Ja też sam to robiłem, bo jak byłem w takiej sytuacji, to kupiłem przedni most, który miał być o identycznym przełożeniu. Oddałem do pana w Gdańsku do profesjonalnej regeneracji za 1500 zł. Po czym okazało się, że ma inne przełożenia (niestety po tym jak już go założyłem...). Kupiłem łożyska, uszczelniacze, olej, trochę się może namęczyłem, ale da się to zrobić w warunkach garażowych. Ważne rzeczy to:
- zrobić sobie porządną blokadę do przykręcenia w miejscu gdzie przychodzi wał napędowy, bo nakrętka jest naprawdę dobrze dojechana... No i trzeba mieć do niej dobry klucz...
- nie pomylić podkładek dystansowych ustalających pozycję łożysk dyfra
- nie dopingalać tej centralnej śruby aż tak mocno jak podają poradniki w necie (nie pamiętam już dokładnie, ale moment był masakryczny i do tego jeszcze 90 stopni)
Jeżdżę już ponad rok delektując się ciszą...
)) Sama wymiana trochę upierdliwa bo mało miejsca, trzeba sanki popuścić, wszystko ciężkie jak cholera, ale do ogarnięcia przy odrobinie zapału.
powodzenia
M.