Autor |
Wiadomość |
pdmobil
|
Napisane: 16.11.2011, 10:01 |
|
Członek Honorowy |
 |
Dołączył: 10.03.2007 Posty: 3935 Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 029
|
Czy cały czas rozmawiamy o preparacie "Militec" reklamowanym swego czasu przez Hołowczyca, który wszędzie można było kupić ? Jeżeli tak, to dlaczego się jakoś nie przyjął, przepadł i trafił do niszowej sprzedaży czy indywidualnego importu? Nie neguję właściwości "Militec-1" o którym tu jest mowa. Moje doświadczenia skromne nie zaszokowały mnie in plus, choć przyznam, że kiedyś przejechałem Ladą Samarą (Porsche w niej maczało palce  ) z W-wy do Zakroczymia prawie bez oleju w skrzyni i tam, kiedy skrzynia zagłuszyła radio swoim wyciem, w przydrożnym warsztacie mechanik dolał mi ... Hipolu + tubę ...chyba właśnie Militecu. Po dojechaniu do Bydgoszczy skrzynia była już cichuteńka....... ale głowy nie dam czy to sam olej sprawił czy preparat cud.
Wracając do początku - dlaczego ten preparat się nie przyjął? Czy dlatego, że naród przekorny, sceptyczny i głupi ? Czy było tyle kantów, że zacna Firma uciekła z tego rynku ? Czy to ten sam producent co tego reklamowanego ? Jest też na rynku inny preparat, produkcji wschodniego sąsiada,(nazwy nie podam) też dla zastosowań militarnych i mam kolegę, który jest nim zachwycony po dolaniu do starej ( sorry, pięknej bardzo wczesnej, klasycznej, pomarańczowej ) 911-tki.
Osiołkowi żłoby dano....... 
_________________
były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84, targa'88, Boxster - 98 ------------------ 996 - 01
|
|
Góra |
|
928alpi
|
Napisane: 16.11.2011, 12:22 |
|
Dołączył: 9.03.2007 Posty: 256
|
joko  kupie Militec. I nie tylko to.... obiecuje, ze doleje do moich autek...
Dostaniesz premie
Dyskusja jako zywo, przypomina moje doswiadczenia z rekomendacja pewnego produktu na polskim forum uzytkownikow CAD'a.
Zostalem zmieszany z blotem i posadzony o reklamowanie produktu pewnej firmy, tylko dlatego, ze opisalem dokladnie, swoj przypadek wyleczenia z powaznego bolu nadgarstka, jako skutek dlugotrwalego uzywania myszy komputerowej.
Choc, uzywalem powaznych argumentow bazowanych na ergomomi ktora studiowalem, to w oczach wiekszosci bylem "sprzedawca".
A wydawalo mi sie naiwnie, ze moze komus pomoge
Mysle ze podejrzliwosc byla w tamtych czasach reakcja na agresywne reklamy.
Joko podoba mi sie to co robisz i to ze sie nie zrazasz.
Szerokiej drogi 
|
|
Góra |
|
tetsumaru
|
Napisane: 16.11.2011, 13:19 |
|
Dołączył: 9.08.2009 Posty: 61
|
Firma sprzedajaca ten "szuwaks" znajduje sie kilka kiometrow od mojego domu . Podjechalem , sprzedaja oprocz militec-a karme dla zwierzat , smycze , nawozy itp badziewie ... Sprzedawca zapytany o techniczna karte specyfikacji fizyko chemicznej najpierw zbaranial ,potem stwierdzil ze gdzies to ma ale nie wie gdzie , a na sam koniec oswiadczyl ze napewno maja to w CBA bo biora tego szuwaksu dosyc sporo ...
Mimo wszystko dokonalem zakupu , wlalem do mojego codziennego wytluczonego dupowozu .
Silnik nie wybuchl , zmian w pracy jak na razie nie ma zadnych . Pojezdze , zobacze , jak bedzie cos nie tak to zmienie olej .
