jurek968 napisał(a):
No a czy te "większe " turbiny mają też zmienną geometrię?( tak z ciekawości pytam)
Z tego co się orientuję to największym osiągnięciem Porsche ostatnich lat było wprowadzenie turbin o zmiennej geometrii do silnika beznzynowego.
Z tego co wiem wyzwaniem była temparatura , i niejestem pewien czy seryjne turbiny mają dosteczny zapas na ewentualne błędy w tuningu elektronicznym naszych tunerów....dlatego też w sumie lepiej zapłacić niż wymienić silnik bo jak się te zmienne łopatki posypią z turbin to posprzątane
nie wiem o ktore sprezarki pytasz? o te na zdjeciu czy te modyfikowane?
Ja akurat zrobilem wszystko zeby pozbyc sie z auta vtg, mi osobiscie sie nie podoba ten system.
temperatura jest problemem wszystkich sprezarek, a o vtg nie ma obawy w kazdej z nich jest sada, wiec jesli robi im sie odrobine przy goroco to natychmiast komputer polewa benzyna a zaplon sie cofa w niku czego redukowany tez jest boost.
997 ma taka electronike ze jesli modry programista zrobi program i nie wydaje mi sie ze mozna go nazywac "nasz" to nie ma szans na zadna eksplozje.
chlopak z bielsko bialej zrobil z moimi ex ex sperzarkami 100tys kilometrow i nie zepsulo sie nic, jest zachwycony osiagami.
tiprtonic 0-100 w 3,2s i do 200 w 10,2 sec.
wiec co by nie mowic, tuning 997 tt ma sens, powiem wiecej nie wyobrazam sobie i nie potrafilbym jezdzic seryjnym turbo a tymbardziej GT2.
pozdr.k