Witam! zamierzam kupic 924, dlatego prosze o rade na co mam zwracac uwage przy kupnie tego samochodu? Jest to samochud moich marzen:) i wreszcie postanowilem go miec jednak nie bardzo wiem czego sie wystrzegac?mam jeszcze kilka dodatkowych pytan:)
jak z czesciami do tego samochodu?
czy duze sa koszty utrzymania takiego autka,bo nie chcialbym by sie zmarnowalo.
a i jeszcze jednio co myslicie o gazie w tych samochodach? bo rozne sa opinie, czy to nie szkodzi silnikowi?

Witamy serdecznie

Co do Porsche i gazu - zestawenie wydaje się nie ma miejscu . Popatrz na 924.pl. Tam jest grono przyjaciół PGNiGu.

Nie nazwał bym się przyjacielem organizacji o której wspomina tkacki, ale faktem jest, że wiele osób skupionych wokół 924.pl ma instalacje gazowe w swoich samochodach. W związku z tym zgadzam się, że uzyskasz na wspomnianym forum rzetelną informację o zaletach i wadach tego rozwiązania w dwulitrowym silniku 924.
W każdym razie jest sam sporo osób otwartych na alternatywne paliwa (może to i zrozumiałe ) i na pewno nie poczujesz się "gorszy" poruszając temat gazu w Porsche. Tam to zestawienie nikogo nie szokuje, choć są i przeciwnicy (i bardzo dobrze).
Odpowiedzi na większość swoich pytań znajdziesz w już istniejących wątkach - poczytaj, potem pytaj...
... potem kup wymarzony wóz i zapisz się do PCP .

Zapraszam i pozdrawiam
jacek(pilatus)

[edit] Zmieniona nieco treść, by wyrazić w innych słowach tak, by nie obrazić nikogo [/edit]

tak jak koledzy mówią - odsyłam na 924.pl - tam jest zarówno temat Kupię 924 - możesz przeczytać na co zwracać uwagę, i Średnie koszty utrzymania - masz przykłady cenowe części do 924
co do gazu - jestem zdecydowanym przeciwnikiem.
powodzenia w poszukiwaniach
Pozdrawiam

dzieki za pomoc:) ja osobiscie tez jestem zwolennikiem tradycyjnego paliwa, choc wiadomo dlaczego ludzie montuja gaz.
A co sadzicie o 924 w diselu? Pozdrawiam.

myślę że to głupi pomysł i tyle
924 jak każde inne porsche powinno być oryginalne, wyobrażasz sobie inny model porsche np. 911 w dieslu? to dlaczego tak męczycie te nasze 924? Zadbajmy o nasze auta zamiast wymyślać wciąż nowe fanaberie - to i stosunek do tego modelu zmieni się na lepszy.

Hej! Fajnie ze chcesz kupic 924. Na 924.pl sa w tej chwili chyba 2 oferty sprzedazy. Jedena 924-ka w wersji limitowanej (biała) i druga moja (czerwona). Koszty utrzymania tez sa poruszone.

zgadzam się, popieram...

a propo ekonomicznosci gazu w 924... jak normalnie pali np. ok 10 litrow, ludziom po zamontowaniu gazu pali np. po 16 (a potrafi i po 20)

JUŻ NIE
Szczęśliwie przejechałem prawie 300km. Cały szczęśliwy dotarłem do domu i gdy chciałem autko na parking odstawić, 924 stwierdziło, że tęskni do Andrzeja i już nie odpaliło.
W związku z tym mam pytanko co może być nie tak?
Abelard mówił mi, że czasami gdy silnik jest gorący jest z tym problem, ale po kilki minutach chłodzenia mija. Wczoraj wieczorem dopchnąłem Porschaka na miejsce i czekał do rana, niestety bez zmian.
Teraz trochę o objawach: wczoraj po przekręceniu kluczyka nie było żadnej reakcji poza przygasaniem świateł. Rozrusznik wcale nie pracował, nic.
Dzisiaj rano za pierwszym przekręceniem kluczyka usłyszałem jak rozrusznik próbował zawalczyć, ale potem już tylko kicha...

