Start Strona klubowa Kalendarz imprez Sklep Porsche Polska
Nazwa użytkownika Hasło Zapamiętaj mnie Zarejestruj

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
Offline
PostNapisane: 28.04.2023, 19:06 

Dołączył: 10.06.2017
Posty: 1190
Elberoth masz rację co do rękojmy ale jest ale. Na używane auta to dotyczy wad ukrytych a nie krzywych felg itp. Nikt Ci tego nie uwzględni. To nie wina sprzedawcy że kupowałeś auto o północy w różowych okularach. :wink:


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 29.04.2023, 8:43 

Dołączył: 5.03.2018
Posty: 684
Gumis napisał(a):
Mi ostatnio PorschePana „robiło” regenerację magla.
Oddają do zewnętrznej firmy, ale mają sprawdzoną, bo wszystko działa bez zarzutu :)


Michał z PorschePana to klasa sama w sobie.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 29.04.2023, 8:51 

Dołączył: 5.03.2018
Posty: 684
Romcio napisał(a):
Elberoth masz rację co do rękojmy ale jest ale. Na używane auta to dotyczy wad ukrytych a nie krzywych felg itp. Nikt Ci tego nie uwzględni. To nie wina sprzedawcy że kupowałeś auto o północy w różowych okularach. :wink:


Napisałem wyraźnie, że nie liczę krzywych felg, krzywych tarcz, starych opon, popękanych gum w zawieszeniu (wszystkich), cieknącego silnika itd.

Natomiast, już zatajanie takich rzeczy, jak fakt że auto ma nieprzerobione amerykańskie światła i jest w stanie przejść przegląd tylko za łapówkę, jest jak najbardziej wada ukrytą.

Podobnie z uszkodzoną stacyjką (gdy podjeżdżałem pod bardzo stromy podjazd, nagle, na włączonym silniku, wypadł mi na podłogę kluczyk z pękiem przytwierdzonych do niego kluczy - okazuje się, że jest tak zużyta że można go włożyć i wyjąć w każdej pozycji, nawet gdy jedziesz autem) itd.

To nie jest mój pierwszy klasyk którego kupiłem (choć pierwszy z polecenia, jako uczciwe auto), ale po raz pierwszy rozważam takie działania.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 29.04.2023, 9:04 

Dołączył: 25.02.2018
Posty: 254
Z tego co tu czytam to kupiłeś złom. Dlaczego? Na rynku jest spory wybór 964. Moze nie na olx, ale w klubie było kilka samochodów do sprzedania, jest rynek niemiecki, japoński. Wybrałeś zlom i teraz piszesz tu jak zostałeś oszukany. Jesli się nie znasz na samochodach to mogłeś poprosić kolegę, lub po prostu wynająć rzeczoznawcę.
Kwoty napraw też są z kapelusza.wymiana świateł przednich za 7kpln? Kupiłeś ledowe czy jakie? Tak samo z tą maglownica. Jesli zlecasz usługę naprawy to najlepiej w jednym miejscu. Warsztat będzie wiedział gdzie wysłać zeby było dobrze.
Większość ludzi nie mających wiedzy o samochodach/naprawach umoczy przy pierwszym zakupie. Wyciągnij wnioski i do przodu. Nie słuchaj rad, że możesz skarżyć w sądzie poprzedniego właściciela bo kto stwierdzi czy 30 letnia stacyjki jest ponad normatywne zużyta. W normatyw 30 letni samochód to powinien być od 15 lat przetopiony na nowy.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 29.04.2023, 9:37 

Dołączył: 5.03.2018
Posty: 684
Widzisz, tacy to są właśnie uczciwi sprzedawcy w klubie Porsche i taki to jest uczciwy właściciel jednej większych firm zajmujących się odbudową 911 w Polsce (na której stronie auto było wystawione), wg którego było to "uczciwe auto, od pasjonata marki, właściciela kilku 911, jeżdżone na co dzień".

Niestety wady ukryte mają to do siebie, że najczęściej nie wychodzą na jaw podczas oględzin.

O tym że stacyjka jest uszkodzona, dowiedziałem się dopiero kilka dni później, gdy kluczyki wypadły mi podczas jazdy na podłogę. A na to, że auto od 10 lat w PL może mieć amerykańskie światła i przechodzić od tylu lat przegląd za łapówkę, to nawet nie wpadłem.

Te rzeczy całkowicie wyczerpują definicję wad ukrytych i podpadają pod rękojmię. Rozmawiałem już w tej sprawie z dwoma różnymi zaprzyjaźnionymi prawnikami.

