Start Strona klubowa Kalendarz imprez Sklep Porsche Polska
Nazwa użytkownika Hasło Zapamiętaj mnie Zarejestruj

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
Offline
PostNapisane: 17.04.2020, 23:48 

Dołączył: 5.12.2019
Posty: 390
Takie pytanie zadam ( trochę jak kij w mrowisko :) : Czy ktoś z tu obecnych po zakupie porsche nie do końca odnalazł pokładane w samochodzie oczekiwania ? Ktoś poczuł się rozczarowany po wjeżdżeniu się w samochód ? Zawiódł się na marce ? Może wręcz przeciwnie ? Ciekawy jestem opinii.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 18.04.2020, 0:07 
Członek Honorowy
Avatar użytkownika

Dołączył: 10.03.2007
Posty: 3928
Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 029
A jak Ty ? Zadowolony ? Zawiedziony ?
W jakim celu to pytanie ?
Ja, za każdym razem świadomie, więc każdy na + !




_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01


Góra
 Zobacz profil YIM  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 18.04.2020, 9:24 
Avatar użytkownika

Dołączył: 3.03.2009
Posty: 2285
Lokalizacja: Piotrków Tryb
Nr klubowicza: 288
Kupiłem pierwsze G-74 ale brakowało mocy dokupiłem 930 '78 coupe ale nie mogłem otworzyć dachu dokupiłem 930 cabrio '87 ale trochę brakowało komfortu -dokupiłem 965. w 965 było wszystko -moc,komfort ale brakowało klasyki dokupiłem 964 i zrobiłem STR .Prawie w pełni szczęścia zrozumiałem ,że szkoda tych aut na zimę zw względu na wiek i brak 4x4 dokupiłem 991-GTS4.No tak wszystko już jest ?? no nie brakuje prawdziwego klasyka -dokupiłem 356 coupe z 56 .W międzyczasie trzeba było chlewik postawić który już jest pełny.Obecnie jestem na odwyku :(
Porsche to choroba zakaźna przenoszona drogą kołową a lekarstwa nie należą do najtańszych choć aplikacja jest bardzo przyjemna :D :D


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 18.04.2020, 10:46 

Dołączył: 3.01.2011
Posty: 270
Jestem z Porsche od kilku lat. Boxster 986 S, teraz 911 996 4S.
Prowadzenie, wygląd, silnik, legenda, prestiż - na plus.
Spodziewałem się większego komfortu, ale to auto sportowe więc akceptuję tak jak jest.
Co mnie irytuje: pojawiające się drobne usterki, które trzeba usuwać za wcale nie drobne pieniądze. :D Z tego względu nie nazwałbym aut tej marki niezawodnymi. Miłośnicy i znawcy Porsche nazywają to "typowe usterki" lub "cechy" i bezwarunkowo je akceptują. ;)
Dodam, że auta które użytkowałem i użytkuje to te z gatunku zadbanych, chuchanych, dmuchanych i ze stosunkowo niewielkim przebiegiem. Sam lubię o auto dbać i irytuje mnie cokolwiek co nie działa poprawnie.
W ocenie ogólnej jestem zadowolony i z przyjemnością użytkuję.
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 18.04.2020, 14:04 

Dołączył: 7.04.2015
Posty: 950
fx45 napisał(a):
Takie pytanie zadam ( trochę jak kij w mrowisko :) : Czy ktoś z tu obecnych po zakupie porsche nie do końca odnalazł pokładane w samochodzie oczekiwania ? Ktoś poczuł się rozczarowany po wjeżdżeniu się w samochód ? Zawiódł się na marce ? Może wręcz przeciwnie ? Ciekawy jestem opinii.

Ja jestem mega zadowolony, choć jeśli miałbym powiedzieć na czym się zawiodłem to:

1) zdecydowanie zawiodłem się na właściwościach tego auta "na trasę". Wiedziałem że to nie sedan w dieslu. Podejżewałem że wyciszenie będzie słabe. Sądziłem natomiast że to pocisk dla którego 200+ na autostradzie to chleb powszedni. W rzeczywistości od 160km/h dla mnie nie ma już komfortu. Nie w sensie że auto jest niesprawne i myszkuje czy podobne historie. Po prostu to jest tak małe auto że czuję się niekomfortowo w takiej pchełce. Ciekaw jestem czy inni też mają podobne odczucia.

