Witam serdecznie

Aura zrobiła się zimowa i padły wycieraczki…

Stanęły w połowie cyklu ściągania wody.

Na słuch silniczek chodził wiec dobrałem się do mechanizmu. Wyciągnąłem go i okazał się ze pod spodem odkręciła się nakrętka tego trzpienia przenoszącego napęd. Jako ze mechanizm chodził bez ramion wycieraczki chciałem go ustawić w pozycje wyjściowa ale tutaj jest problem, bo śruba obraca się jakby nakręcała sprężynę i bez zatrzymania wykonuje szybki ruch po nakręceniu , kilka raz próbowałem odłączyć zasilanie w końcowym momencie nakręcania spirali ale jest to diablo trudne. Jest na to jakiś patent ? Czy wymontować całość i próbować nakręcić śrubę ręcznie ? Doradźcie proszę co zrobić bo terminy u mechaników po 2 tygodnie, cały mechanizm w dobrym stanie teraz dodatkowo nasmarowany, klej do gwintu kupiony żeby się znowu nie odkręcilo ale tego ustawienia nie mogę przeskoczyć 😞

Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedzi
Macoej