PS. Oprócz wymiany świateł przednich, trzeba przerobić instalację, poprowadzić wiązkę do świateł przeciwmgielnych z tyłu, zamontować włącznik świateł przeciwmgielnych w miejscu zaślepki w kabinie (sam taki włącznik grubo ponad 1000zł). Części, robocizna ... wychodzi 7k. Na wszystko mam wyceny i FV za części.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 29.04.2023, 10:20 

Dołączył: 19.03.2007
Posty: 1122
Parę 964 robiłem i w każdej (mówimy o samochodzie z USA) była gotowa wiązka pod tylne halogeny …

993 już tak nie maja przygotowanych instalacji


Być może ta nie miała….


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 29.04.2023, 10:31 
Avatar użytkownika

Dołączył: 3.03.2009
Posty: 2284
Lokalizacja: Piotrków Tryb
Nr klubowicza: 288
Elberoth napisał(a):
Widzisz, tacy to są właśnie uczciwi sprzedawcy w klubie Porsche i taki to jest uczciwy właściciel jednej większych firm zajmujących się odbudową 911 w Polsce (na której stronie auto było wystawione), wg którego było to "uczciwe auto, od pasjonata marki, właściciela kilku 911, jeżdżone na co dzień".


Generalizujesz o autach sprzedawanych przez członków klubu - może podasz od kogo /jakiej firmy - nawet jako ostrzeżenie
Sprzedałem nie jedno Porsche i nigdy nie było żadnego "ale" a nawet przy odbiorze - cena + dobra flaszka :)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 29.04.2023, 10:42 

Dołączył: 25.02.2018
Posty: 254
Nie bronię sprzedającego, nie znam go ani tego samochodu. To ze światła są amerykańskie to widać na pierwszy rzut oka, wiec nie można tego ukryc.

Co do stacyjki, nie wiem co się w niej stało,
Mogła się zepsuć w trakcie tych paru dni co byl samochod u Ciebie?
Możesz pojechać do Porsche zapytać o warunki gwarancji :D

Nie wszyscy się nadają do zakupu i posiadania klasyka.

W mojej 964 robiłem silnik. W trakcie wyjazdu do Austri z powodu problemu instalacji przepływomierza samochod jechał na za ubogiej mieszance i się przegrzal. Popękały pierścienie na 5 i 6 cylindrze. Silnik miał jedyne 15 tysięcy przebiegu po rewizji. Trudno trzeba było to naprawić i wydać kolejne 15 koła. Tak to jest i trzeba to zaakceptować albo pozbyć się klasyka i kupić nowego z gwarancją.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 29.04.2023, 10:50 
Członek Zarządu PCP
Avatar użytkownika

Dołączył: 10.09.2009
Posty: 5042
Lokalizacja: Warszawa/Poznań
Nr klubowicza: 281
Elberoth napisał(a):
Widzisz, tacy to są właśnie uczciwi sprzedawcy w klubie Porsche i taki to jest uczciwy właściciel jednej większych firm zajmujących się odbudową 911 w Polsce (na której stronie auto było wystawione), wg którego było to "uczciwe auto, od pasjonata marki, właściciela kilku 911, jeżdżone na co dzień".

Elberoth

Po tym stwierdzeniu czas na publiczne odkrycie kart…
Generalny zarzut pod kątem klubowiczów (pierwsze Twoje zdanie) nie jest fajny :-(
Ja wiem która firma poleciła Ci auto bo rozmawialiśmy ale inni tego nie wiedzą, mogą się co najwyżej domyślać. Temat klubowicza, poprzedniego właściciela auta pojawia się natomiast tutaj pierwszy raz. Jako Wice Prezes Klubu chciałbym wiedzieć kto psuje nam renomę.

Pozdrawiam serdecznie
Mata




_________________

jest: 356C '65, 912 '66, 914-6 '70, 996 Millennium '00, 126p S ’78, R129 500SL ’92

było: 914-4 ’73, 914-4 CanAm '74, 924 '79, 944 '84, 944S2 cabrio '90, 968 cabrio '92, 986S '00, 996.2 targa '03

Michał
IG: mr.mata912


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 29.04.2023, 11:06 

Dołączył: 25.02.2018
Posty: 254
W dobrym tonie to jest w przypadku podejrzenia oszustwa udać się do sprzedającego i spróbować oddać samochód lub w jakiś sposób się dogadać. Nie znamy warunków na jakich kupowałeś samochód. Na chwilę obecną widzę, że dałeś się naciągnąć na naprawy a teraz próbujesz przełożyć te koszty na poprzedniego właściciela.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 29.04.2023, 13:50 
Członek Zarządu PCP
Avatar użytkownika

Dołączył: 26.08.2014
Posty: 1047
Lokalizacja: Warszawa/Sopot
Nr klubowicza: 385
Elberoth napisał(a):
Kłopotów z moim "uczciwym 964, od pasjonata marki" ciąg dalszy.