Mam też jeszcze jeden problem - zablokował mi się przełącznik świateł. Nie mogę ich wcale wyłączyć - pozycje świecą non stop (aż wyłączę całą elektrykę). Jak się do tego przełącznika dobrać?

Mimo tych początkowych problemów jestem z auta zadowolony i cieszę się , że nie miałem problemów w szczerym polu. Szkoda tylko, że aby dokonać formalności rejestracyjnych będę musiał się wybrać na 10-godzinną podróż PKP...

czekaj czekaj -- kupiłeś auto Abelarda?? jak tak to gratulacje, bo wóz jest super!!

jeśli chodzi o dolegliwości - wedlug mnie (skromna opinia) cos jest z akumulatorem... bo w aucie Abelarda naprawde nie ma co innego sie popsuć a co do świateł, to sprawdź przekaźnik (jest on pod maską przy mechanizmie otwieranych świateł)

pozdrawiam

To sprawdzę dopiero po w czwartek chyba, bo dzisiaj po pracy jadę do domu.
A co do akumulatora to nie wiem - światła działają jak malowane. Gdzieś chyba czytałem, że może to może być wina jakiejś kostki pod deską.
I tak kupiłem je:D Ma niezłego buta (a na trasie nie szarżowałem - tak jak Abelard mówił 2-3tys rpm)

mozę przekroczyłeś raz 3tyś rpm i się obraził. Coś jest na rzeczy , że te wszystkie idealne stany dojechać do nowego właściciela nie chcą
Drugi taki przypadek w ostatnich dniach. Ciekawe.
A może Wampir klątwę zapoczątkował bo jego białe też się obrażało od samego początku

Ale moje biale wlasciciela nie zmienilo jeszcze

Ale na jakąkolwiek wzmiankę o sprzedaży robiło drobnego psikusa

Moze dlatego brak chetnych

Uff ciesze sie ze dojechales szczesliwie, ale to chyba ja sie obraze na moje (w zasadzie to Twoje )924! A mowilem jeszcze wczoraj w garazu " badz grzeczna" i ot co odrazu zaczyna ostry podryw, ech...

Bardziej serio, to ze swiatlami nigdy nie mialem problemu, serio, nigdy. Wiec byc moze za mocno wcisnales guzik? Choc to moze dziwne, ale zacznij od niego. Moze sie zblokowal - pamietaj ze ma 2 pozycje.

Co do akumlatora - auto duzo stalo i jesli kreciles rozrusznikiem kilka - kilkanascie razy juz po dojechaniu, to obawiam sie ze teraz moze brakowac odrobiny pradu. Z kabli na bank zapali (pamietaj o wlaczonym "guziku"). Co do problemu po dlugim dystansie. Pamietam ze mialem ten problem w Poznaniu na zlocie, po dluzszej jezdzie nie chcial odrazu zapalic. Moze zawiesil sie rozrusznik?

Tak czy inaczej mam nadzieje ze szybko dojdziesz z "nia" do porozumienia. Pozdrawiam.

Andrzeju! mam nadzieję, że po powrocie z Anglii kupisz sobie nowe Porsche (szczerze życzę salonowego, ale używane w ostateczności też może być )...
Szczerze - nawet mi troszkę szkoda, bo, może jakoś bardziej się zastanawiałem, a może się przymierzałem, żeby wykombinować kasę i ją kupić... w każdym razie - Gratulacje sprzedaży, gratulacje zakupu!!

Ech...całe oszczędności wydam na edukacje, ale może za 2 lata wrócę do 924 To że kupie Porsche jest pewne, tylko nie wiem na co będę mógł sobie pozwolić. Ostatnio wytrzymałem 3 miesiące...będzie ciężko!

Ja już oficjalnie gratulowałem Andrzejowi, ale gratuluje też na forum

Nowemu kupcowi też gratuluje zakupu!

Muszę przyznać, że choć cały czas mówiłem, że 924 się sprzeda, to liczyłem,
że będzie na Ciebie czekać do powrotu z UK

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992