takie fotki z kalisza wyslali podczas remontu

Współczuwam jak musisz się czuć wydając pieniądze A ktoś wsadza wariator używany bo mógł Twoim kosztem.kupic nowy i sprzedać komuś innemu. Fajnie ten niejaki Krystian kręci biznes.

Wracając do tematu lepiej wynająć lawete i z Łódzi przetransportować auto do Raszyna do chłopaków. Wiem ze się powtarzam ale przynajmniej z problemem nie zostawia. A jeśli koszty napraw są jakie są i Michał je potwierdza niestety tak jest i trza się z tym zmierzyć. Panamera to niestety nie auto które jest tanie. Robiłem rozeznanie w wielu miejscach i naprawdę chłopaki mają dobre i rozsadne ceny. Najwazniejsze jest to że zrobia dobrze i nie musisz non stop wracać z autem na poprawki gdzie większość psuje a nie naprawia.

Dalej nie mogę z tym Kaliszem jak ktoś jeszcze nie narobił im syfu za to co robią.

Więc, sytuacja wygląda następująco,

wymieniłem: rozrząd, wariatory, odme, świece

auto normalnie jedzie ale jak zawsze coś musi być nie tak,

zacząłem zauważać że przy 70km/h na 5-6biegu czuć jakby wypadający zapłon, lekki poszarpywanie auta

Czy to może być przyczyna zmiany odmy z oryginału na zamiennik?

Wszystko wymienione sprawdzone i dziś trasa 400km po autostradzie predkosc 170km/h i znow brak mocy ale tym razem bez żadnego błędu,

co może być nie tak masakra

o katalizatorach cos wiadomo ?

katalizatory całe i białe jak śnieg,

zastanawia mnie ta odma czy ona tu nie robi zamieszania.

od poniedziałku muszę jakoś kogoś znaleźść i z kompem pojeździć by czytać wartość rzeczywiste ponieważ auto jak straci moc po ponownym odpalebiu natychmiast ma powera do pierwszego buta

Jeszcze wcześniej o tym pisałem - jazda z laptopem. Wiadomo że twój przypadek jest trudny, ale tzreba to zrobić - odpalić wszystkie parametry sterownika silnika i jechać .

a do kogo najlepiej podjechać na kompa?

Będziesz na Śląsku, pisz na PW