Jednym z problemów odkrytych po zakupie auta, o których sprzedający nie raczył poinformować, była uszkodzona maglownica. Ponieważ nowe jak mi powiedziano są niedostępne, musiałem rozejrzeć się za regeneracją.

Zleciłem regenerację znanej firmie CarBone za całe 6000zł (sama robocizna, bez wymiany).

Cena z kosmosu, ale przekonał mnie fakt, że podobno robi to jakaś firma specjalizująca się w tym temacie z DE. Myślę sobie - chytry traci dwa razy, zamiast robić to w przypadkowej firmie w PL, zapłacę więcej, ale przynajmniej będę miał dobrze zrobione i temat z głowy na długie lata. Widomo, specjalista od 911 z DE > PL, Für Deutchland i tak dalej.

Przyszła, zamontowałem i dramat - kierownica na postoju kręci się cholernie ciężko. Opór chyba porównywalny do mojej Testarossy, która nie ma wspomagania i waży 1600kg. Auto w tym stanie nie nadaje się do jazdy dla mojej żony.

No ręce opadły mi poniżej pasa.

Pompa OK, maglownica ciekła, ale chodziła lekko. Jakieś pomysły?


@noboco, Paweł, chyba warto, żebyś się włączył do dyskusji skoro pojawiła się już nazwa Twoje firmy CarBone?




_________________

Pozdrawiam,
Tomas

Jest: Cayman R, Panamera GTS 970.2, 924 Turbo, Macan
Było: 997 turbo, 997 C4, 986 Boxster
Sprzedam: 924 turbo

Praca: http://www.norbsoft.pl - tworzymy aplikacje mobilne, http://www.jasnopis.pl - upraszczanie tekstów


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 29.04.2023, 14:03 
Członek Honorowy
Avatar użytkownika

Dołączył: 10.03.2007
Posty: 3926
Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 029
Elberoth napisał(a):
Kłopotów z moim "uczciwym 964, od pasjonata marki" ciąg dalszy.

Jednym z problemów odkrytych po zakupie auta, o których sprzedający nie raczył poinformować, była uszkodzona maglownica. Ponieważ nowe jak mi powiedziano są niedostępne, musiałem rozejrzeć się za regeneracją.

Zleciłem regenerację znanej firmie CarBone za całe 6000zł (sama robocizna, bez wymiany).

Cena z kosmosu, ale przekonał mnie fakt, że podobno robi to jakaś firma specjalizująca się w tym temacie z DE. Myślę sobie - chytry traci dwa razy, zamiast robić to w przypadkowej firmie w PL, zapłacę więcej, ale przynajmniej będę miał dobrze zrobione i temat z głowy na długie lata. Widomo, specjalista od 911 z DE > PL, Für Deutchland i tak dalej.

Przyszła, zamontowałem i dramat - kierownica na postoju kręci się cholernie ciężko. Opór chyba porównywalny do mojej Testarossy, która nie ma wspomagania i waży 1600kg. Auto w tym stanie nie nadaje się do jazdy dla mojej żony.

No ręce opadły mi poniżej pasa.

Pompa OK, maglownica ciekła, ale chodziła lekko. Jakieś pomysły?


Reklamuj !
Nie dając sobie wcisnąć częstych teorii, że tak spasowana, że się "rozchodzi". Choć najlepiej jak wszystko, demontaż, regenerację i montaż robi jedna firma ( nie wnikając w szczegóły).
Nawiasem, czy kupując auto nie widziałeś, że maglownica cieknie więc będzie potrzebna taka robota ? Nie zrobiłeś wcześniej rozeznania, że to cena "ze współczynnikiem Porsche"? Regeneracja taka niczym się nie różni od Astry czy Megane za 1500.-
Z warszawskiego podwórka, Regen-Auto to nr.1, ale zasługa to p.Karpińskiego (dawniej Puławska 18, ojciec i syn). Byli tak rzetelni i uczciwi, że musieli opuścić lokal...
F-ma Kiessner, ul. Słomiana - dopóki Kiesser żył było bez zarzutu...
Starzy mistrzowie tego fachu odchodzą, to nieuniknione. Następców nie będzie, nie opłaca się. No chyba, żeby fucha za 6000.-
Jutrzenki - jeszcze dość przyzwoita robota, jak długo ?
Reklamuj do skutku.
ps. trudno dobrze kupić, ale się da. Trudno sprzedać, kiedy kupujący wszystko wie najlepiej ( los mi oszczędził pretensji do sprzedających i od kupujących )




