Autor |
Wiadomość |
PawelPawel
|
Napisane: 23.04.2009, 23:51 |
|
Dołączył: 9.04.2009 Posty: 47
|
Witam,
Niestety od około tygodnia widzę w swoim boxsterze (wersja 986) przy odpalaniu silnika kłęby białego dymu który po niecałej minucie znika. Byłem w serwisie, wymienili olej na nowy wraz z filtrem oleju, problem jednak pozostał. Czy ktoś z Was, forumowiczów miał już taki problem ? powiedziano mi, że z pewnością jest to kwestia uszczelki pod głowicą, chciałbym jednak usłyszeć również Wasze zdanie na ten temat.
Pozdrawiam,
Paweł.
|
|
Góra |
|
przemek84
|
Napisane: 24.04.2009, 0:02 |
|
Dołączył: 11.06.2007 Posty: 352
|
ale jakbys mial uszczelke wydmuchana to raczej by Ci kopcil na bialo caly czas....Jak czesto odpalasz auto?czasami tak tez sie zdieje po dlugim nie odpalaniu(ze 2tyg i wiecej...).
|
|
Góra |
|
marcin.m
|
Napisane: 24.04.2009, 0:03 |
|
Prezes PCP, Cz. Honorowy |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 2711 Lokalizacja: Lublin
Nr klubowicza: 002
|
Spróbuj zresetować komp, tzn. odłącz na jakiś czas akumulator... jeśli nie pomoże to obawiam się że będzie to głowica.
_________________ były: 924, 944, 928, 964, 996, 997, 986 S, będzie: 981 GTS?
|
|
Góra |
|
PawelPawel
|
Napisane: 24.04.2009, 0:10 |
|
Dołączył: 9.04.2009 Posty: 47
|
Odpalam średnio 3, 4 razy dziennie, auto cały czas stoi w garażu zamkniętym, maksymalnie do centrum i z powrotem czyli około 15 km. Problem dokładnie wystąpił około tygodnia, dwóch temu po dolaniu oleju.
Ile razy odpalałem silnik za każdym razem licznik (przy zegarach) pokazywał jedną kreskę. Pojechałem więc na stację i dolałem 2x2l. Po kilku dniach znowu pojawiała się jedna kreska więc dolałem kolejne 2l. W serwisie spuścili olej i okazało się, że było go ponad 12 litrów. Wymienili filtr oleju i jeszcze raz olej. Problem ustał na właściwie 2 dni.
Kłęby widać tylko rano, przy pierwszym uruchomieniu, dalej w ciągu dnia ile razy bym włączał silnik dymu nie widać. Do tego dochodzi spadek mocy silnika. Para wodna raczej odpada ponieważ tak jak mówiłem auto jest cały czas garażowane.
|
|
Góra |
|
drwal
|
Napisane: 24.04.2009, 7:03 |
|
Dołączył: 28.08.2007 Posty: 522
|
o fak... mogło ci jakieś uszczelki porozsadZać od cisnienia bo dla silnika gorsze jest za duzo oleju niż za mało. Jak chcesz sam dolewać to tylko i wyłącznie patrząc na poziom w bagnecie ! A nie na oko 2L itd
|
|
Góra |
|
wampir
|
Napisane: 24.04.2009, 9:14 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 3164
|
PawelPawel napisał(a): Ile razy odpalałem silnik za każdym razem licznik (przy zegarach) pokazywał jedną kreskę.
Czekaj czekaj... Mam rozumiec ze sugerowales sie jakims el licznikiem (sorki, nie wiem jak to jest w boxsterach) zamiast sprawdzic po prostu poziom na bagnecie i dolewales na czuja olej?
|
|
Góra |
|
tona
|
Napisane: 24.04.2009, 9:46 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 1306 Lokalizacja: koloniec
Nr klubowicza: 060
|
Mysle, ze nalezy zaczekac jeszcze chwile z "rozkopywaniem" auta... chwilowe przejazdy zapalanie i odpalanie, zimny garaz...pewno masz problemy ze skraplaniem sie wody w obiegu oleju.. zaczekaj z rozbieraniem auta do cieplych dni (nocy) zaparkuj na dworze..zobaczysz.