2) ciężko to zawodem nazwać ale jednak cechą o której nie myślałem przy zakupie. Żeby tym autem pocisnąc trzeba go porządnie nagrzać (inaczej szkoda silnika) a to zajmuje trochę czasu, czyli w zasadzie jeśli chcesz jeździć w koło komina to oznacza to w większości emerycką jazdę.

3) kolejna rzecz o której nie wiedziałem/myślałem jak kupowałem to fakt że żeby się podłączyć do komputera to mam ze 2 warsztaty w promieniu kilkudziesięciu kilometrów. Czyli diagnoza czegoś więcej niż stukającego wahacza wiąże się z wycieczką i całą logistyką z tym związaną.

Ale generalnie jestem bardzo zadowolony z wyboru i zakupu. Po prostu odpowiadam na twoje pytanie.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 18.04.2020, 15:11 
Avatar użytkownika

Dołączył: 28.12.2018
Posty: 228
Nr klubowicza: 696
and6412 napisał(a):
1) zdecydowanie zawiodłem się na właściwościach tego auta "na trasę". Wiedziałem że to nie sedan w dieslu. Podejżewałem że wyciszenie będzie słabe. Sądziłem natomiast że to pocisk dla którego 200+ na autostradzie to chleb powszedni. W rzeczywistości od 160km/h dla mnie nie ma już komfortu. Nie w sensie że auto jest niesprawne i myszkuje czy podobne historie. Po prostu to jest tak małe auto że czuję się niekomfortowo w takiej pchełce. Ciekaw jestem czy inni też mają podobne odczucia.


To ciekawe. Wyciszenie oczywiście słabe (996 cabrio, nawet z hardtopem), ale poza tym, uważam że jest na trasie super. Przy wyższych prędkościach czuję się w nim dużo pewniej niż moim poprzednim aucie: BMW F30. Czasami wręcz się zapominam i nie zauważam jak na liczniku pojawia się 220. Jedyny problem jaki mam, to że lubię sobie posłuchać gazety w trasie, a żeby ją słyszeć, muszę radio ustawiać niekomfortowo głośno.

and6412 napisał(a):
2) ciężko to zawodem nazwać ale jednak cechą o której nie myślałem przy zakupie. Żeby tym autem pocisnąc trzeba go porządnie nagrzać (inaczej szkoda silnika) a to zajmuje trochę czasu, czyli w zasadzie jeśli chcesz jeździć w koło komina to oznacza to w większości emerycką jazdę.


W stu procentach podpisuję się pod tym punktem.

Poza tym, ktoś już tu napisał, że jest trochę rzeczy, które się psują (z jednej strony auto ma dwadzieścia lat, ale z drugiej tylko 150kkm), więc naprawdę sporo już w ten samochód wpakowałem.

Mimo wszystko, frajda jest ogromna i jest to pierwszy samochód, którym celowo wybieram dłuższe trasy, żeby mieć więcej radochy z jazdy. Dopóki sytuacja mnie nie zmusi, to nie przesiadam się z powrotem do niczego innego.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 18.04.2020, 15:29 
Avatar użytkownika

Dołączył: 30.03.2012
Posty: 2303
Lokalizacja: Warszawa-Sękocin
Nr klubowicza: 330
Jedyne (ale niestety uciążliwe zwłaszcza w dłuższej trasie) do czego mogę się przyczepić to przednie fotele. Nie wiem pod jaką niemiecką "d" był projektowany, ale pomimo miliona możliwych ustawień za chiny ludowe nie ma opcji, żeby fotel nie wbijał mi się tyłek :evil:




_________________

PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA
oponygumis@wp.pl
tel.+48-602-620-510
Tomek


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 18.04.2020, 16:44 
Avatar użytkownika

Dołączył: 18.01.2012
Posty: 1647
Lokalizacja: Warszawa Boxster S 986
Nr klubowicza: 694
Roadster z centralnie umieszczonym silnikiem jest po prostu super. Dał mi dokładnie to czego szukałem i czego od niego oczekiwałem.
Faktycznie słabiej nadaje się do gonienia po autostradach, za to lepiej - żeby nie powiedzieć genialnie - czuje się na winklach i krętych dróżkach.
Marzy mi się jakiś wypad w Alpy moim Boxem 986 S :)




_________________

ROADSTER Boxster S 986


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 18.04.2020, 17:31 

Dołączył: 11.07.2011
Posty: 1541
fx45 napisał(a):
Czy ktoś z tu obecnych po zakupie porsche nie do końca odnalazł pokładane w samochodzie oczekiwania ?