_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01


Góra
 Zobacz profil YIM  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 29.04.2023, 14:58 

Dołączył: 13.02.2012
Posty: 1329
Nr klubowicza: 304
Też rozglądałem się od dłuższego czasu za starszą 911 i pamiętam tą którą kupiłeś, jeżeli mowa o czerwonej. Nigdy nie była wystawiana na forum, ani przez nikogo polecana, więc mowa, że "tacy są sprzedawcy w klubie" jest niesprawiedliwe. Do tego jak dobrze pamiętam była na otomoto za 250, więc tanio jak na 964, więc przy takiej cenie przyjąłem, że nie jest to igła i wkładu wymaga i odpuściłem, bo wiedziałem, że nie mam na to czasu. Do tego raczej przy starym Porsche przegląd przedzakupowy na pewno jest wskazany, jak nie wymagany. Wydaje mi się, też że zużycie mechaniczne raczej nie da się podciągnąć pod wady ukryte. Wiem, takie zakupy potrafią zniechęcić do klasyka, no cóż, nauczka słona jest na następny raz.
Co do maglownicy pozostaje reklamować i żądać uczciwej naprawy i usunięcia wad, a nie myli się tylko ten, który nic nie robi. Jeżeli firma jest solidna, to poprawi, przeprosi za nieudogodnienia, da rabat na następną robotę.




_________________

Andrzej
911


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 29.04.2023, 16:44 
Avatar użytkownika

Dołączył: 10.11.2017
Posty: 264
Nr klubowicza: 692
Pamiętam to auto, też mi chodziło po głowie. W tej branży „uczciwe daily” nie oznacza octavii z salonu, tylko samochód wymagający wiele nakładu pracy i środków by był w stanie „kolekcjonerskim” przy założeniu, że da się je do takiego stanu doprowadzić. Mnie osobiście niejasna przeszłość skutecznie zniechęciła. Wszystkie usterki, jakie opisałeś nie dziwią. Bardziej dziwi mnie założenie, ze najtańszy egzemplarz na rynku będzie idealny.




_________________

718 Spyder '22
991 Carrera S MRE '14
987 Boxster S '05
Macan kosiarka '18


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 30.04.2023, 21:49 

Dołączył: 27.12.2020
Posty: 251
Czerwone 964 pochodzące z Kanady z charakterystycznym bagażnikiem dachowym, gdzie sprzedawca w niemal każdym zdaniu wspominał minimum trzy razy, że jego kolegą jest Patryk Mikiciuk? :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 1.05.2023, 9:23 

Dołączył: 17.03.2007
Posty: 2057
Jeżeli tylko masz możliwość sprawdzić auto, nigdy nie kupuj go bez obejrzenia, to czy jest to klubowicz, znajomy czy nie, nie ma znaczenia, nawet jeżeli nie znasz się na konkretnym modelu.

Problemem jest też to że, przynajmniej w moim odczuciu(każdy może mieć inne doświadczenia i opinie), jest niemile widziane przeszkadzanie(nie przez wszystkich, są różni ludzie, żadne środowisko nie jest homogeniczne -> już chyba przesadzam z filozofowaniem :D) w pomijaniu faktów nawet w zamkniętym środowisku. Jeżeli faktycznie kupiłeś od klubowicza, to gdybyś przed zakupem wytknął jego wady na forum, pewnie skończyłoby się kwasem dlaczego kogoś tam oczerniasz, o ile auto faktycznie było reklamowane jako np. "niewymagające wkładu finansowego", ale też byłoby dużo osób co by to doceniło.