Ten preparat organoleptycznie wyglada jak najzwyklejszy olej silnikowy .
Konfekcjonowane toto...jest w Czechach .
|
|
Góra |
|
CleanerFreak
|
Napisane: 16.11.2011, 13:24 |
|
Dołączył: 28.01.2009 Posty: 61
|
Joko Nie Ty pierwszy zostałeś przez paru niewielu nietaktownie potraktowany. Sorry ( w naturze są całkiem inni  ). Mam nadzieję, że w końcu co niektórzy wyciągną z tego wnioski i zmienią w przyszłości podejście do „osobiście nieznanych” użytkowników forum. Co do wiary w działanie takich produktów jak Militec-1: sam kiedyś nie potrafiłem uwierzyć, że przez Skype za darmo rozmawiać można – przez co dłuższy czas wydawałem za granicą całkiem niepotrzebnie pieniążki, aż wgrałem, spróbowałem i się przekonałem (co nie oznacza, że wszystko w życiu musi funkcjonować tak jak reklama na to wskazuje). O Militec-1 nie będę pisał, bo jeszcze go sobie wleje i zacznie wykręcać czasy lepsze od moich 
|
|
Góra |
|
Bluebird
|
Napisane: 16.11.2011, 15:43 |
|
Dołączył: 21.10.2010 Posty: 63
|
Przykro czytać takie ataki na bądź co bądź bezinteresowną pomoc. Aczkolwiek niestety nasze społeczeństwo jest dosyć nieufne i każdy ma wbite do głowy, że nie ma nic za darmo itp. więc ciężko sobie uświadomić, że coraz częściej ludzie pomagają innym (w tym przypadku dobrą radą) całkiem bezinteresownie.
Osobiście mogę podziękować autorowi za ten wątek, choć jeszcze nie zdecydowałem się przetestować tego specyfiku - nie wykluczam takiej możliwości...
Z drugiej strony w dzisiejszych czasach rola "marketingu szeptanego" przez wielu jest jeszcze niedoceniona... polecam obejrzeć ciekawy film - The Joneses, daje do myślenia 
|
|
Góra |
|
darek
|
Napisane: 16.11.2011, 15:56 |
|
Dołączył: 7.04.2007 Posty: 230
|
Ciekawe czy to jest ten sam militec co kilkanaście lat temu czy tylko celowa zbieżność nazw
|
|
Góra |
|
joko
|
Napisane: 17.11.2011, 0:27 |
|
Dołączył: 29.08.2011 Posty: 519
|
Cytuj: Czy cały czas rozmawiamy o preparacie "Militec" reklamowanym swego czasu przez Hołowczyca, który wszędzie można było kupić ? Z tego co pamiętam to Hołowczyc reklamował Motor Life , a to zupełnie inna bajka jak sądzę. W pierwszym moim poście w tym temacie napisałem, że wszystkie moje doświadczenia z Militec'iem dotyczą oryginalnego środka produkowanego przez amerykanów, gdyż tylko z nim miałem do czynienia wystarczająco długo, ale pewnie przez to całe zamieszanie ten głos "zniknął w tłumie" Cytuj: Ciekawe czy to jest ten sam militec co kilkanaście lat temu czy tylko celowa zbieżność nazw Ten amerykański jest ten sam co kupowałem 10 late temu, natomiast w polsce kiedyś był, potem nasi zaczęli robić podróbki, zrobił się dym i dość długo była przerwa. Teraz podobno znowu jest oryginalny, ale tego naprawdę nie jestem pewien. Opakowania są zupełnie inne jak oryginału i z tego co wiem konfekcjonowany jest w Czechach (co samo w sobie jest już trochę dziwne). Cytuj: Firma sprzedajaca ten "szuwaks" znajduje sie kilka kiometrow od mojego domu . Podjechalem , sprzedaja oprocz militec-a karme dla zwierzat , smycze , nawozy itp badziewie ... Sprzedawca zapytany o techniczna karte specyfikacji fizyko chemicznej najpierw zbaranial ,potem stwierdzil ze gdzies to ma ale nie wie gdzie , a na sam koniec oswiadczyl ze napewno maja to w CBA bo biora tego szuwaksu dosyc sporo ...