_________________
było 924'82-było na I Zlocie 944S2'90 944TurboS'89 944 TURBO'S '88 prawie cup. jest Białe968TS'94
|
|
Góra |
|
borysek
|
Napisane: 24.04.2009, 10:36 |
|
Dołączył: 4.04.2009 Posty: 579
|
na ASJP w Poznaniu 19 kwietnia w nowym u klubowicza z GDAŃSKA było to samo , biały dym zobaczyłem jak odpalił Boxterka przed wyjazdem na tor ,zdjoł kleme na jakiś czas ale to nic nie pomogło
nie wiem jak u niego sie to skończyło
|
|
Góra |
|
Qbak
|
Napisane: 24.04.2009, 10:58 |
|
Dołączył: 8.07.2007 Posty: 5185 Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Nr klubowicza: 193
|
Podobny temat już był na forum. Chyba chodziło o Caymana.
Poszukaj.
Tak jak pisze Wampir, na jaki wskaźnik patrzyłeś?
Chyba nie ma w kabinie wskaźnika POZIOMU oleju, jeżeli już
jest, to chyba CIŚNIENIA oleju, ale nie mam pojęcia jak to
jest w Boxsterach.
Wychodzi, że dolałeś 6 litrów? Trochę dużo.
_________________ 924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992
|
|
Góra |
|
borysek
|
Napisane: 24.04.2009, 11:21 |
|
Dołączył: 4.04.2009 Posty: 579
|
jest wyświetlacz na desce elktroniczny min. max w mojej 996 z 2000r tez już jest
|
|
Góra |
|
Jerzy
|
Napisane: 24.04.2009, 11:31 |
|
Dołączył: 4.12.2007 Posty: 2505 Lokalizacja: Łódź
Nr klubowicza: 164
|
dolałeś 6 litrów?!!
gdzie to się zmieściło? Sprawdź poziom oleu bagnetem rano na zimno zanim zaczniesz cokolwiek dolewać.
Z białym dymem miałem problem w Borsku - tyle że tam kopcił mi przy ciepłym silniku non stop. Rozłączyłem klemy na 25 minut, co powoduje reset systemu i było OK. Później sprawdzałem auto w serwisie i było OK.
Tydzień temu też mi buchnął dym przy uruchomieniu ale tylko raz i problem zniknął. Auto było świeżo po serwisie ale silnik już gorący - bo to w trakcie jazd w Poznaniu po 20 minutowym postoju.
Wytłumaczono mi, że w boxsterze są dwie sondy które między sobą się komunikują i czasami może wystąpić błąd. Wtedy reset pomaga.
W twoim przypadku wygląda to na powatarzający się efekt więc jeśli nie pomaga reset to może sprawdź te sondy.
Martwiłoby by mnie jednak to, że mogłeś dolać 6 litrów oleju. To brzmi niewiarygodnie wręcz. Dolewka to zwykle pół albo litr max. Tak duża dolewka mogła coś tam uszkodzić. Rozumiem, że podłoga garażu suchuteńka?
Pojedź lepiej do serwisu - tylko może takiego gdzie się na boxsterach znają.
_________________
Jurek
|
|
Góra |
|
jurek968
|
Napisane: 24.04.2009, 14:18 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 1327 Lokalizacja: My-ce
Nr klubowicza: 039
|
Njgorsze ,że najczęściej ktos coś opisuje na forum i potem znika ,bez zostawienia informacji jak został problem roziązany.czy była to awaria i jak poważna
Wg. mnie informacje są niespójne i zaryzykowałbym stwierdzenie ,że wszystko jest ok z wyjątkiem elektronicznego pomiaru ilości oleju....doleweny był olej ponad miarę i wywalało go przez odmę i stąd ten dymek.
