Uwaga, spam nie na temat! Powyższe zdjęcie jest mojego autorstwa

Porsche 996 turbo po grubych modach to cena w granicach 220tys.-230tys. Porsche 996 turbo po baaaaaardzo grubych modach to już wydatek 350tys-360tys. http://otomoto.pl/porsche-911-porsche-9 ... 53015.html sorki Dawid że zabrałem głos w tej sprawie i zamieściłem inne ogłoszenie, ale w Polsce będzie trudno złapać klienta na 996 po modach. A już tym bardziej na Forum Porsche. Ostatnio jak czytam to forum to stwierdziłem że tutaj sprzedają sie dobrze audi TT i ewentualnie jakieś repliki.
P.S. Dawid jedziesz do Białej na rundę finałową ? ( to byśmy zrobili mały rewanż za Bemowo )

Nie wiem ale napewno znajdzie sie odpowiedni klient na to turbo, i nie bedzie to osoba ktora najchetniej jezdzila by na powietrzu w kolach z ASO

Pzdr

Właśnie się nie sprzedają:|, bo po tych kilku miesiącach pierwsza osoba zadzwoniła, jutro oględziny. Zobaczymy.

A na temat, sam byłem ciekawy skąd taka niska cena, czy to przez uprzedzenia, czy faktycznie coś nie tak, ale to tylko z ciekawości. Porscheee, był już ktoś na oględzinach?

hehe proponuje troche rozwagi, bo nie wiadomo kto pisze, ani kto czyta wątek

co do tematu:
Ja sie tylko zapytalem, jaki jest powód że auto wjeżdżało na lawete
Rozumiem że auto można na impereze ciągnąć na lawete, chociaż według mojego doświadczenia dzieje sie tak z autami które się nie nadają do jazdy po drogach bo: są wybebeszone, mega twarde, miałyby zabrany dowód za jakieś grube mody.

http://forum.exoticcars.pl/viewtopic.ph ... &start=165
tu jest forum i wątek, gdzie jest wiele zdjęć przedmiotowego auta i róznych innych, na pewno nie jeden forumowicz znajdzie coś swojego.


Panowie, żeby nie było, ja wyrażam wprost moją wątpliwość, nic tu nie półgębkiem nie stękam -
otóż mam obawy, że auto używane tak dużo, i tak wiele razy, na dziesiątkach imprez, przez kilka ładnych lat, po prostu jest nadwyrężone.
W zawieszeniu, w konstrukcji budy, w napędzie i układach towarzyszących.
Owszem, widać że właściciel kasy nie żałował, samo comiesięczne przejeżdżanie kraju w poprzek na pojeżdżawke to już spore koszty, bo i opony dochodzą i częstsza zmiana oleju etc.
Niemniej mam obawy, że auto już tak się "kupy nie trzyma".

Może nie mam racji, ale właśnie dlatego myślę że rzeczowe napisanie co i jak przez sprzedającego, nawiązanie do wątpliwości, zdecydowanie tylko pomoże w sprzedaży... bo zdaje się, że nie tylko ja mam podobne wątpliwości....

boogie - a co tu udowadniać? Że się nie jest wielbłądem?
Podzieliłeś się swoją opinią:

I niby jakiej argumentacji trzebaby użyć, żeby zmienić Twoje przekonania?
Opis jest chyba wystarczająco 'rzeczowy'. Auto doskonale znane. Czego jeszcze? Mea Culpa i szczerego żalu za grzechy?
Rozsądna oferta dla świadomych ludzi, którzy wiedzą, że zawsze jest 'coś za coś'

Moim zdaniem auta, które były uzywane często i na torze są bardziej godne uwagi, niz te które stoią w garażu i robią 1000 km rocznie. Auta używane na torze muszą być sprawne w 100%, ich właściciele wymieniają elementy zawieszenia, hamulce, opony, olej i inne rzeczy od razu, bo chcą mieć frajdę z jazdy i nie mogą pozwolić sobie na jakieś niedociągnięcia, łatwiej wychwycić niedomagania. A w autach które przez rok robią 1000- 5000 km, często właściciel myśli "moze za rok zmienię tarcze, przecież jeszcze nie piszczą." Więc jeśli auto uzywane jest na codzień i od czasu do czasu na torze, to to świadczy na jego korzyść w końcu to Porsche. Co innego gdyby uzywane było tylko w sporcie, czy drifcie.