Mimo wszystko dokonalem zakupu , wlalem do mojego codziennego wytluczonego dupowozu . Silnik nie wybuchl , zmian w pracy jak na razie nie ma zadnych . Pojezdze , zobacze , jak bedzie cos nie tak to zmienie olej .
Ten preparat organoleptycznie wyglada jak najzwyklejszy olej silnikowy . Konfekcjonowane toto...jest w Czechach .
No właśnie o tym piszę. Nie pasują mi te Czechy, ale nie chcę się wypowiadać za lub przeciw bo poprostu nie wiem. Jak zrobisz testy to daj znać co i jak.
Militec wygląda jak olej ale olejem nie jest. Jak wlejesz go do wody to powinien tonąć . Jak posmarujesz nim kawałek surowej stali, to po jakimś czasie metal będzie suchy a nie tłusty jak po oleju (co może świadczyć o tym że wniknął w metal ,...... lub odparował  ).
Ja robiłem kiedyś takie doświadczenie , przed tym jak zacząłem stosować go do zabezpieczania el. mechanizmów u mnie w firmie:
kawałek surowej blachy stalowej , odtłuściłem i pomalowałem do połowy Militec'iem za pomocą pędzelka . Drugą połowę zostawiłem surową. Na drugi dzień odtłuściłem znowu całośc i blachę wrzuciłem do trawy i zostawiłem na 2 tygodnie. Po tym czasie niezabezpieczon częśc oczywiście dość solidnie zaczęła korodować , natomiast ta pomalowana Militec'iem była ok.
W moich urządzeniach mam trochę elementów, które ze względów technologicznych nie mogą być malowane , i te elementy "kąpię" w Militec'u przed zamontowaniem i nie mam problemów z korozją.
|
|
Góra |
|
joko
|
Napisane: 17.11.2011, 0:42 |
|
Dołączył: 29.08.2011 Posty: 519
|
Jeszcze jedno:
Dzięki WSZYSTKIM za POZTYWNE i KONSTRUKTYWNE GŁOSY !
Cytuj: Dyskusja jako zywo, przypomina moje doswiadczenia z rekomendacja pewnego produktu na polskim forum uzytkownikow CAD'a. Zostalem zmieszany z blotem i posadzony o reklamowanie produktu pewnej firmy, tylko dlatego, ze opisalem dokladnie, swoj przypadek wyleczenia z powaznego bolu nadgarstka, jako skutek dlugotrwalego uzywania myszy komputerowej. Choc, uzywalem powaznych argumentow bazowanych na ergomomi ktora studiowalem, to w oczach wiekszosci bylem "sprzedawca".
928alpi, jak masz jakiś dobry patent w temacie CAD'a to dawaj na priv'a
Mam w firmie dwie licencje na SOLID WORKS'a i namiętnie z nich korzystam 
|
|
Góra |
|
joko
|
Napisane: 17.11.2011, 0:45 |
|
Dołączył: 29.08.2011 Posty: 519
|
Cytuj: CleanerFreak napisał: bo jeszcze go sobie wleje i zacznie wykręcać czasy lepsze od moich
no jest to jakaś myśl kupię i pojadę do serwisu Porsche żeby mi go wlali i przedłużyli gwarancję lepiej nie bo ktoś tam może dostać zawału 
|
|
Góra |
|
JLS
|
Napisane: 17.11.2011, 1:04 |
|
Dołączył: 26.04.2011 Posty: 47
|
Z dobrymi opiniami na temat zastosowania Militec spotkałem się już wielokrotnie ale ponieważ na ogol użytkuje auta służbowe nie widziadłem konieczności jego zastosowania osobiście. Rozmawiałem również na ten temat z mechanikami naszego warsztatu.Myślę ze chłopaki trochę się orientują bo niektórzy z nich od ponad 30 lat naprawiają w zasadzie głównie Porsche. Według zaleceń fabrycznych VAG specyfik naturalnie nie ma żadnego dopuszczenia i certyfikacji ( z wiadomych względów ), natomiast praktycznie wielu klientów a w szczególności ścigantów go stosuje.