Ale są też plusy, w przypadku Twojego auta, jeżeli kupiłeś je faktycznie za 250 bądź coś tam zbiłeś ceny, to zrób rachunek czy do 350k wyrobisz się, że auto będzie takie jak chcesz, jak tak, to wygrałeś i tak :). :drive: czerwony z beżowym środkiem super kombinacja, a jak za w 2025 będziesz nadal niezadowolony z auta i będziesz je miał, to się odezwę, akurat będę szukał 964 bądź 993 i taka kombinacja mi się podoba ;), a jak masz takie podejście do aut jak ja, to pewnie będzie to już warty uwagi egzemplarz.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: 1.05.2023, 10:50 
Nie wiem, czy wy serio jesteście tacy naiwni, czy to taka gadka tylko, ale serio jak ktoś zapisał się do jakiegoś klubu, to nagle jego ogłoszenie zyskuje w waszych oczach +100 do wiarygodności? :lol: Sprzedający może być w 15 klubach, co to zmienia? Ludzie się zapisują z różnych powodów, nie czyni to z nich nagle znawców i entuzjastów motoryzacji. Równie dobrze mógł nie być świadomy problemów, zresztą z samochodami jest często casus podgrzewanej żaby i do niektórych wad jesteśmy tak przyzwyczajeni, że ich w ogóle nie widzimy. Abstrahując nawet od tego, że rzeczy martwe są złośliwe i lubią się zepsuć akurat jak ktoś przyjedzie auto obejrzeć (pozdrawiam czujnik położenia wałka rozrządu w moim pierwszym aucie!), albo krótko po zakupie, czasem bo nowy właściciel ma mocno inny styl jazdy czy po prostu korzystania z auta.
Także pomijając historie w stylu silnika zalanego jakimś uszczelniaczem, rozlatującego się po 50 kilometrach itp jawne oszustwa, to po prostu trzeba auto kupować na spokojnie, z oględzinami, a nie napalać się, a potem mieć pretensje do całego świata. Szczególnie jak mowa o samochodzie za ćwierć bańki, a nie gruzie za 3k. Aż dziw bierze, że to trzeba komuś tłumaczyć, szczególnie w kontekście polskiego rynku aut używanych, który jest raczej ciężki.


Góra
   
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 1.05.2023, 11:50 

Dołączył: 25.02.2018
Posty: 254
Eternit napisał(a):
Nie wiem, czy wy serio jesteście tacy naiwni, czy to taka gadka tylko, ale serio jak ktoś zapisał się do jakiegoś klubu, to nagle jego ogłoszenie zyskuje w waszych oczach +100 do wiarygodności? :lol: Sprzedający może być w 15 klubach, co to zmienia? Ludzie się zapisują z różnych powodów, nie czyni to z nich nagle znawców i entuzjastów motoryzacji. Równie dobrze mógł nie być świadomy problemów, zresztą z samochodami jest często casus podgrzewanej żaby i do niektórych wad jesteśmy tak przyzwyczajeni, że ich w ogóle nie widzimy. Abstrahując nawet od tego, że rzeczy martwe są złośliwe i lubią się zepsuć akurat jak ktoś przyjedzie auto obejrzeć (pozdrawiam czujnik położenia wałka rozrządu w moim pierwszym aucie!), albo krótko po zakupie, czasem bo nowy właściciel ma mocno inny styl jazdy czy po prostu korzystania z auta.
Także pomijając historie w stylu silnika zalanego jakimś uszczelniaczem, rozlatującego się po 50 kilometrach itp jawne oszustwa, to po prostu trzeba auto kupować na spokojnie, z oględzinami, a nie napalać się, a potem mieć pretensje do całego świata. Szczególnie jak mowa o samochodzie za ćwierć bańki, a nie gruzie za 3k. Aż dziw bierze, że to trzeba komuś tłumaczyć, szczególnie w kontekście polskiego rynku aut używanych, który jest raczej ciężki.


Sorry, wypiłem wczoraj z żoną butelkę wina, ale nie rozumiem co chciałeś napisać.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 1.05.2023, 16:20 

Dołączył: 27.05.2009
Posty: 870
Elberoth napisał(a):

Stacyjka (z zamkami w drzwiach) 12k, maglownica 8k, przeróbka świateł na Europe ~ 7k, cieknąca chłodnica oleju - 4k.


Tak się zastanawiam czy większość tego to nie jest po prostu naturalne zużycie, które w 30+ letnim aucie może wystąpić w każdym momencie, ba, na pewno wystąpi prędzej czy później.. czy naturalne zużycie jest wadą ukrytą, nawet jeżeli występowało w dniu zakupu? Czy ktoś maskował te rzeczy przy sprzedaży? Maglownica chodziła inaczej, kluczyk nie chodził luźno, olej nie ciekł? :?

Oczywiście co innego naprawa maglownica i jej działanie po regeneracji, tu bym reklamował..


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 1.05.2023, 21:17 

Dołączył: 10.06.2017
Posty: 1190
Rafał-el, on napisał prostą prawdę , w Polsce auto nieważne czy za 3 tyś czy 250 tyś kupuje się rozsądkiem a nie przez różowe okulary. A jeśli jak sugerują inni kol. że jest to dobra cena i jest zapas na doinwestowanie i może się okazać że docelowo będzie igła w odpowiednim budżecie.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Ostatnie posty forum PCP








Przyklejone




English information
Ostatnie posty publicznego forum