Długi napisał(a):
I to mi się podoba!
W końcu jakaś decyzja. Dawaj fotki! Warto było?:)
Zdjecia dodam jak tylko zrobię - czyli pewnie po pracy
Czy było warto - to zależy jak się będzie auto sprawowało. Wg opinii i informacji od Michała koszt doprowadzenia technicznie tego auta do stanu bardzo dobrego - to około 6000 zł na już (czyli nie tak dużo) + jakieś później nie koniecznie pilne rzeczy + opony bo 2 tylne są na dojechanie po 3 mm. Reszta to jakieś tam drobiazgi na lakierze - myślę że polerka i zaprawki by wystarczyły (planuję jednak na razie tylko niezbędne zaprawki zrobić - bez polerki)
zauważone usterki/braki itp:
- Tylne amory będą do wymiany - bo jeden ma/miał wyciek - chociaż nie stuka (albo ja tego nie słyszę)
- TP guma stabilizatora, wzdłużny przedni lewy i prawy, górny tylny prawy wahacz, wahacz dolny lewy, tylny lewy sworzeń lekki luz
- regulacja ręcznego (za wysoko chwyta)
- Silnik-skrzynia zapocenie na uszczelniaczu (przy wymianie sprzęgła albo go nie wymienili albo skopali - bo niby komplet sprzęgła był wymieniany na nowy - ponoć a częściach z serwisu ASO)
- żarówka LP pozycji przepalona
- nadłamana dzwigienka regulacji poziomu xenonu
-czujnik ciśnienia oleju do sprawdzenia - miewa nagłe chwilowe spadki ciśnienia oleju (np z maxa na chwilę do 0 i potem znowu leci już na max)
- akumulator - ma sprawność koło 55%
- chłodnica do czyszczenia z liści
- oszukiwacze na sondach - pewnie katalizatory nieżyją -ale tego robić nie będę
-łożysko klimy hałasuje, 2 rolki prowadzące też, p[asek wielorowkowy ma koło 40000
- szyba czołowa ma odpryski - ale to do sklejenia - bez sensu wymianiać
Jeśli chodzi o blachę generalnie na aucie lakier trzyma między 150 -230 mikronów, natomiast jest jeden niezbyt szeroki pasek szpachli na LT błotniku gdzie jest między 600 - 1000 a nawet chyba 1200 mikronów (drzwi pasażera pewnie były wymienione)
Przebieg wygląda na oryginał - wg godzin pracy silnika z kompa wychodzi bardzo zbliżony przebieg.
Felgi są trochę podniszczone - wanty głównie - reszta powierzchni kół jest ładna
Hamulec ręczny mam nie oryginalny - i niestety nie pod kolor tapicerki - bo czarny... ale na razie to oleję
tapicerka - fotel kierowcy ma spore starcie koloru - bez uszkodzeń skóry
no i te opony co pisałem już wyżej... do końca tego sezonu w przyszłym roku muszą być nowe tylne (przody mają 5 mm) - mają 2,5 mm i 3 mm...
Auto z polskiego salonu - 2 właścicieli - poprzedni przede mną w 5 lat zrobił koło 40k km...
No to tyle - czy się opłacało - radość nie oceniona, a pieniędzy... no cóż zawsze szkoda (ale nikt nie da za darmo)... cenę udało mi się nieznacznie zbić...