PS. Dziękuje joko za rzeczową relację ze swoich doświadczeń. W zasadzie po ukazaniu się pierwszego wątku przypuszczalnym ze szybko pojawi się jakiś świetnicki co Ci dokopie. Niestety kultura prowadzenia merytorycznej dyskusji nie jest najlepsza naszą cechą narodową, przekonałem się o tym już wielokrotnie na innych forach. Teoria spisku jest tak dalece zakorzeniona że przysłania niektórym jasność myślenia i skłania do złośliwych wypowiedzi. Szkoda bo ciekawych tematów nie brakuje.
pozdrawiam
JLS
|
|
Góra |
|
joko
|
Napisane: 17.11.2011, 2:13 |
|
Dołączył: 29.08.2011 Posty: 519
|
Cytuj: Z dobrymi opiniami na temat zastosowania Militec spotkałem się już wielokrotnie ale ponieważ na ogol użytkuje auta służbowe nie widziadłem konieczności jego zastosowania osobiście. Rozmawiałem również na ten temat z mechanikami naszego warsztatu.Myślę ze chłopaki trochę się orientują bo niektórzy z nich od ponad 30 lat naprawiają w zasadzie głównie Porsche. Według zaleceń fabrycznych VAG specyfik naturalnie nie ma żadnego dopuszczenia i certyfikacji ( z wiadomych względów ), natomiast praktycznie wielu klientów a w szczególności ścigantów go stosuje. I generalnie jest tak, że te negatywne opinie można usłyszeć jedynie od osób , które bezpośredniego kontaktu z tym środkiem nie miały, a wypowiadają się jedynie na podstawie wiedzy teoretycznej , albo co gorsza na podstawie opinii zasłyszanych od innych . Znamienne jest to , że nigdy nie znalazłem nigdzie negatywnej opinii , która oparta byłaby na jakimś konkretnym namacalnym doswiadczeniu , tzn.że zastosowanie środka wywołało jakiś negatywny skutek , jest to do udowodnienia, i doświadczyła tego fizycznie osoba wypowiadająca taka opinię (przy okazji, jeżeli ktoś ma takie doświadczenia niech się podzieli, byłby to bardzo cenny głos). Osoby które miały z Militec'iem bezpośredni kontakt (używały go osobiscie), mogą mieć co najwyżej opinię neutralną lub obojetną, ale nie spotkałem się aby miały negatywną (no chyba, że ktoś brak namacalnych dla niego pozytywnych objawów , juz uznaje za negatyw ) Cytuj: PS. Dziękuje joko za rzeczową relację ze swoich doświadczeń. W zasadzie po ukazaniu się pierwszego wątku przypuszczalnym ze szybko pojawi się jakiś świetnicki co Ci dokopie. Niestety kultura prowadzenia merytorycznej dyskusji nie jest najlepsza naszą cechą narodową, przekonałem się o tym już wielokrotnie na innych forach. Teoria spisku jest tak dalece zakorzeniona że przysłania niektórym jasność myślenia i skłania do złośliwych wypowiedzi. Szkoda bo ciekawych tematów nie brakuje.
