Autor |
Wiadomość |
Todes Shark Club
|
Napisane: 8.08.2019, 15:12 |
|
Dołączył: 8.08.2019 Posty: 2
|
Przepraszam za lekki odkop, chcę się wypowiedzieć w tym temacie bo akurat miałem z tym niedawno do czynienia. Przede wszystkim to należy najpierw wybrać dobry serwis, który okleja samochody. Jeżeli nie znasz żadnego specjalisty, to lepiej zrób dobry research przed wyborem tego właściwego warsztatu. Czasem nawet lepiej się przejechać te 200/300 km, po to aby ktoś to zrobił po prostu dobrze. O samych foliach możesz sobie przeczytać chociażby tutaj: https://www.auto-motor-i-sport.pl/porady/Zmiana-koloru-auta-rozne-sposoby,22780,2 Ja zakładałem folię w serwisie w Tarnowie, nie wiem czy jeszcze istnieje, bo chłopaki coś wspominały że będą zwijać interes do niemiec, ale zrobili to naprawdę świetnie. Wg folia daje dodatkową ochronę dla oryginalnego lakieru i można „spróbować” sobie nowego koloru. Oryginalnie mam biały lakier, teraz zmieniłem sobie na żółtą folię i auto prezentuje się przepięknie. Poza tym Nic mi nie trzeszczy, wszystkie elementy, które musiały zostać rozmontowane są na swoim miejscu i dobrze spasowane. Jakby co, mam porsche 911 turbo s 2016.
|
|
Góra |
|
kajtus
|
Napisane: 9.08.2019, 12:47 |
|
Dołączył: 20.07.2017 Posty: 442
|
Tu się z Tobą nie zgodzę bo pilot w folii wygląda źle, a dobrze położona folia na aucie jest praktycznie nie widoczna. Jeśli użytkujesz auto parę lat i sprzedajesz to ok, ale jak wiążesz się na dłużej to lepiej mimo wszystko wymienić/zdjąć folię niż lakierować. Każdy ma inne wymagania wobec estetyki swojego samochodu
|
|
Góra |
|
PAVO
|
Napisane: 9.08.2019, 15:58 |
|
Dołączył: 27.08.2013 Posty: 173
|
Marion napisał(a): ... to odpowiednik babci używającej pilota w foliowym woreczku ... Ha ha. Nie, to jest odpowiednik tego, co robią w Arabii Saudyjskiej, gdzie nie zdejmują z foteli i deski rozdzielczej folii, która była założona przez producenta. Jechałem tam kiedyś z facetem, który miał na przedniej szybie tą wielką naklejkę co w salonie opisują normę emisji spalin. Pytam ile ma to auto - "dwa lata"!
|
|
Góra |
|
piterson
|
Napisane: 9.08.2019, 16:42 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 1589 Lokalizacja: Kraków
Nr klubowicza: 078
|
Marion napisał(a): Oklejanie samochodu folią, nie dla koloru tylko przed zniszczeniem lakieru to odpowiednik babci używającej pilota w foliowym woreczku. Telewizor po kilku latach idzie do kosza z jak nówka pilotem. Mój tata miał kiedyś znajomego który kupował auto w pewexie i wsadził wykładzinę na całą podłogę żeby nie zasyfić oryginalnej. Sam jeździł ulepem a przed sprzedażą zdjął wykładzinę i sprzedał komuś za 20% ceny nówkę w środku. coś spokorniał ostatnio... Spodziewałem się prędzej tekstu o kondomiarzach A tak BTW to w ubiegłym stuleciu była rzeczywiście masakra. Pokrowce na siedzenia, dodatkowe wykładziny itp. To była norma...
_________________
Piotrek 944 '86 3.0 wydmucha 996.2 C4 cabrio '02 997 TT '06 Cayenne Diesel S '14 Macan GTS '16
ex: 944 S2 '89
|
|
Góra |
|
chris
|
Napisane: 10.08.2019, 9:00 |
|
Dołączył: 3.03.2009 Posty: 2285 Lokalizacja: Piotrków Tryb
Nr klubowicza: 288
|
piterson napisał(a): coś spokorniał ostatnio... Spodziewałem się prędzej tekstu o kondomiarzach A tak BTW to w ubiegłym stuleciu była rzeczywiście masakra. Pokrowce na siedzenia, dodatkowe wykładziny itp. To była norma... Zapomniałeś o oponach .Po przejechaniu kilku tysięcy km zmiana opon i ponowna zmiana po ??????km przed sprzedażą. Nr opon były w dokumentach i potwierdzały niski przebieg Do kpl cofnięty licznik i detailing i naprawdę trudno było wyczuć właściwy przebieg. No cóż były to czasy kiedy roczne czy dwuletnie auto kosztowało o wiele więcej niż nówka
_________________
-http://classic911.pl
|
|
Góra |
|
Arekk
|
Napisane: 10.08.2019, 10:04 |
|
Dołączył: 11.07.2011 Posty: 1541
|
zabezpieczanie lakieru nano ceramiką jest jeszcze ciekawsze. Zapisywanie się na zwykłe mycie jak do lekarza, płacenie po 50zł,dbanie, pielęgnowanie. Lista zasad i obowiązków po zapłacenie kilku tys.