Już opisywałem przyczyny i różne kolory dymu w podobnych sytuacjach.
Gdyby to była uszcelka pod głowicą( wątpie bo z metalu jest) i akurat przedmuchwiałoby płyn do cylindrów to ten proces nasilałby się a nie zanikał dość szybko po odpaleniu.Pozatym rzecz jasna jeśli do cylindrów szłaby woda to by jej ubywało.Mi raz wywaliło uszczelkę pod głowicą i pamiętam ,że biały dym widać było w trakcie jazdy w lusterku wstecznym im więcej gazu tym dym był większy
Z koleji jednak gdyby woda szła do oleju to dość szybko robi się bryja , i rónież w tym przypadku ubywa płynu chłodzącego a ilośc oleju tylko minimalnie wzrasta.
_________________
968 - out 912 996 - out
|
|
Góra |
|
przemek84
|
Napisane: 24.04.2009, 14:26 |
|
Dołączył: 11.06.2007 Posty: 352
|
Cytuj: Z koleji jednak gdyby woda szła do oleju to dość szybko robi się bryja , i rónież w tym przypadku ubywa płynu chłodzącego a ilośc oleju tylko minimalnie wzrasta.
dokladnie,mialem w przedniosilnikowcu wode w oleju w bardzo duzej ilosci i auto kopcilo prawie jak lokomotywa(na bialo)...oczywiscie wszyscy krzyczeli uszczelka pod glowica ale za duzo bylo innych poszlak ze to jednak nie ona i b.dobrze ze nie zdecydowalem sie na zrzucanie glowicy bo narazilbym sie tylko na b.duze koszta.
|
|
Góra |
|
PawelPawel
|
Napisane: 24.04.2009, 16:05 |
|
Dołączył: 9.04.2009 Posty: 47
|
Odnośnie wskaźników. Rozchodzi się dokładnie o te po prawej stronie na zegarach. Po włożeniu kluczyka przez kilka sekund widać odliczanie i zaraz obok stan oleju (jak można sądzić), później wskaźnik znika i pojawia się godzina.
Pod rurą wydechową, na podłodze widać ciemne kropki (na fotkach niewidoczne)
Podrzucam zrobione zdjęcia. Jest to właściwie już faza końcowa dymienia ponieważ w pierwszej chwili ilość dymu potrafiła pokryć cały garaż (standardowej wielkości)
jurek968 napisał(a): Pozatym rzecz jasna jeśli do cylindrów szłaby woda to by jej ubywało.Mi raz wywaliło uszczelkę pod głowicą i pamiętam ,że biały dym widać było w trakcie jazdy w lusterku wstecznym im więcej gazu tym dym był większy
Miałem dokładnie to samo. Mocniejsze przyciśnięcie gazu, samochód wchodzi na obroty i w tym momencie z rury wyskakuje już nie "dymek" ale wielka chmura dymu. Po wymianie oleju na nowy problemu nie ma z wyjątkiem tego, że silnik stracił w moim odczuciu na mocy (co jest szczególnie widoczne przy wyprzedzaniu)
|
|
Góra |
|
jurek968
|
Napisane: 24.04.2009, 16:22 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 1327 Lokalizacja: My-ce
Nr klubowicza: 039
|
Poziom oleju na wskażniku ,musi odpowiadać temu z miarki.
To sprwawdż!
No i musisz sprawdzić czy dym idzie z obu rur, czyli z obu banków , bo jeśli z jednego to oznacza awarię:/
Wyląd dymku jak na 90% olej.
_________________
968 - out 912 996 - out
|
|
Góra |
|
adamww1977
|
Napisane: 9.05.2009, 22:35 |
|
Dołączył: 14.09.2008 Posty: 308
|
Miałem taki problem. U mnie nie dość że było pełno dymu to jeszcze jak bym jechał sam nie wiem czym . Pojechałem do Pana Radwańskiego pod Wieliczką. Zostawiłem auto na tydzień i po wymianie dwóch sąd, pokasowaniu będów i ogólnym przeglądzie problem zniknął. Teraz tylko kwestia jak daleko masz do Wieliczki? Kontakt był już na forum ale jak coś to mogę podać
|
|
Góra |
|
PawelPawel
|
Napisane: 9.06.2009, 8:30 |
|
Dołączył: 9.04.2009 Posty: 47
|
Temat odkopuję ponieważ udało się mi rozwiązać problem.
Po problemach z białym dymem z rury wydechowej pojawiły się kolejne. Samochód zaczął odczuwalnie tracić na mocy. Podczas przyspieszania jakby musiał odczekać kilka sekund zanim załapał. W efekcie końcowym w ogóle stracił moc. Tj. zostawiłem na noc w garażu a rano po odpaleniu mogłem wrzucać biegi a i tak nie jechał mimo ryku silnika.
Oddałem auto do znajomego do warsztatu. Diagnoza. Do wymiany sprzęgło i dwumasowe koło zamachowe. Koszt całej zabawy po wymianie kilku mniejszych rzeczy (uszczelki, żarówki etc). to 7500 zł (przyp. Boxster 986 z 2000r). Na odbiór czekałem ponad 3 tygodnie (z czego ponoć 2 tyg warsztat czekał na sprzęgło Clutcha z Niemiec. Ściągali je przez inter cars)
Na chwilę obecną samochód śmiga tak jak powinien. Brak siwego dymu i innych usterek.
|
|
Góra |
|
jurek968
|
Napisane: 9.06.2009, 10:27 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 1327 Lokalizacja: My-ce
Nr klubowicza: 039
|
PawelPawel napisał(a): Temat odkopuję ponieważ udało się mi rozwiązać problem.
Po problemach z białym dymem z rury wydechowej pojawiły się kolejne. Samochód zaczął odczuwalnie tracić na mocy. Podczas przyspieszania jakby musiał odczekać kilka sekund zanim załapał. W efekcie końcowym w ogóle stracił moc. Tj. zostawiłem na noc w garażu a rano po odpaleniu mogłem wrzucać biegi a i tak nie jechał mimo ryku silnika.
Oddałem auto do znajomego do warsztatu. Diagnoza. Do wymiany sprzęgło i dwumasowe koło zamachowe. Koszt całej zabawy po wymianie kilku mniejszych rzeczy (uszczelki, żarówki etc). to 7500 zł (przyp. Boxster 986 z 2000r). Na odbiór czekałem ponad 3 tygodnie (z czego ponoć 2 tyg warsztat czekał na sprzęgło Clutcha z Niemiec. Ściągali je przez inter cars)
Na chwilę obecną samochód śmiga tak jak powinien. Brak siwego dymu i innych usterek.
No ale co ma siwy dym do sprzęgła??
Pozatym normalne jest ,że jak jest ciepło to te auta zmniejszają skłonności do poszczania dymu....
Z tego co pisza na rennlist to sprzęgła wytrzymuja średnio ok. 70 000 km, ale to oczywiście średnia.
Ja profilaktycznie wymieniam sprzęgła już przy pierwszych objawach poślizgu aby własnie unkinąc większych kosztów( koło zamachowe&docisk)
_________________
968 - out 912 996 - out
|
|
Góra |
|
kl
|
Napisane: 9.06.2009, 11:42 |
|
Dołączył: 30.10.2008 Posty: 1066
|
|
Góra |
|
PawelPawel
|
Napisane: 15.06.2009, 0:17 |
|
Dołączył: 9.04.2009 Posty: 47
|
jurek968, nie mam pojęcia. Jakkolwiek po całkowitej wymianie:
1. oleju
2. filtra oleju
3. dw. koła zamachowego
4. sprzęgła (cały zestaw)
5. uszczelki pod głowicą
Problem ustał. Który element z powyższych "naprawił" problem nie wiem aczkolwiek mogę się zapytać gdyby istniała taka potrzeba.
|
|
Góra |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|