Panowie, aktualizacja.
Jako, że mój sąsiad ma w garażu tyle sprzętu, że niejeden warsztat samochodowy mógłyby pozazdrościć to pożyczyłem od niego profesjonalny tester kompresji (ja mam taki z 60 pln).
Sprawdziłem z ciekawości kompresję na zimnym silniku po 12 godzinach stania (otwarta przepustnica, świece wykręcone) i wyszło:
1. 11,5 bara
2. 11 bar
3. 11,5 bara
4. 11 bar
5. 10,5 bara
6. 11,5 bara
Na silniku rozgrzanym do temperatury roboczej (tak jak w workshop manual dla Cayenne 3.2):
1. blisko 13 bar
2. blisko 13 bar
3. blisko 13 bar
4. blisko 13 bar
5. 12,5 bara
6. blisko 13 bar
Wiem, że powinno się brać wyniki z pomiaru na gorąco, ale zastanawia mnie dlaczego na zimnym tak słabo wypadł 5 cylinder. Czy patrzenie na wyniki na zimno, ma sens, daje to czegoś obraz?
Pytam, ponieważ wiem że na forum jest kilku technicznych fachowców i może zechcą się podzielić fachową i rzetelną wiedzą
Pozdrawiam
Sebastian