Nie
fx45 napisał(a):
Ktoś poczuł się rozczarowany po wjeżdżeniu się w samochód ?

Nie
fx45 napisał(a):
Zawiódł się na marce ?

Nie,

ale są lepsze, wygodniejsze, bardziej wszechstronne sportowe samochody i pewnie dlatego tak mało decyduje się na porsche,i wcale się temu nie dziwię. Ja niestety należę do pacjentów którym ciężko to wytłumaczyć. Próby leczenia hipnozą, blaszkami, prądem i uspokajaczami nie pomogły, za każdym razem gdy sprzedawałem 911 popadałem w stan hibernacji. Obecnie już nie próbuję sprzedawać bo za parę dni zbliża mi się czterdziestka. Obawiam się że mógłbym tego stanu nie przeżyć. Niech inni ryzykują:wink:

A tak już na poważnie, pojeździj, sprawdz. Może ci się spodoba :wink:


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 18.04.2020, 19:06 
Członek Zarządu PCP
Avatar użytkownika

Dołączył: 10.09.2009
Posty: 5044
Lokalizacja: Warszawa/Poznań
Nr klubowicza: 281
chris napisał(a):
Kupiłem pierwsze G-74 ale brakowało mocy dokupiłem 930 '78 coupe ale nie mogłem otworzyć dachu dokupiłem 930 cabrio '87 ale trochę brakowało komfortu -dokupiłem 965. w 965 było wszystko -moc,komfort ale brakowało klasyki dokupiłem 964 i zrobiłem STR .Prawie w pełni szczęścia zrozumiałem ,że szkoda tych aut na zimę zw względu na wiek i brak 4x4 dokupiłem 991-GTS4.No tak wszystko już jest ?? no nie brakuje prawdziwego klasyka -dokupiłem 356 coupe z 56 .W międzyczasie trzeba było chlewik postawić który już jest pełny.Obecnie jestem na odwyku :(
Porsche to choroba zakaźna przenoszona drogą kołową a lekarstwa nie należą do najtańszych choć aplikacja jest bardzo przyjemna :D :D

Chris
Szacun! Twój wpis dziś wzbudził uśmiech na mojej twarzy :-) Ale najlepsze jest to, że patrząc na wielu z nas to jest to święta prawda :-)
Pozdrawiam serdecznie
Michał




_________________

jest: 356C '65, 912 '66, 914-6 '70, 996 Millennium '00, 126p S ’78, R129 500SL ’92

było: 914-4 ’73, 914-4 CanAm '74, 924 '79, 944 '84, 944S2 cabrio '90, 968 cabrio '92, 986S '00, 996.2 targa '03

Michał
IG: mr.mata912


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 18.04.2020, 19:56 
Avatar użytkownika

Dołączył: 21.03.2010
Posty: 3737
Lokalizacja: Poznań
Nr klubowicza: 263
siersciu napisał(a):
and6412 napisał(a):
1) zdecydowanie zawiodłem się na właściwościach tego auta "na trasę". Wiedziałem że to nie sedan w dieslu. Podejżewałem że wyciszenie będzie słabe. Sądziłem natomiast że to pocisk dla którego 200+ na autostradzie to chleb powszedni. W rzeczywistości od 160km/h dla mnie nie ma już komfortu. Nie w sensie że auto jest niesprawne i myszkuje czy podobne historie. Po prostu to jest tak małe auto że czuję się niekomfortowo w takiej pchełce. Ciekaw jestem czy inni też mają podobne odczucia.


To ciekawe. Wyciszenie oczywiście słabe (996 cabrio, nawet z hardtopem), ale poza tym, uważam że jest na trasie super. Przy wyższych prędkościach czuję się w nim dużo pewniej niż moim poprzednim aucie: BMW F30. Czasami wręcz się zapominam i nie zauważam jak na liczniku pojawia się 220. Jedyny problem jaki mam, to że lubię sobie posłuchać gazety w trasie, a żeby ją słyszeć, muszę radio ustawiać niekomfortowo głośno.

brak komfortu przy powyżej 160? Hałas powyżej 300 w cabrio przypomina siedzenie na silniku odrzutowca :lol:




_________________

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 19.04.2020, 10:49 

Dołączył: 7.04.2015
Posty: 950
@daro
Nie rozumiem Twojego wpisu


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 19.04.2020, 11:13 
Avatar użytkownika

Dołączył: 8.07.2007
Posty: 5198
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Nr klubowicza: 193
Pewnie dlatego, że rozmawiacie o innych modelach :)




_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 19.04.2020, 11:30 

Dołączył: 7.04.2015
Posty: 950
Moze tak ;)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 19.04.2020, 11:32 
Członek Zarządu PCP
Avatar użytkownika

Dołączył: 10.09.2009
Posty: 5044
Lokalizacja: Warszawa/Poznań
Nr klubowicza: 281
and6412 napisał(a):
@daro
Nie rozumiem Twojego wpisu

Darek chyba ma za sobą test z którego wrażeniami się z nami podzielił w tym wątku. Ot cała „tajemnica” tej wypowiedzi...




