Okazja? Samochód ponad 10 lat i 150k przebiegu, do tego cholernie drogi w naprawach trzeba się liczyć ze może zrujnować portfel bo dzisiaj jest sprawny a jutro może się popsuć pomimo najszczerzej woli sprźedajacego. Siła rzeczy cena nie może być zbyt wysoka bo musi poniekąd zawierać ryzyko przyszłego kupującego.
Z jednej strony racja. Z drugiej strony, czy myślisz, że to ma duże znaczenie? Czy Porsche to nie jest trochę synonim jakości i solidności? Czy 10 lat i 150k przebiegu to dużo jak na takie auto?
Ja zakładam, że kupiłbym je na 4-5 lat max.
chceporsche napisał(a):
do tego cholernie drogi w naprawach
No właśnie zastanawiam się czy to nie jest główny powód tej ceny. Co jak co, to jest dość niska cena za takie auto.
Synonim jakości i solidności... hmmm.. Ja tam nie wiem jakim cudem Porsche jest w tych statystykach bezawaryjnosci zawsze na czołowych miejscach, ale moim zdaniem Porsche to są auta bardziej awaryjne niż coś co może być synonimem awaryjności tj. Dacia . Myślę, że niewiele modeli z gamy Porsche można nazwać bezawaryjnymi...
Synonim jakości i solidności... hmmm.. Ja tam nie wiem jakim cudem Porsche jest w tych statystykach bezawaryjnosci zawsze na czołowych miejscach, ale moim zdaniem Porsche to są auta bardziej awaryjne niż coś co może być synonimem awaryjności tj. Dacia . Myślę, że niewiele modeli z gamy Porsche można nazwać bezawaryjnymi...
Poszedł bym o krok dalej tam gdzie większość Porsche kona dla innych to dopiero dobry rozruchu
Samochody premium sa nastawione na lepsze osiagi/wiekszy luksus co jest okupione wiekszym zaawansowaniem technologicznym. Osoby kupujace nowe auta przewaznie biora je w leasing/najem pojezdza 3-5 lat i przesiadaja sie do nowego majac w nosie ich awaryjnosc i dlugowiecznosc takze z ta awaryjnoscia i solidnoscia az tak bym sie nie rozpedzal
Dołączył: 21.03.2010 Posty: 3742 Lokalizacja: Poznań
Nr klubowicza: 263
Co wy chcecie od awaryjności ? w ciągu 12 lat padła mi tylko jedna cewka no i jeden styk w fotelu mi nie domaga ale go przesmaruje i będzie służył dalej przebieg to ponad 120 tys km,
Co wy chcecie od awaryjności ? w ciągu 12 lat padła mi tylko jedna cewka no i jeden styk w fotelu mi nie domaga ale go przesmaruje i będzie służył dalej przebieg to ponad 120 tys km,
Mój Golf w Tdi z przebiegiem 270 tysięcy nie miał jeszcze żadnej awarii, a ma 11 lat
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
CiżęLipki
. Myślę, że niewiele modeli z gamy Porsche można nazwać bezawaryjnymi...
tam gdzie większość Porsche kona dla innych to dopiero dobry rozruchu