Sorry, nie mam na to czasu. Myję na bezdotykowe a przed sprzedażą wystarczy pojechać na polerkę i auto wygląda jak z salonu.
|
|
Góra |
|
Mic182
|
Napisane: 10.08.2019, 12:19 |
|
Dołączył: 2.03.2016 Posty: 1038
|
Panowie niestety sie nie zgodze z porownaniem do trzymania pilota w folijce. Po trasie z Gdańska do warszawy na nowym samochodzie pojawiły sie odpryski lakieru ma masce. Lakiery wodne na nowych samochodach to porażka. Okleilem cały samochód folią samoregenującą i uważam, że przy obecnej jakości ekologicznych lakierów to jedyne rozsądne rozwiązanie. Moja decyzja nie była podyktowana martwieniem sie co powie nowy nabywca, poprostu nie lubię jak coś co ma być ładne jest brzydkie.
Pozdrawiam, Michał
|
|
Góra |
|
berni500
|
Napisane: 10.08.2019, 22:05 |
|
Dołączył: 4.12.2016 Posty: 1582
Nr klubowicza: 582
|
Tu się w 100% zgadzam. Nowe lakiery są calkowicie do d.. Gdyby było tak jak dawniej branża detailingowa zdecydowanie mniej by miała do roboty. Tak swoją drogą pod pozorem ekologii stworzyliśmy branże/produkty które jeszcze bardziej to środowisko niszczą. Ech...
_________________
www.classic911.pl www.pasjaporsche.pl
|
|
Góra |
|
seb911
|
Napisane: 15.08.2019, 20:37 |
|
Dołączył: 7.12.2018 Posty: 9
|
Cześć,
Ja właśnie rozklejam dwa auta. Oba oklejone od nowości w zmiana koloru auta na folii 3m
To czy będzie trzeszczał czy nie zależy od Instalatora dlatego nie polecam niedoświadczonych firm.
W obu autach kupiłem teraz nowe kołki, jak któryś był uszkodzony to poprostu wymieniali. Poprawili mi tez konsole w jednym z aut, wcześniej serwis poległ.
Pozdrawiam
|
|
Góra |
|
piosurf
|
Napisane: 29.08.2019, 15:47 |
|
Dołączył: 4.05.2011 Posty: 46
|
Ja mam same złe doświadczenia z oklejaniem auta. Auto zostało oklejone przez poprzedniego właściciela i rozklejone również przez niego 2 dni przed sprzedażą. W trakcie sprawdzania samochodu przed zakupem w ASO w Sopocie, serwisant wykrył kilka usterek spowodowanych niefachowym oklejaniem: lampy przednie tylko wsadzone i niezabezpieczone (nieprzykręcone), dolot powietrza niepołączony ze zderzakiem, uszkodzona obramówka przy tylnej szybie. Sam znalazłem uszkodzone zaczepy lamki do oświetlenia tablicy. Jednym słowem słabo!
Po takim oklejeniu może się okazać, że koszt napraw w ASO przekroczy koszt oklejenia (np. jak by lampy wypadły).
|
|
Góra |
|
Mic182
|
Napisane: 29.08.2019, 16:23 |
|
Dołączył: 2.03.2016 Posty: 1038
|
Czasy rozkrecania samochodu do oklejenia już dawno za nami Pozdrawiam, Michał
|
|
Góra |
|
tsubasa
|
Napisane: 31.08.2019, 15:13 |
|
Dołączył: 11.05.2014 Posty: 1930
|
A to ciekawe co piszesz.. zeby okleic dobrze i z wnekami to trzeba jednak pozdejmowac galanterie z samochodu zderzaki itp..
|
|
Góra |
|
Mic182
|
Napisane: 31.08.2019, 15:30 |
|
Dołączył: 2.03.2016 Posty: 1038
|
Mowie o oklejaniu folią ochronną, a nie o zmianie koloru Pozdrawiam, Michał
|
|
Góra |
|
tsubasa
|
Napisane: 1.09.2019, 15:41 |
|
Dołączył: 11.05.2014 Posty: 1930
|
Aaaaa.. bo juz myslalem ze cos nowego jakas inteligentna folia albo co
|
|
Góra |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|