I w tym jest problem: Ty mówisz o pieniądzach, a ja o PORSCHE.

Tak, tylko jakos Ferrari, czy inne marki nie zaczynaja produkowac aut rodzinnych. Bo o Ferrari dbaja cale wlochy i jest oczkiem w glowie Fiata, dlatego np. Alfa Romeo 8c nie moze byc szybsze niz ferrari, podobnie jak maserati itd... Podobnie jak nie psuje sie sportowego rodowodu tej marki, i nie jedzie sie na popularnosci produkujac inne niz sportowe auta.

VW chce dziwnie wypozycjonowac te swoje marki. Niedlugo Porsche z legendarnego niespotykanego auta, zrobi sie drozszym audi. A taki Boxster troche lepsza TT, i jedyne co bedzie sprawialo ze wolisz Boxstera to osiagi (i to tez nie koniecznie), a nie marka.



Zreszta mowienie o kasie jesli chodzi o te samochody jest moim zdaniem troche glupie. Mowic o kasie mozna jak sie mowi o oplu astrze z mozliwoscia LPG.
Moze mam dziwna definicje ale dla mnie porsche to jest ostatni samochod ktory bym kupil dzieki rozsadkowi i zdrowemu podejsciu. I taki powinien pozostac. A chca z tego zrobic auto ktore bedzie sie kupowalo jak lepszego passata...

Ja osobiście jesli porsche zacznie się psuć i stanie się samochodem popularnym to napewno nastepnego egzemplarza tej marki nie kupię.

Znam kilka osób, które też kolejnego porsche nie kupią bo już cos przebakuja o F430, więc cienko widzę sprzedaż nowej 911 po takim faceliftingu marki.

ps.
jak ktoś chce "sportowe" auto tanio to może kupić innej marki niż porsche a jak ktoś chce cos dobrego do katowania i tanio to kupuje EVO lub Subaru.

To czym jest ta marka, w mojej i mysle ze w swiadomosci wielu forumowiczow pokazuje ta reklama:
http://www.youtube.com/watch?v=KRbzJ0L1Zn8

Chcialbym zeby za 10 lat mozna bylo wyprodukowac kolejna taka reklame,i zeby wiekszosc osob potrafila sie z nia utozsamic.
Bo jest na swiecie tylko kilka marek ktore moglyby na podobno reklame sobie pozwolic i nie zostalyby wysmiane...

Ja cie rozumiem i z pieniedzmi pewno tez sie kompletnie nie liczysz.... rownie dobrze 911 mogał by dla ciebie kosztowac 2 mln zł i nic by to nie zmieniło. Tylko rozejrzy sie i zobacz ile takich bogatych fanatyków jest... na pewno za mało by sie utrzymac. Mimo ze Porsche to samochód prestiżowy to bardzo duzo ludzi patrzy jednak na cene.
Na pewno Porsche zrobiło tez błąd ze nie skupiło sie na produkcji aut tylko na biznesie próbujac przejac VW i to w połaczniu z kryzysem ich zgubiło.
Pozatym jak to życie pokazuje, prawie za kazdą marka premium musi stac ktos kto ma kase i zarabia - a zarabia sie na masówce.
Lambo, Bugatti bez VW juz dawno by nie istniało.

albo prestiż albo cena, prestiżowość produktu bierze się głównie z jego niedostepności dla wszystkich a niedostepność z ograniczonej liczby egzemplarzy i z wysokiej ceny.

No właśnie: to Bugatti które kupiło VW jest już tylko znaczkiem z maski tego, czym było Bugatti (stworzone przez Ettore z pasji!) - zresztą w czasach, gdy Hitler dopiero pisał swoją 'czerwoną książeczkę'.
Może kiedyś ktoś też sobie kupi taki znaczek z napisem PORSCHE (od zbankrutowanych praprawnuków Ferdynanda).

Na samym prestiżu juz nie ujedziesz jakby tak było to inne marki premium nie miały by swoich "opiekunów". Tym bardziej teraz kiedy prestizowe samochody nie sa wcale az tak bardzo drogie bo producent ma tak wysokie maraze alle dlatego ze połowa ceny samochodu to same podatki.
Pozatym mysle ze nie bedzie tak żle - 911 dalej bedzie droga i mało kogo bedzie na nią stać. A jak dla Niemca zrobi sie za tania to przyjedzie ja sobie kupic do Polski i sie pochawli przed rodakami ze ma droższą 911 z Polski

Bo tutaj chodzi bardziej o emocje niz o kase. Zreszta samo Porsche zawsze odwoluje sie do emocji, i to dzieki nim kupuje sie te auta. Tak naprawde za podobne pieniadze w wiekszosci wypadkow mozna kupic szybsze, lepiej wyposazone, bardziej szpanerskie auto z marka ktora nie ma histori i nie wywoluje szybszego bicia serca.

