Chciałbym uzyskać pomoc w odpowiedzi dot.997 a mianowicie chodzi o odgłos z przodu po prawej stronie przy dohamowaniu.Takie "puk" czasami nie występuje ale właściciel twierdzi że to pływak w baku.Dziwne jest bo w innej 911 też to czasem słyszałem więc sam nie wiem.

Druga sprawa dot.kluczyka,po przektęceniu nie zapaliły się kontrolki.W ogóle zero reakcji.za drugim razem też brak .Dopiero po wyciągnięciu i obróceniu kluczyka i wsadzeniu zapalił.Zapala już za każdym razem ale ten jeden raz mnie niepokoi.
Właściciel twierdzi że pierwszy raz tak mu się przytrafiło.

Zauważyłem jeszcze na zderzaku nad jedną rurą wydechową plamki jakby starego oleju.Czy może tak pryskać?
Na boku drzwi pasażera a dokładnie progu też jakby kilka zaschniętych kropli.

Dodam auto nie kopci nie bierze oleju.Czy to może być sadza z wodą?

70 wyświetleń i 0 odpiwiedzi?

Być może kwestia nic nie mówiącej nazwy tematu oraz 3 różnych spraw w jednym temacie.

do kolegi dzwoni pani i pyta się: w czasie jazdy słychać takie prymprympry. co to może być? kolega do pani: czy mogłaby pani powtórzyć? pani: takie prympyrympym. kolega: za pierwszym razem wydawawało mi się że silnik, ale za drugim razem wszystko wskazuje na skrzynię biegów.
przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać.
życzę szybkiego rozwiązania problemów.

Ad 1. Może pływak, a może coś innego.

Ad 2. Może kostka stacyjki, a może coś innego.

Ad 3. 997 przedliftowe? Może być normalna sprawa, tak jak piszesz - sadza,
a może dowiedz się czy trzeba dolewać oleju i szykuje się grubszy temat
po zakupie. Ewentualnie skoro olej jest też na progu, co jest niestandardowym
miejscem dla niego, może podejrzewać że dolewają oleju często i akurat
kapnęło na próg

Niestety na odległość więcej nie pomogę. Z treści posta wnioskuje że
zamierzasz kupić to auto. Podjedź na przegląd przedzakupowy do serwisu
który zajmuje się Porszakami. Nawet jeżeli masz daleko do najbliższego,
zwróci się taka wycieczka, bo nie tylko dowiesz się czegoś o tym konkretnym
aucie, ale dowiesz się wiele o tych samochodach.

Dziękuję:)
Pływak tak stuka czasami?
Oleju bierze podobno 200gram na 1tys.km. Czy to norma?Jak był zimny była woda w rurze oraz jak przyłożyłem rękę to miałem pełno mikro kropek.Zastanawiające jest to zbieranie wody w wydechu .Czy to może wtrysk leje?
auto to polift ,przebieg 70tys.W sobotę jeszcze raz podjadę z mechanikiem sprawdzić .Dzięki za dalsze odpowiedzi

1. ?

2. cyt.: "po przekręceniu nie zapaliły się kontrolki" a czy kluczyk był dużo wcześniej włożony do stacyjki? Był przekręcany wcześniej w pozycję. 1 i z powrotem?

3. Czy to na pewno olej? Może to smoła lotna? Polecam taki preparat jak CarPro TRIX.

Nie nie ,to na pewno był olej albo woda z sadzą.(mniej tłusty)może przepalony olej?

Kluczyk po wyłączeniu zapłonu nie był wyciągany ze stacyjki i po przekręceniu w celu ponownego odpalenia nie zapalił.Nie zapaliły nawet kontrolki mimo że kluczyk przekręciłem do końca.

Tak to było.

Mechanik ogarnia porsche?

Pozdrawiam,
Michał

W 986 tak jest. Pewnie w 997 też.

Spróbuj włączyć zapłon, wyłączyć, zostawić kluczyk na 2+ minuty, spróbować włączyć ponownie. Zachowa się tak samo.

Dzięki
Tak właśnie jest.

Co do oleju to ile może średnio spalić na 1tys?

Zależy. Jaki silnik? 997.1 czy 997.2? Moje 997.2 między wymianami (co 15k) spala między 200 a 500 ml. Jeżdżę dość spokojnie, ale klubowe pojeżdżawki w tym też są. Przebieg auta nieduży (pod 70k).
Dla porównania - 964, jak było traktowane ostro, to potrafiło spalić i litr na kilkaset km. Czyli np. litr na dojazd z Wwy do Poznania autostradą (no dobra, może trochę mniej niż litr). I drugie tyle na torze. Tu przebieg był w okolicy 200k.

Myślę że Twoja Wit007 nie jest średnią.W aso podobno mówią że 1l.na tys.jest dopuszczalna więc 500ml.na tys to średnia.Choć uważam że to i tak sporo.

Silnik który sprawdzam to 3.6 z 997.2 spala 200-300 na 1tys.
Taki mam w planach.Auto będzie sprawdzane w piątek w aso.

Czy ten pływak u was też słychać?

Co z tymi oparami oleju?norma?

1 l/1000 km to norma dla producenta, żeby nie było za dużo reklamacji silników. 200-300 ml na 1000 km to niby nie tak dużo, ale dolewać trzeba.
Kiedyś jeździłem autem, które paliło sporo oleju to cały tylny pas był uwalony kropkami.

Noż się w kieszeni otwiera jak czytam o tych "normach" 1l/1000km...

W ramach informacji.
W 2011 kupiłem nowe Q5 2.0 211KM.
Samochód brał powyżej 0,5 l na 1000km i zostal uznany za wadliwy a w ramach gwarancji został wykonany remont silnika polegający na wymianie korbowodu i tłokow z całą resztą.
Co ciekawe ten remont nie został wpisany do książki serwisowej, widnieje tylko w komputerze centralnym.
Ale to audi i parę lat wstecz...

Mój dobry przyjaciel miał bmw m5 od nowości i paliła mu 1.5l.oleju na 1tys.km
Według producenta mieścił się w normie.
Myślałem że porsche palą mniej ale tak jak w subaru to boxtery a tam producent zaleca sprawdzanie oleju po każdym tankowaniu .Bądz co bądz mówimy o samochodach sportowych.

Co z tym pływakiem?też słyszycie jak czasem stuka?

Akurat silniki 2.0 TFSI były bodaj w latach 2009-2011 wadliwe i zapewne Twój naprawiono zanim zużycie oleju doszło do wyników >1 l/1000 km

Panowie,
a kiedy najlepiej sprawdzać poziom oleju w 996?
Jedni mówią, że na zimnym i inni na gorącym silniku.
Jeżeli na gorącym to jaka procedura, tzn. ile od wyłączenia silnika?
Ja w Boxsterze zawsze sprawdzam na zimnym i leje lekko ponad polowe.
Tak swoją drogą do Boxstera tylko raz musiałem dolać olej między wymianami jak był testowany na torze Łódź prze Miko Marczyka


Wysłane z Commodore C64

_________________

pozdrawiam
Adam

===================
944/993/986/996T/970


http://www.prosiakovo.pl
http://www.enotrip.pl

W 987 podczas pracy silnika wyjąłem kluczyk i w autcie nadal pracował silnik , nie próbowałem ruszyć żeby zobaczyć czy pojedzie bez kluczyka .
Włożyłem ponownie kluczyk przekręciłem i zgasł .


Pzdr.