Ja też czułem po kosciach jak to się skończy (patrz: poczatek pierwszego posta w tym temacie - normalnie prorok  ), ale nie mogłem się powstrzymać , aby to sprawdzić osobiście
Jest to prawie standardem, że wszystkie tematy na forach, gdzie postawiona jest konkretna teza, prędzej czy później stają się mieszaniną skrajnych wypowiedzi i dla postronnego czytelnika przestaja miec wartość opiniotwórczą (spróbujcie dowiedzieć się czegoś konkretnego na 100%, szukając odpowiedzi na forach - tylko sobie większego metliku w glowie narobicie)
Ale co tam , " Jak się komuś to przyda" to pewnie warto, a jak nie to sobie przynajmniej paluszki poćwiczymy 
|
|
Góra |
|
joko
|
Napisane: 17.11.2011, 2:22 |
|
Dołączył: 29.08.2011 Posty: 519
|
Cytuj: Szkoda bo ciekawych tematów nie brakuje.
Szkoda , szkoda, bo sam miałbym jeszcze z pieć takich tematów na to forum (ochrona i pielęgnacja lakieru , detailing, elektronika w samochodzie, etc.etc.), ale drugi raz tego błędu nie popełnię (nie mam zamiaru znowu zostać posądzony o to ,że cos komuś próbuję sprzedać  )
|
|
Góra |
|
CleanerFreak
|
Napisane: 17.11.2011, 8:24 |
|
Dołączył: 28.01.2009 Posty: 61
|
xxx napisał(a): CleanerFreak napisał(a): bo jeszcze go sobie wleje i zacznie wykręcać czasy lepsze od moich  no jest to jakaś myśl kupię i pojadę do serwisu Porsche żeby mi go wlali i przedłużyli gwarancję  Znając Twoje zapalenie, to najchętniej teraz byś wymienił olej całkowicie na Militec Teoretycznie autko powinno dostać jeszcze większego kopa (przynajmniej na krótki czas  ). Jak na wiosnę pojedziesz do Poznania i na miejscu wymienisz, powinieneś parę kółek na torze zrobić  Tylko uważaj abyś nie był szybszy od Jasmina albo Ciacha, bo podpadniesz 
|
|
Góra |
|
JLS
|
Napisane: 17.11.2011, 10:52 |
|
Dołączył: 26.04.2011 Posty: 47
|
@joko zastanawiam się nad możliwością zastoswania Militec w silnikach moich starych aut. Czy jest to środek palny ?
|
|
Góra |
|
michal928
|
Napisane: 17.11.2011, 11:50 |
|
Dołączył: 1.03.2008 Posty: 1391
|
joko napisał(a): Cytuj: Szkoda bo ciekawych tematów nie brakuje. Szkoda , szkoda, bo sam miałbym jeszcze z pieć takich tematów na to forum (ochrona i pielęgnacja lakieru , detailing, elektronika w samochodzie, etc.etc.), ale drugi raz tego błędu nie popełnię (nie mam zamiaru znowu zostać posądzony o to ,że cos komuś próbuję sprzedać  )
Chetnie podyskutowalbym o elektronice w autach - jestem ciekaw na jaki temat. Elektronika nie tylko w autach jest super - czasami tworze jakies urzadzenia jak mam natchnienie, czy stosuje w autach jak sterowniki silnika itp. Namawiam do zalozenia tematu nawet gdyby mial byc kontrowersyjny.
|
|
Góra |
|
GrzegorzN
|
Napisane: 17.11.2011, 13:15 |
|
Dołączył: 4.07.2011 Posty: 95
|
joko napisał(a): Cytuj: Szkoda bo ciekawych tematów nie brakuje. Szkoda , szkoda, bo sam miałbym jeszcze z pieć takich tematów na to forum (ochrona i pielęgnacja lakieru , detailing, elektronika w samochodzie, etc.etc.), ale drugi raz tego błędu nie popełnię (nie mam zamiaru znowu zostać posądzony o to ,że cos komuś próbuję sprzedać  )
Takie tematy są kontrowersyjne z natury i chciałbym zacytować tutaj punkt regulaminu, który działa w drugą stronę:
"10. Podczas pisania wiadomości nie jest dozwolone:
...