_________________

jest: 356C '65, 912 '66, 914-6 '70, 996 Millennium '00, 126p S ’78, R129 500SL ’92

było: 914-4 ’73, 914-4 CanAm '74, 924 '79, 944 '84, 944S2 cabrio '90, 968 cabrio '92, 986S '00, 996.2 targa '03

Michał
IG: mr.mata912


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 19.04.2020, 11:33 

Dołączył: 7.04.2015
Posty: 950
Juz zalapalem ;)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 19.04.2020, 13:54 

Dołączył: 5.12.2019
Posty: 390
chris napisał(a):
Kupiłem pierwsze G-74 ale brakowało mocy dokupiłem 930 '78 coupe ale nie mogłem otworzyć dachu dokupiłem 930 cabrio '87 ale trochę brakowało komfortu -dokupiłem 965. w 965 było wszystko -moc,komfort ale brakowało klasyki dokupiłem 964 i zrobiłem STR .Prawie w pełni szczęścia zrozumiałem ,że szkoda tych aut na zimę zw względu na wiek i brak 4x4 dokupiłem 991-GTS4.No tak wszystko już jest ?? no nie brakuje prawdziwego klasyka -dokupiłem 356 coupe z 56 .W międzyczasie trzeba było chlewik postawić który już jest pełny.Obecnie jestem na odwyku :(
Porsche to choroba zakaźna przenoszona drogą kołową a lekarstwa nie należą do najtańszych choć aplikacja jest bardzo przyjemna :D :D

:lol: Krótko i na temat . Doskonale wiem o czym piszesz. Z tym, że ja nie ograniczyłem się do jednej marki. Po prostu powyjadałem sobie rodzynki z koszyczka różności. I zapewne gdybym obracał się dookoła jednego znaczka, pewnie tak samo by to wyglądało . U mnie porsche zostało na koniec co właśnie może być powodem pewnego niezrozumienia. Bez dwóch zdań samochód sportowy, prowadzi się świetnie ( choć ten odciążony przód w zakrętach czasami zaskakuje ). Samochód dokładnie taki jak chciałem , napęd tył , manual , wolnossak. Tylko nie bardzo wiem gdzie go mam umiejscowić w swojej hierarchii doznań. Jakoś magia porsche zadziałał tak , że miała to być wisienka na torcie .... I tu dochodzimy do sedna . Nie jest to najfajniejszy samochód ( a taki miał być ! choć nikt gwarancji nie dawał ), nie jest najszybszy ani najbardziej precyzyjny, nie daje największej frajdy, nie jest najtańszy, najbardziej bezawaryjny choć żadne z powyższych nie jest przytykiem ! Nie . Ma wszystko jak trzeba. Pojeździłem nim trochę ( prawie 4 tyś ) co w odniesieniu do niektórych przebiegów forumowych jest już wyczynem i nie specjalnie się moja opina zmieniła ( no może bardziej zacząłem doceniać precyzje i łatwość kontroli na granicy przyczepności) . Może jeszcze muszę pojeździć ... Na koniec podam jeszcze taką małą anegdotkę z życia . 12 lat temu zachorowałem na samochód , stał się on moim marzeniem . Najpierw nie było mnie na niego stać , potem były inne ważniejsze sprawy aż w końcu go kupiłem . Bez jazd próbnych wcześniej, bez wnikania w to co i jak ma a czego nie ma . I tu było wielkie zaskoczenie . Samochód okazał się całkowicie bez sensu . Za mocny , za szybki jak na codzienną eksploatację ( a w mieście to już tragedia ). Żeby go wykorzystać w przynajmniej w 70 % trzeba albo na tor albo niedziela rano przed 7 po lasach jak drogi dobre. I kiedy już oswoiłem się z myślą o jego sprzedaży zacząłem go lubić :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 19.04.2020, 14:00 

