no na tych tulejach
nie musiałem zdejmować kosza w sensie kółeczka dla chomika silnik nie stał że tak powiem na stałe tylko kręcił się z oporem
i udało się go rozruszać
wyjąłem tylko wiatrak z silnikiem z obudowy
To gratuluję zaoszczędzonej kasy! I dobrze wykonanej roboty!
A z tym wyciąganiem to też jest trochę zabawy. Fajnie, że się udało.
W miejsce oryginalnego kosza (gdyby się rozleciał przy ściąganiu) pasuje kosz z innej marki. Najprawdopodobniej z Mitsubishi ale z którego modelu to już nie wiem ... ważne, że mieści się w obudowie i nigdzie nie ociera ... sprawdzone i potwierdzone!
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników