W końcu moje felgi doczekały się polerki, wyglądały tragicznie i szpeciły całe auto.
Teraz wyglądają rewelacyjnie, taki drobny zabieg a jak diametralnie zmienił wygląd auta

_________________

Jest: 996 C2 '03, Cayenne S III
Było: 944 '84

piękne! kto to robil? ile taka przyjemnosc kosztuje?

btw: w jaki sposob da sie pozbyc fragmentow rdzy i rys na felgach?

Rewelacja!
To utwierdza mnie w przekonaniu, że chyba popełnię to samo na swoich telefonach. Dołączam sie do pytań - kto, gdzie i za ile?

A jeśli sam to prosimy o dokładną instrukcję!

_________________

Piotrek
944 '86 3.0 wydmucha
996.2 C4 cabrio '02
997 TT '06
Cayenne Diesel S '14
Macan GTS '16

ex: 944 S2 '89

polerka na telefonach będzie trochę "cięższa" do wykonania niż np na C2 (kształty). Są też minusy, albo trzeba regularnie poprawiać bo płowieje, chyba że ktoś walnie bezb arwnym który będzie po pewnym czasie odłaził (nie trzyma się na gładkiej powierzchni). Trwalszde chyba są chromowane

Felgi polerowali mi w Koszalinie za 100zł od koła (sam rant). Za całą biorą chyba 150-200zł.

Z tego co się orientuję wkładają felgę na maszynę i zdzierają folię papierem ściernym stopniując od grubego do coraz drobniejszego ziarna na mokro. Potem przychodzi pasta polerska i polerują aluminium.

Jedyna wada tego zabiegu to że felga nie jest później lakierowana, ponieważ powierzchnia jest gładka i lakier nie ma się czego trzymać, czyli mamy gołe aluminium i nie można traktować ich chemią przy myciu bo szybko zmatowieje.

trzeba uważać na piasek i przed myciem samą ciepłą wodą z ludwikiem dobrze spłukać cały kurz.

Po zimie warto odświerzyć felgi polerując pastą, koszt 20zł od koła lub można to zrobić samemu.

Pozdrawiam

_________________

Jest: 996 C2 '03, Cayenne S III
Było: 944 '84

szukał ktos czegos takeigo w Mazowieckim?? pozdrawiam

Chłopaki nieprzesadzajcie!
Papier wodny do metalu kilka gradacji ,trochę pasty polerskiej i trochę pracy!
Mi podobna czynnośc zajęła po ok. 1 godziny na koło.
Aby sobie ułatwić pracę to można podnieść tylne koło( jak ktoś niema szpery) i na wolnych obrotach zostawić silnik.Koło się kręci wystarczy wóczas moment i będzie wypolerowane.

Co do lakieru to ja pomalowałem zwykłym bezparwnym do lakieru w aerozolu za ok 10 żl. Inaczej faktycznie szybko matowieje....a lakier się trzyma.

_________________

968 - out
912
996 - out

a moglbys dokladniej opisac? i do tego bardzo byloby fajnie, jakbys jakies fotki strzelil...
bylbym bardzo wdzieczny, bo niedlugo wakacje sie zaczna i chce zajac sie tez felgami

Po prostu kup papier ścierny wodny do metalu nr. 320 i np .600 oraz pastę do polerki np. Maxx i na szmatce poleruj. .Spróbuj na fragmencie rantu ,zaczynając od gruszego papieru potem cieńszy i pasta.
Jak efekt będzie ok to przy robieniu konkretnej roboty pasuje ściągnąć opony z felg.
Wszystko jednak zależy oczywiście czy i jak duże masz wżery i rysy.
Robiłem powyższe już drugi raz,kiedyś w Hondzie i tej zimy w Mercedesie i zawsze efekt był bardzo dobry!
W Hondzie jednak zostawiłem niepomalowane i ,praktycznie wymagały ponownego polerowanie 1 x w miesiącu.
Po pomalowaniu zwykłym bezbarwnym w aerozolu powierzchnia nieco mniej się świeci ale za to wystarczy zwykłe spłukanie wodą ,kurz z klocków niewgryza się tak w metal...

_________________

968 - out
912
996 - out

U mnie były dosyć spore rysy na kancie felgi od krawężnika Chłopaki powypełniali ubytki (napawali) i wrzucili felgi na tokarkę. Powierzchnia wygląda idealnie jak w felgach ze sklepu.

Więc jeśli ktoś ma również spore otarcia na brzegach warto wydać te parę groszy i dać to zrobić profesjonalistom.

Szkoda że nie zrobiłem zdjęć przed zabiegiem, było by super porównanie.

Pozdrawiam

_________________

Jest: 996 C2 '03, Cayenne S III
Było: 944 '84

pogrzebałem trochę w moim archiwum i znalazłem zdjęcie obrazujące przednią felgę przed polerką

Fuj, jak ja mogłem na takim czymś jeździć

_________________

Jest: 996 C2 '03, Cayenne S III
Było: 944 '84

u mnie rdza podobnie wychodzi przy rancie, tylko ze w wiekszej ilosci miejsc... do tego dwie felgi mam lekko zarysowane (czy da sie cos z tym zrobic?), pewnie gdzies o krawężnik...
czyli co? dużo cierpliwości, zwlaszcza ze z tego co mowicie z telefonami tak latwo nie bedzie, i wolny weekend

dzis maluje ogrodznei w okol domu i chyab biore sie za felgi::) u mnei byly one malowane na srebrno. Czyli jeszcze jakis grubszy papier do starcia farby?? pozdrawiam

Zetrzeć farbę to nie problem, najtrudniej usuwa sie oryginalną folię z felg, wiem bo robiłem to na tylnich felgach i potem malowałem srebrzanką. Efektu nie było, dopiero polerka wydobyła cało piękno z moich borbetów.

_________________

Jest: 996 C2 '03, Cayenne S III
Było: 944 '84

bardzo ładne... ale jeśli chodzi o samo polerowanie wiem że można używac polerki na wiertarce i efekt jest podobny jakbysmy zostawili autko na wolnym, podniesione...tylko nakładka do polerki musi być jednak dobrej jakosći bo te za "5 zeta" z hipermarketu starczą nam na pół koła

zapytalem sie znajomego ktory sprowadzal zabytkowe wozy i twierdzi, ze jesli bede to robic sam, to mi starczy na max 2 lata... potem trzeba bedzie czynnosc powtarzac... mowi ze najlepszy i najtrwalszy sposob to piaskowanie.
co myslicie?

tez slyszalem to od znajomego mechanika, jednak paiskowanie jest droższe

czy ja wiem...? jesli patrzysz dlugoplanowo to wcale nie tak drożej
lepiej kierowac sie zasadą "zrobić raz a dobrze"

W Warszawie na ul. Rosy jest lakiernia proszkowa. Piaskowanie i lakierowanie proszkowe felgi ok 50zł/szt. Kolor można wybrać.

czyli z tego co rozumiem, to polerowanie jest drozsze od piaskowania...
czemu? ponoć piaskowanie jest efektywniejsze.... czy polerka jest po prostu efektOwniejsza?
jaki jest dokladny efekt piaskowania i lakierowania felg? bo slyszalem ze jakos nierowno sie robi, jest chropowata powierzchnia itp....
prosze o rade bo dla mnie to jak najbardziej aktualny temat