Dołączył: 5.12.2019
Posty: 390
Dezo napisał(a):
Jestem z Porsche od kilku lat. Boxster 986 S, teraz 911 996 4S.
Prowadzenie, wygląd, silnik, legenda, prestiż - na plus.
Spodziewałem się większego komfortu, ale to auto sportowe więc akceptuję tak jak jest.
Co mnie irytuje: pojawiające się drobne usterki, które trzeba usuwać za wcale nie drobne pieniądze. :D Z tego względu nie nazwałbym aut tej marki niezawodnymi. Miłośnicy i znawcy Porsche nazywają to "typowe usterki" lub "cechy" i bezwarunkowo je akceptują. ;)
Dodam, że auta które użytkowałem i użytkuje to te z gatunku zadbanych, chuchanych, dmuchanych i ze stosunkowo niewielkim przebiegiem. Sam lubię o auto dbać i irytuje mnie cokolwiek co nie działa poprawnie.
W ocenie ogólnej jestem zadowolony i z przyjemnością użytkuję.
Pozdrawiam

Tak jak piszesz , przyciąga legenda, wygląd ( silnik jakoś nie szczególnie ). Mnie zaskoczyło bardzo to, że większość właścicieli akceptuje taką " bezawaryjność" , dla mnie jest to dużym zaskoczeniem. Jakoś przywykłem do tego , że samochody którymi jeżdżę ( nawet te bardziej leciwe ) mimo intensywnego wykorzystywania ich możliwości jednak się nie psują , a jeżeli już to da się to naprawić w normalnych kwotach u kumatych mechaników. fakt część z nich to solidne konstrukcje z początku wyżyn motoryzacji użytkowej 1990-2010.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 19.04.2020, 14:04 

Dołączył: 5.12.2019
Posty: 390
and6412 napisał(a):
fx45 napisał(a):
Takie pytanie zadam ( trochę jak kij w mrowisko :) : Czy ktoś z tu obecnych po zakupie porsche nie do końca odnalazł pokładane w samochodzie oczekiwania ? Ktoś poczuł się rozczarowany po wjeżdżeniu się w samochód ? Zawiódł się na marce ? Może wręcz przeciwnie ? Ciekawy jestem opinii.

Ja jestem mega zadowolony, choć jeśli miałbym powiedzieć na czym się zawiodłem to:

1) zdecydowanie zawiodłem się na właściwościach tego auta "na trasę". Wiedziałem że to nie sedan w dieslu. Podejżewałem że wyciszenie będzie słabe. Sądziłem natomiast że to pocisk dla którego 200+ na autostradzie to chleb powszedni. W rzeczywistości od 160km/h dla mnie nie ma już komfortu. Nie w sensie że auto jest niesprawne i myszkuje czy podobne historie. Po prostu to jest tak małe auto że czuję się niekomfortowo w takiej pchełce. Ciekaw jestem czy inni też mają podobne odczucia.

2) ciężko to zawodem nazwać ale jednak cechą o której nie myślałem przy zakupie. Żeby tym autem pocisnąc trzeba go porządnie nagrzać (inaczej szkoda silnika) a to zajmuje trochę czasu, czyli w zasadzie jeśli chcesz jeździć w koło komina to oznacza to w większości emerycką jazdę.

3) kolejna rzecz o której nie wiedziałem/myślałem jak kupowałem to fakt że żeby się podłączyć do komputera to mam ze 2 warsztaty w promieniu kilkudziesięciu kilometrów. Czyli diagnoza czegoś więcej niż stukającego wahacza wiąże się z wycieczką i całą logistyką z tym związaną.

Ale generalnie jestem bardzo zadowolony z wyboru i zakupu. Po prostu odpowiadam na twoje pytanie.

Polecam przejechanie się mercedesem slk 2004-2009 3.5 lub amg myślę , że będziesz niesamowicie zaskoczony . Oczywiście magii znaczka porsche nie będzie :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 19.04.2020, 18:25 
Avatar użytkownika

Dołączył: 7.10.2016
Posty: 781
Lokalizacja: Poznań
Nr klubowicza: 490
fx45 a pochwal się jakie Porsche kupiłeś, którego modelu dotyczy ta opinia. Chyba nie wspomniałeś wcześniej.




_________________

Mateusz

http://www.pba.pl
http://www.balticlodge.pl
http://www.lidiakalita.pl
http://www.rehasport.pl


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Ostatnie posty forum PCP








Przyklejone




English information
Ostatnie posty publicznego forum