10.8 prześladowanie, obrażanie , ośmieszanie, używanie niecenzuralnych słów pod adresem innych użytkowników, stosowania różnych form zaczepki, złośliwości i kpin, ogólnie przyjętych za naruszenie etykiety i kultury obcowania na forum (wymiana osobistych uwag tylko na PW)"
Preferuję na tym forum czytać interesujące tematy niż po raz kolejny widzieć odświeżone posty sprzedażowe.
|
|
Góra |
|
jurek968
|
Napisane: 17.11.2011, 20:25 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 1327 Lokalizacja: My-ce
Nr klubowicza: 039
|
Chciałbym jedynie ,aby każdy zachował wysoki sceptycyzm bo tego się nauczyłem obserwując rozmaite wynalazki przez wiele ,wiele lat.
Do dziś toczą się poważne dyskusje nad np. elektrycznym turbo a wiele osób również zaangażowanych w Sport z dużej litery reklamuje "magnetyzery"
Warto pamiętać ,że współczesne silniki są projektowane ze 100 krotnie większą tolerancją jak dawniej , mają wiele rozwiązań które nie śniły się w czasach powstania np militecu.
W silniku porócz tłoków  jest jeszcze sporo innych elementów, zawory olejowe,łożyska o różnej konstrukcji , w tym łożyska od Turbo kręcące się np. 60 000 , rozmaite stopy metali ( których dawniej nie był) czujniki zużycia oleju działające na różnej zasadzie ,filtry oleju,chłodnice,nowego typu uszczelki itd.
Warto pamiętać też ,że nawet konstruktorzy mieli poważne problemy np . ptzy przejściu z benzyny ołowiowej na bezołowiową , potem i obecnie jest wiele problemów z wtryskiem bezpośrednim.
Mimo setek tysięcy godzin badań na hmowniach nie wszystko da się przewidzieć.
Z reguły jest tak ,że skutek jest przesunięty w czasie i zupełnie nie przewidziany.
_________________
968 - out 912 996 - out
|
|
Góra |
|
tetsumaru
|
Napisane: 18.11.2011, 17:10 |
|
Dołączył: 9.08.2009 Posty: 61
|
Po dwóch dniach jeżdżenia z Militeciem dolanym do oleju zdecydowalem sie wylać olej .
Moze to jest jedynie moje subiektywne odczucie , ale silnik na wolnych obrotach zaczął nierówno pracować . Zmian w postaci wyciszenia silnika czy czegokolwiek na plus nie zauważylem .
Olej po wylaniu okazal sie byc czarny jak smoła , mimo że jeżdżę na gazie , a ostatnia wymiana oleju byla wykonana w sierpniu bierząego roku . Od tamtej pory przejechalem niespełna 5 tyś km .
Jak na moje oko Militec konfekcjonowany w Czechach jest jakimś olejem z dodatkiem silnego środka myjącego . Nigdy podczas wymiany oleju , jeżdżąc na LPG nie miałem tak czarnego jak smoła oleju .
Uważajcie ze stosowaniem tego specyfiku , szczegolnie w przypadku starych , zarośniętych nagarem silników .
|
|
Góra |
|
joko
|
Napisane: 18.11.2011, 20:45 |
|
Dołączył: 29.08.2011 Posty: 519
|
No to już wiemy że ten Militec sprzedawany w Polsce a konfekcjonowany w Czechach nie ma nic wspólnego z oryginałem (pomimo zapewnień na ich stronie)
Tego środka nie próbowałem, więc nie jestem w stanie nic więcej w tej kwestii doradzić (poza tym aby kupować tak jak ja u producenta, co zaznaczam od samego początku )
|
|
Góra |
|
mart2014
|
Napisane: 18.11.2011, 23:07 |
|
Dołączył: 17.03.2007 Posty: 4091
|
|
Góra |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum klubowego
Przyklejone
English information
Ostatnie posty forum PCP
|