Start Strona klubowa Kalendarz imprez Sklep Porsche Polska
Nazwa użytkownika Hasło Zapamiętaj mnie Zarejestruj

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 8.09.2007, 17:20 

Dołączył: 16.03.2007
Posty: 2795
Darku... ale Ty masz S2... do tego w moich dokumentach jest zaznaczone brzydkie słowo SKŁADAK :cry: poza tym nie chce by mi wyszlo ze wartosc rynkowa mojego auta to 3000 zł :?
zobaczymy co powie rzeczoznawca...


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 8.09.2007, 22:25 
Członek Honorowy
Avatar użytkownika

Dołączył: 10.03.2007
Posty: 3928
Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 029
Od czsu, kiedy doświadczyłem skutków jazdy ze słabym płynem hamulcowym, używam wyłącznie specjalnej mikstury typu high performance advanced formula permanent fuction. Jest to płyn do 31% lepszy od innych, może to ptwierdzić do 87% uzytkowników. Płyn ten swoimi nadzwyczajnymi właściwościami sprawia, że najlepsze servo to przysłowiowy pikuś. Takim płynem zalałem układ hamulcowy w twoim aucie, żeby Cię uchronić... jak najlepszemu przyjacielowi... Czyżbym Cię Igor o tym nie uprzedził???
Ohhh, sorry! / :wink: /
Mnie też życie nauczyło nie stawać dęba..... szczególnie przed zmieniającymi się światłami, co wcale nie czyni ze mnie pirata drogowego - po mieście zazwyczaj poruszam się dość mozolnie i prawie nie używam hamulców ! /szkoda tarcz i klocków :!: /
Widok minimalnie wgniecionego 924 nijak nie pasował do ZDEMOLOWANEGO przodu Passatta. Passat może posłużyć jako szkolny przykład konstrukcji o strefie kontrolowanego zgniotu zaś Porsche dowiodło swojej mocnej konstrukcji, choć nie wiem jakby wyglądało przy uderzeniu "skośnym", czy by się nie wygięło... Uderzenie było dokładnie centralne. Igor - masz dużo szczęścia i mocne auto, no i nowe doświadczenia ! :lol:




_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01


Góra
 Zobacz profil YIM  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 9.09.2007, 0:38 
Administrator

Dołączył: 5.03.2007
Posty: 1151
Igor,

Szczerze współczuję. Co nie zabije to wzmocni. Masz teraz auto co dobrze hamuje (PDMobil - szacunek). Zapraszam na dłubanie w sterowniku i MAF - masz zniżkę :wink: Bedzie dobrze przyspieszać więc będzie KOMPLET :twisted:


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 9.09.2007, 3:08 

Dołączył: 11.03.2007
Posty: 1100
chciałbym tylko dodać, że zazwyczaj przy uderzeniach w tył, auto z tyłu jest bardziej poszkodowane niż te z z przodu (oczywiście w zależności od tego czy kierowca nie trzyma pedału hamulca w podłodze) , widać działają prawa fizyki, zdaża się, że auto nie ma nawet porysowanego zderzaka, mimo to uważam stare, poczciwe konstrukcje porsche za wytrzymałe


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 9.09.2007, 12:48 

Dołączył: 4.04.2007
Posty: 167
Tak z ciekawości - na których światłach ten dzwon?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 9.09.2007, 12:56 

Dołączył: 16.03.2007
Posty: 2795
hmm... hamuce są bardzo dobre :) do tego samochód ogólnie super się prowadzi - tylny stabilizator to jednak inna bajka... do tego oponki wcale niezłe...
także samochód prawie gotowy... prawie robi różnicę... bo tłumik końcowy do wymiany... dla mnie z tym największy problem, mam nadzieję, że do zlotu się uporam z nowym...
Tomku - bardzo chętnie zawitam też w Twoje bramy... Dobrze hamuje, musi jeszcze dobrze przyspieszać :)
Richie - chodzi Ci o miejsce w Wawie? było to na skrzyżowaniu Rzymowskiego i Gotarda... niedaleko Galerii Mokotów.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 9.09.2007, 13:03 

