W weekend przytrafiła mi się dziwna sytuacja. Z kluczyka mogę normalnie otworzyć drzwi i przednią klapę, ale tylnej nie. Tak samo za pomocą przycisków w progu. Akumulator naładowany. Pierwszy raz problem wystąpił po przejechaniu wyboistą szutrową drogą, ale po nocy dało się kilkukrotnie otworzyć tył. Niestety dziś znowu problem powrócił. Czy ktoś się z tym spotkał? Na myśl przychodzi mi mechanizm zamka lub linka? Dobry trop?

Otwieranie jest elektryczne więc niestety nie ma linki. Może zamek a może jakaś kostka łącząca kabelki.

Może warto sprawdzić kluczyk/baterie ?

Dzięki za poradę, ale o takich podstawach to pomyślałem od razu. Przód i centralny otwierają się normalnie.
Pierwszy krok to otwarcie awaryjne klapy, ale żeby się dostać do linki to trzeba zdjąć koło i osłonę - nie miałem jeszcze na to czasu. Dam znać jak już ogarnę temat.

Napisałem, bo u mnie w 986 miałem podobną sytuację. Otwierał się z kluczyka przód i drzwi, ale tył jakoś dziwnie nie.
Wziąłem drugi kluczyk i tam działało wszystko.
Okazało się że element(styk) odpowiedzialny za przycisk w kluczu wyrobił się, ale "zegarmistrz" opanował temat.

Rozumiem, natomiast pisałem też, że nie da się otworzyć z przycisku wewnątrz auta (co elimuje przyczynę, o której pisałeś).

Wczoraj udało się zajrzeć do mechanizmu co nie było łatwe. Nigdzie nie ma poradników jak to zrobić także mogę opisać dla potomnych.
1. tylne lewe koło trzeba zdjąć lub chociaż podnieść tą stronę auta, żeby dostać się do osłony nadkola i finalnie do linki awaryjnego otwierania klapy
2. po otwarciu tylnej klapy trzeba zdjąć plastikowe osłony w okolicy zamka - dwie boczne zdejmuje się prosto środkową trzeba wyszarpać, bo jest wciśnięta na metalowe zatrzaski
3. w kolejnym kroku demontujemy dwa dywany w okolicy tylnych świateł, żeby podwinąć dywan podłogi
4. później należy zdemontować tylny spoiler
5. ostatni krok to odkręcenie śrub trzymających cały mechanizm spojlera i jego demontaż - siłownik zamka jest schowany pod nim

W moim przypadku linka nie jest zerwana, ale siłownik działa już tylko od czasu do czasu tj. gdy nie ma większego obciążenia i po kilku próbach się przegrzewa. Po demontażu wszystkich osłon otwiera się już bez problemu, ale i tak jest do wymiany.