A ja sie boje ze VW ma juz kilka aut wypozycjonowanych w klasie premium , ktore sa klejnotami i moga przynosic nawet straty, a z porsche chce zrobic firme ktora przynosi glownie kase, jak audi czy samo VW a nie dba o reputacje.

sam widzisz, że w kryzysie bardziej spada sprzedaż tego co jest tańsze bo bogatsi mniej odczuwają skutki kryzysu a najczęściej wogóle nie odczuwają (chyba że zbanktutują).

jest tak dlatego że osoby bogate nawet przy spadku dochodów zarabiają nadal na tyle dużo że nie muszą obniżać swojego poziomu życia

mysle ze sprzedaz cayman i boxter spadła bardziej głownie dlatego ze ten samochod skierowany jest do innej mniejszej grupy docelowej. To samochody małe, dwu osobowe, w tym jeden cabrio z małymi bagaznikami, kupowane bardziej jako kolejny samochód np na lato (a z czegos takiego zawsze mozna zrezygnowac w czasach kryzysu ).
Ale moze sie myle

a ja powiem tak - jakie modele by nie produkowali, dla mnie marka Porsche zawsze bedzie legenda... a jak ja postrzegaja inni fani motoryzacji, mam w glebokim powazaniu...

nie obrazajac nikogo, sadze, ze kupujemy te auta z milosci do marki, a nie z opinii, ze jest to auto super prestizowe...

a jak majac kase na nowe porsche, nie beda mi odpowiadac nowe modele (bo np beda awaryjne, w co zreszta watpie), to kupie sobie klasyczne 930 - koszty utrzymania takie same, a frajda i tak bedzie.

Igor ale tutaj chodzi o zachowanie legendy i rodowodu. Zeby kazde nowe auto moze to zabrzmi banalnie wywolywalo szybsze bicie serca, bylo szybsze, mocniejsze i jeszcze lepiej sie prowadzilo i dawalo mase frajdy, a nie wspominac, eh kiedys to bylo porsche, teraz jest VW.

To troche jak z klubami pilkarskimi majacymi piekne tradycje , a walajacymi sie po nizszych klasach rozgrywkowych ktorych dzisiejsze mecze przyprawiaja o palpitacje niby zawsze mozna ogladac stare mecze... ale fajnie czasami przelaczyc na lige mistrzow, i bardzo nie fajnie gdy nie ma tam naszego klubu.

Igor: i tu się z Tobą zgodzę, teksty typu obrażam się na markę, bo już nie będę "wow" ( czyt. łał ) są smieszne. Każda firma ma swoje kryzysy. Emisja spalin ? takie czasy nastały. Ja osobiście nigdy bym nie kupił boxstera, 996, ani caymana i cayenna. Prawdziwe porschaki zdechły w połowie lat 90tych i model 993 kończy tą epokę. 997 poprawiło wizerunek 911, co będzie dalej ? Zobaczymy. Całe szczęscie marka porsche istnieje od dawna i jest w czym wybierać, a nie martwić się jaki to nowy model brać na leasing.

dla mnie kazde porsche jest piekne - tak samo cayenne, boxster (ehh ta wersja rs60spyder mi sie marzy...), cayman i panamera. i kazde z nich z ogromna przyjemnoscia bym sobie sprawil...

ale chodzilo mi o to, ze nawet jak porsche zrobi toyote yaris, to po prostu nie musze jezdzic tym modelem. a porsche nadal pozostanie dla mnie legenda.

ale i tak uwazam, ze te dywagacje posunely sie dosc mocno daleko, bo na podstawie szczatkowych informacji tworzymy tu cala ideologie. Panowie - pozyjemy - zobaczymy..

na koniec dodam, bo sie rozmarzylem o rs spyderze....

... ale wstyd ???

jaki ?

cofnijcie się 20 lat wstecz do modeli 924... 10 lat temu boxter...czyż nie odbywały się podobne dyskusje ?
i co ?

cała rzecz w tym czy firmie uda sie utrzymać wizeunek samochodów dla ludzi z pasją (nie tylko z zasobnym portfelem) a ten wizerunek będzie poparty jakością, nowatorskimi rozwiązaniami, itp - klasą samą w sobie...

na dowód dam przykład od siebie...
KUPIĘ Cayenne 2004-2006 z homologacja na ciężarowe, pełne odliczenie VAT...

bo tak mi się wymyśliło...
i w dupie mam fakt że Volvo, Audi, Subaru, VW robią w "dislu" i można wybierać za 3/4 ceny

pozdr, Jacek

[admin: usunięto]

ale zobaczcie - dla nas to nawet dobrze - bo zniknie era szpanerow, co nawet na swiatlach nie pomachaja...
to, ze beda produkowac shity (nawet jesli beda produkowac) nie znaczy, ze nie beda nadal produkowac swojej najslynniejszej linii stylistycznej...
i niechze odwroca sie od nich ci wszyscy, ktorzy auto traktuja jako przedluzenie swojego penisa, a pozostana tylko pasjonaci, co wiedza, co to znaczy dobre auto ze stajni stuttgart.
moze straca czesc swojej klienteli, ale czy to nam bedzie przeszkadzac? mi na pewno nie, bo akurat tej czesci klienteli najbardziej nie trawie.

Pojawia sie dresy ktore kupia taniej porsche , bo jest bardziej szpanerskie niz bmw i laski bardziej na nie leca, no i bardzo potanialo.

Szczerze jesli chodzi o PR marki , strasznie podoba mi sie podejscie Ferrari. (Niektore auta sa dostepne jedynie dla prawdziwych pasjonatow, tak bylo jesli sie nie myle z Enzo). Czyli jestesmy sportowa marka, robimy rasowe, niepraktyczne, dajace mase frajdy samochody, a nie probujemy wejsc w kazdy mozliwy zakamarek rynku.I tak powinno dzialac porsche.

Ja tam nie chce malego miejskiego malo palacego auta na zakupy od porsche.

dwulitrówki do dresów nie trafią, bo to nadal będą drogie auta.

jak tak widze niektóre wypowiedzi to porsche jest do lansu ,a nie z miłości do marki. Ok - może byc i tAAK. pewnie sam Ferdek by tego nie zabronił
ale wiem ze gdyby coniektorych bylo stac na ferrari to nie byliby uzytkownikami porsche