No dokładnie "Bogobojny"... W sumie to kawałek, więc się dziwię gościowi. Chcąc sprzedać "dość nietypowy" samochód muszę się liczyć z tym, że nie podjedziemy do Heńka z warsztatu, tylko do specjalistów od Porsche. A tych niewiele w RP. Pozdrawiam. P.S. Ciekawy nick... Bogobojny