Witam,

Po ostatniej ulewie jaka złapała mnie w Żywcu, mój Cayenne zwariował. Około 3 w nocy włączył się alarm bo otworzyła się tylna szyba i włączyły się wszystkie tylne światła. Odłączyłem aku i zostawiłem temat do rana.
Miałem do przejechania prawie 350 km, szyby nie dało się zamknąć. Po chwili otwierała się sama i zamek wariował. Odłączenie przycisku przy wycieraczce nic nie dało, dopiero odłączenie wtyczki od zamka załatwiło temat szyby. Ruszyłem i po 300 metrach otworzyła się tylna klapa, zamek bez przerwy próbował ją dociągać po 30 minutach skończyło się na wyjęciu bezpiecznika tylnej klapy i w drogę. Po kolejnych 30km zaczął wyć alarm, znowu wyłączony aku i po kilku testach bezpiecznik od sygnału alarmu aut. Przez całą drogę co jakiś czas słychać było latanie przekaźników z przodu pod deską i z tyłu z prawej strony. Na szczęście uspokoiły się światła, ale zaparkowałem przed domem i po paru minutach postoju znowu stopy, cofania, przeciwmgielne i pozycje się świecą.
2 lata temu czyściłem odpływy z podszybia. Po drodze też się zatrzymywałem, odkręcałem 3 śruby, łapa pod nadkole i wyciągałem gumy. Były czyste, otwory nie zapchane.

Weryfikując pozostałe rzeczy, to wyszły problemy z brakiem sterowania szybami w wszystkich drzwiach pasażerów oraz brak dźwięku z Bose.

Obstawiam, że kilku godzinna ulewa zrobiła swoje. Pierwszy raz dopadł mnie taki armagedon. Ma ktoś pomysł, gdzie szukać przyczyny takich problemów?
Silnik, skrzynia, ABSy, zawieszenie pracowały bez zarzutów.

Masz panoramę lub szyber ?

Zalany sterownik tylny "REAR". Steruje klapą, światłąmi, alarmem itp.
Żeby sie do niego dostac trzeba zdjać tapicerkę boczka po prawej stronie w bagażniku.
Obstawiam, ze wzmacniacz również zalało.

Dzięki za podpowiedź.

Auto bez szybra i panoramy.
Kiedyś zaglądałem za ten boczek i znalazłem rdzawe naloty przy mocowaniu wzmacniacza. Pewnie ślady po wcześniejszym zalaniu.

Biorę się dzisiaj za rozbieranie.

Jeszcze raz dzięki.

No i mam swój moduł.

Może to głupie pytanie ale nie ma szybra itp to którędy tak leciało przez klapę

Nie mam pojęcia którędy. Dopiero będę lał wodę i od wewnątrz szukał przecieku.
Może boczna szyba była kiedyś wyjmowana?

Na razie plan to wymycie modułu spirytusem i przelutowanie wszystkich lutów.
Może będzie działał.

Zobacz ile używka kosztuje, może nie warto w stary inwestować czasu.

Też bym pomyślał nad używanym - który oczywiście trzeba zweryfikować czy też nie był zalany. Potem szybkie przekodowane pod wyposażenie auta.

Sprawdź mocowania relingów, podobno tamtędy się zdarzają przecieki.

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

Na razie wymyłem spirytusem i wygląda całkiem nieźle.

Teraz czas na poszukiwanie zimnych lutów lub uszkodzonych ścieżek.

Jeszcze nie znalazłem miejsca przecieku.

Mam jeszcze pytanko. Brak dźwięku z Bose też może być spowodowany modułem czy to już wina wzmacniacza?

Tak wyglądają po umyciu.

Ciekawy przypadek, choć pewne mało wesoły dla Ciebie. Miałem podobną przygodę w Volvo. Aby porządnie wymyć sterownik należy go raczej myć wodą destylowaną, bo tylko ona rozpuści sole, które odłożyły się na powierzchni. Przed montażem trzeba porządnie wysuszyć (oczywistość) i przetrzeć izopropanolem. Na płycie widać wyraźnie ślady po elektrolizie i uszkodzenia zewnętrznych warstw ścieżek i masek. Oprócz zimnych lutów przyjrzałbym się porządnie czy nie ma niepożądanych przejść między ścieżkami. Jeśli po podłączeniu wszystko działa (co jest bardzo prawdopodobne), to w sklepach z elektroniką kupisz lakier w sprayu, którym zabezpieczysz płytkę przed podobnym przypadkiem w przyszłości. Należy tylko pamiętać, aby przed malowaniem zakleic otworki odpowietrzające na przekaźnikach. Jak dobrze zabezpieczysz, to sterownik będzie pracował nawet pod wodą, choć znalezienie przyczyny przecieku wydaje się być najlepszym działaniem prewencyjnym... ))

M.

Niestety . Muszę szukać nowego sterownika.

Poprawione wszystkie luty, przemierzone wszystkie ścieżki, pod mikroskopem sprawdzone czy nie ma zwarć pomiędzy. Wylutowane było nawet całe złącze aby wyczyścić pod nim, ale nic to nie pomogło. Może pod scalakami jeszcze jest jakiś syf który robi zwarcie ale nie dysponujemy sprzętem do tak precyzyjnych prac. A może po prostu jakiś układ się zjarał.
Alarm nadal wyje, z tyłu auta choinka, zamki od klapy latają jak poparzone.
Jakby ktoś wiedział o module 7L5 959 933 na sprzedaż to bardzo proszę o info.

Na Allegro masz kilka sztuk

Z tym numerem 7L5 959 933 widzę jedną i gościu na urlopie do 27.07.
Jest jedna 7L5 959 933 E druga 7L5 959 933 A. Nie wiem co to litery E i A oznaczają?
Kolejna ma zgodny numer w opisie ale na fotkach już nie.