" kupy nie trzyma " to są normalne jaja co piszesz .
Czy cena 185tys zł jest cena do sprzedania 996tt , uwazam ze nie ma szans bo wiekszosc woli kupic 997s za 150tys lub szukac 997tt za 235tys , dlatego tez cena taka a nie inna poprostu realna 35tys euro czyli tyle co seria w kazdym cywilizowanym kraju a ze włozone duzo i tak nikt za to nie zapłaci. Ja chcę sprzedac auto za uczciwa wartosc.
Czy widziałes to auto ze tak mi je opisujesz przynajmjiej 2 lata temu , lub rok temu , lub jakos ostatnio , ja znam odpowiedz - NIE . Wiec po co piszesz takie brednie .
Co do ogladajacych było 2 ale obaj mimo zafascynowania pojazdem , szukaja kupca na swoje , z gotowka nikogo nie było , wczoraj po naszych wypocinach zadzwonił telefon ale klient chce w kredycie i nie wie czy dostanie na ten rocznik ... Obaj co ogladali auto stweirdzili ze duzo lepiej wyglada na zywo niz na fotkach nie mowiac o jezdzie . Ciezko sprzedac auto 10-letnie jezeli przekracza magiczna kwote 100tys zł (mam -miałem ten problem tez z innymi swoimi autami 140 to juz kosmos a 100 juz sie interesuja) , ja nizej juz nie sposzcze z ceny.
A co do stanu to chyba ewidentnie opisałem ile rzeczy było zmienionych mozna powiedzec ze auto praktycznie wszystko nowe : sprzegło , skrzynia , cały osprzet silnika , połosie tylne , intercoolery , weze , wnetrze bo było inne teraz fabryczne , zawiesznie bo było tez inne , wiatraki chłodzace , na bierzaco pod kompem bo mam do niego kabel z softem , płyny oleje filtry najwyzsza półka , czego mozna chciec wiecej . Buda nadwyrezona - jak buda 996tt po lifcie bez zadnej przygody blacharskiej moze byc nadwyrezona to poprostu brak wiedzy ...

Hmm musze przyznac ze dyskusja poszla w dziwnym kierunku. Zgadzam sie z proscheee i paroma innymi osobami, ze to bzdura że bardzo dobrze utrzymany samochod moze zostac zdyskwalifikowany tym ze jezdzil na torze.

W swietle tej zasady byloby prawie niemozliwe kupic sportowe auto z drugiej reki.

Ciezko cos nowego w tej kwestii napisac.

Jesli ktos jest zainteresowany zakupem, to niech negocjuje bezposrednio ze sprzedawca.

Jesli ktos nie jest zainteresowany autem, to albo (1) ma informacje, ktore nie zostaly podane przez sprzedajacego (in plus lub in minus), albo (2) ich nie ma. W przypadku (1) moze byc wartosciowe ich przekazanie innym (np. "widzialem, dobre/zle, bite/prawie nowy itp.). W przypadku (2) dyskusja o cenie i/lub aucie wydaje sie bezcelowa.

_________________

Bartek

997.1 GT3
964 C2
958 3.0d
996 turbo X50 [był]
964 C4 [był]

Tak z ciekawości zajrzałem do tego wątku.

Pana boogiego kojarzę z innego forum, gdzie robi podobne zamieszanie jak i tutaj. Wszystkie auta są be i fe, a egzemplarz, który był jeżdzony na torze nadaje się tylko i wyłącznie do kasacji...

Jedyne jego eks M5 było wspaniałe i wychuchane. Szkoda tylko, że szukając obecnego auta "szczypie się" i przegląda najtańsze m6 po allegro...


Trochę to dziwne, że ludzie z tego forum, reprezentujący coś sobą, dają się sprowokować do jałowych dyskusji.

Panowie, zatem stop gawędziarzom!

Pozdrawiam!

No to oświeć mnie i wyprowadź z błędu i napisz za ile chcesz kupić to auto.