Dołączył: 16.03.2007
Posty: 2795
z sytuacją - był duży ruch... lewy pas był wolny, jechałem prosto, a stałem w niewielkim korku samochodów skręcających w prawo...
także odbiłem na lewy pas... bez większego rozpędzania... zobaczyłem że za mną wyjechał z prawego też gość passatem... w momencie podjeżdżania do świateł one nie były żółte, tylko już czerwone (wozy już zaczynały ruszać)... więc nie ryzykując postanowiłem zahamować...
myślę że ten koleś z tyłu najzwyczajniej się zagapił / nie widział zmiany... w każdym razie nie zachował odstępu...
oczywiście stawanie dęba na każdym żółtym często może być bardziej ryzykowne niż szybki przejazd, ale tak jak mówię - już chwilkę było czerwone, duży ruch....
no niestety - pech... szkoda tego tłumika :cry:


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 14.10.2007, 2:49 

Dołączył: 6.05.2007
Posty: 66
No to faktycznie, jakiś pizdzioł siedział w tym passacie... :(
Wielokrotnie wykonuję takie manewry jak opisałeś
No bo po Warszawie nie da się inaczej, chyba, że ktoś lubi
jechać kilkanaście km przez dwie godziny...
Nie tylko na tym skrzyżowaniu, tak jest na większości,
cóż - "einen pech haben" jak mi mówił jeden Niemiec,
tłumacząc co będzie gdy zatrzasnę w moim, niedawno sprowadzonym, aucie (Jeep Cherokee) jedyny komplet kluczyków, he, he
Ale - cytowane już - co Cię nie zabije to Cię wzmocni!!!

PC


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 14.10.2007, 11:56 

Dołączył: 16.03.2007
Posty: 2795
ja po Warszawie jeżdżę bardzo wolno... Ostatnio się dziwiłem, bo jechałem w piątkowy wieczór do Piaseczna... Deszcz, śliska nawierzchnia, nieprzyjemny wiatr, duży ruch (ulice zakorkowane), co 100 m światła.... A ludzie pędzą jak popadnie... Jeżdża zygzakiem, ostro się rozpędzają, by zaraz znów hamować... itp itd...
i co? pokonując trasę z centrum Wawy do Piaseczna widziałem co najmniej 5 wypadków i z tego dwóm towarzyszyła już karetka zabierająca poszkodowanych.....
BRAK WYOBRAŹNI!!
wcale tak dużo czasu się nie zyska. 2 minuty nikogo nie zbawią... nie ma co w mieście sobie urządzać "szybkich i wściekłych" ...
przynajmniej nie na takich warunkach...
Co innego wracać w nocy do domu przez Warszawę ;) 8)

aha - odszkodowanie dostałem, autko udało się zrobić jeszcze przed Poznaniem. Wydech tak samo (dostałem 2 dni przed zlotem). Pieniędzy z Link4 niedużo, aczkolwiek starczyło (lekko ponad 2k zł)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 14.10.2007, 16:25 

Dołączył: 11.05.2007
Posty: 550
Ludzie nie potrafią jeździć po mokrym asfalcie, widać to od razu po korkach, które po deszczu wyrastają jak grzyby po... deszczu :D

Depta na gaz, samochód idzie bez poślizgu, więc myśli że ma dobrą przyczepność, życie ich weryfikuje w przypadku nagłego hamowania, jeśli brak ABS-u to murowane, że taki kierowca nie odpuści hamulca tylko raczej zamknie oczy :(
Najbardziej niebezpieczne jest na deszczu chyba dynamiczna jazda po wszystkich pasa - przepychanie się na centymetry.

Co innego po suchym :D


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Ostatnie posty forum PCP








Przyklejone




English information
Ostatnie posty publicznego forum