Samochód bezwypadkowy, właściciel ustalił minimum, więc to aukcja jak każda inna. A skoro o niej rozmawiamy, to chyba działa.

No i sprzedawca ma spokój w kwestii rozmów z ew. kupującymi- robią za niego fachowcy

A tak na marginesie, to wybieram się w odwiedziny do siostry w Texasie (pół drogi między Dallas a Fort Worth, więc okolice copartowych parkingów). Raz na 10 lat ją odwiedzam, to może ze 2 tygodnie da radę czuć się zaszczycona

Pytanko: Jest sens w tych okolicach szukać 993, czy myślicie, że to trudna sprawa dla amatora i lepiej odpuścić?