_________________

Jurek

Sie koledze nicki pomyliły, proponuje zmienić na "Rutkowski" !
I to bez krępacji, bo za diabła nie zauważyłem nikogo śledzącego mnie podczas oględzin ostatnich 4 egzemplarzy



A może od razu przelew Ci zrobić ?
Nie jest to mój sposób na negocjacje, po prostu pytam, tyle że ja po prostu pisze bez owijania,
a wiem że jest pare osób które również myślały o tym egzemplarzu, ale mówiły właśnie to co napisałem, niemniej na forum wprost się nie zapytają.

Widziałem pare aut i dość mam forumowych "ygieł", tego auta nie widziałem, co pisze wyraźnie,
Ale jeśli nie podoba Wam sie, że ktoś ma czelność sie zapytać i zgłosić wątpliwości to ok, sami od siebie odkupujcie sobie auta, bo przecież wiecie najlepiej.

No to prosto z mostu: jakbyś sie poważnie interesował autem to dawno byś go obejrzał, zadzwonił do Dawida, czy napisał PW. Pisanie takich pierdół na forum oznacza chęć bajkopisarstwa a nie zainteresowanie kupnem.
Nie znamy sie więc oceniam tylko po tym co piszesz.

Ale nie moje auto. Dawid cierpliwy człowiek. Ja mu radziłem żeby energii nie marnować. I w tym przypadku wiem ze mam racje.

_________________

Jurek

Jurek, szkoda czasu na polemikę, Dawid powodzenia w sprzedaży, a kolega boogie niech sobie pisze bzdury, przecież i tak nie kupi... Demokracja:) Szkoda, że takie osoby tracą swój i nasz czas na zbędne dysputy...

_________________

Staszek


958

Dla mniej wtajemniczonych róznice miedzy tanszymi egzemplarzami wyprodukowanymi do 10/01 a tymi po lifcie czyli od 10/01 :

For 10/2001 , the Turbo got effective cup holders as well as a lockable glovebox. A number of changes were made in the sill, roof frame, seat pans, and tunnel to improve the flexural and torsional strength by 25 percent.

,,,

Proponuję podnieść jeszcze o 20tyś a później za jakiś czas zrobić wiosenną, ostatecznie ostateczną obniżkę o 40tyś. i tylko dla forumowiczów Sukces murowany! Nie wiem tylko czy jest na tym forum ktoś kto nie słyszał jeszcze o tej ofercie i kto nie byłby przekonany o tym, że to najlepsze i najbardziej okazyjne cenowo turbo 996.

Obnizek nie bedzie (ostateczna była) , wrecz przeciwnie , oferty wbrew pozorom pochadza od osób "obcych" ale czytajacych forum , polegaja na pisaniu meili lub sms a to działa na mnie jak płachta na byka . Mimo iz jestem poza EU mam tu tez Pl numer tel. wiec ile by rozmowa kosztowała 15zł 10min , co to jest w porowniu do wartosci auta , ludzie sie osmieszaja normalnie . Własnie w tym rzecz ze chciałbym przed zima sprzedac bo blokuje w Pl nie swoj garaz , a na wiosne to raczej sam bede chciał uzywac tego potwora Badzmy tez szczerzy - wysypu 996tt manualnych nie ma sie co spodziewac , tych aut poprostu nie ma w Pl , a chcac sciagnac z europy manuala po lifcie z opłatami w 100% oryginalnym lakierze to kwota siegajaca 200tys zł , gdzie i tak trzeba bedzie włozyc sporo w servis tego co opisywałem u siebie bo auta nowe nie sa a maja swoje Nm

No niby tak, ale jest też tak że wszystko jest warte tyle ile ktoś chce za to zapłacić. Twoje auto jest specyficzne i musi trafić się na nie amator, dla którego nie będzie aż tak bardzo ważne to czy będzie kosztowało 139.000 czy 145.000. Auta niestety z czasem tanieją, nie drożeją a 996 raczej klasykiem nie zostanie. Tak, że w sumie nikomu na złość nie zrobisz.
Pozrawiam
P.S. Myślałem nad twoim autem przez pewien czas, musi fajnie zapierniczać, stylistyka tez mi sie podoba bo mam 996 i 986 i sie przyzwyczaiłem, ale z drugiej strony moje zakute sti tez fajnie zapierdziela a było "troche" tańsze no i czwarte porsche to juz była by "przesadność"