał układy w ministerstwie, stąd ciekawe samochody w posiadaniu. Niestety brakowało pieniędzy na utrzymanie pojazdów, stąd taki ich los, a nie inny.

Macie oczywiście rację Panowie, moje przeoczenie, chyba zbyt
szybko przeczytałem. W takim razie pokrywa się historia z tym co ja gdzieś
usłyszałem/przeczytałem jak najbardziej

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

Śledzę losy 'kolekcji' od dawna, wszystko niszczeje i rozkradane jest w tempie ekspresowym. Miałem okazję być na nieistniejącym już cmentarzysku w Kaufdorfie, CH., niesamowicie smutny ale i w pewien sposób piękny widok. Zachęcam do zgooglowania, warto. Zauważyłem, że w ramach jednej galerii dołączonej do artykułu o Grodzisku są dwa zdjęcia ramblera - jeszcze z grillem i już bez niego.