U mnie nie było problemu z rejestracją auta, tylko w dowodzie wbili mi pojemność 2,4 To ile koni mnie pozbawili

_________________

Jest: 996 C2 '03, Cayenne S III
Było: 944 '84

Przygodę swoją opisuję jako ciekawostkę /nie pierwszą i mam nadzieję...nie ostatnią/. Nie szukam ani rady, ani współczucia. Wiele kawy "przelałem" przy różnych okazjach i nie tylko kawy , a powyższy przypadek jest raczej durny i błahy, dlatego mam zamiar rozstrzygnąć go w naturalny sposób -gwarantujący kupę zabawy w kontaktach z urzędnikami.
Czasami "nie o to chodzi by złapać króliczka......"

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01

urzędy, to miejsca w których wszystko może się zdarzyć, czasem zabawnie, czasem mniej, ale zawsze daje to jakieś doświadczenie, np. co ze sobą brać i jak rozmawiać

Kiedys probowalem - przy okienku sie nie da (tzn. jak komu - widzialem zdaje sie ze 911 na - calkiem przypadkowo - WN70000 ;p) ale jest pewna mozliwosc, gdy umawiasz sie na rejestracje przez net. Wtedy pani oddzwania i ustala z Toba dogodny termin. I wtedy mozna cos zamieszac, oczywiscie w ramach dostepnej w danym dniu "kupki" blach.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

No i po przygodzie, choć kto wie ?..... "Błęitnooka" zaprosiła mnie do Urzędu, żeby poprawić wpis w dowodzie, błąd był oczywisty /oczywiście w innym Urzędzie, nie u nich, nie, nie /. Kawa ? Tak, będzie....

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01

Kawa będzie ale pewnie z Błękitnooką

Z tym umawianiem się przez internet to jest słuszna koncepcja, rzeczywiście można więcej zdziałać niż przy okienku wchodząc do urzędu prosto z ulicy.

I tu się z Kolegą Przedmówcą nie całkiem zgodzę...... Jedyny plus /?/ internetu to niepotrzebna.....anty-koncepcja.
A kawa? Od lat buduje stosunki międzyludzkie

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01

Może koledze negującemu metodę uwzględniającą internet wyjaśnię:

Jeżeli najpierw umawiasz się przez stronę, potem ktoś z urzędu do Ciebie oddzwania, to podczas tej rozmowy telefonicznej masz możliwości poinformować i przygotować urzędnika do Twoich oczekiwań względem numeru rejestracyjnego i ustalając termin wizyty w urzędzie np. za kilka dni ma on możliwość właściwe numery dla Ciebie zamówić, dzięki czemu nie zaskoczysz go swoją prośbą przy okienku. A Ty unikniesz rozczarowań. Zatem taka kolejność działań znacznie zwiększa prawdopodobieństwo zdobycia właściwych tablic.
Jeżeli przyjdziesz do urzędu prosto z ulicy i z kawą, nawet jeżeli to będzie Blue Mountain (kto jest smakoszem kawy wie co to takiego) a urzędnik nie będzie miał na stanie interesujących Ciebie tablic, to będziesz wybierał w tym co ma tego dnia na stanie. I tyle.
Tak sie składa, że w domowej flocie samochodowo - motocyklowej w numerach mam model auta lub motocykla, więc coś o procedurach w urzędzie wiem.
Oczywiście miłym gestem wobec urzędnika, który okazał się uprzejmy i pomocy udzielił, będzie wręczenie dowodu wdzięczności w dowolnej formie.
Oczywiście jeżeli chcesz dalej dyskutować to wybacz, ale ja zbastuję.

Powodzenia w organizowaniu tablic ... dowolną metodą.
Wyrażam głęboką nadzieję, że inni forumowicze wybiorą właściwą metodę i nie ma dla mnie kompletnie znaczenia, która z nich to będzie. Ważne, że będą mieli numer, który będzie im sie podobał.

bez zamiaru dalszej dyskusji, przy kawie pomyślę o różnych koncepcjach załatwiania tego czy tamtego.....a nawet wspomnę przez chwilę, jak to fajnie od ponad 30 lat / / mieć zawsze "7" na końcu numeru, a było trochę.....

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01

Mysle, ze nawet w najwiekszej dziurze w niemal dowolnej chwili maja blache z "7" na koncu. Nie jest to wiec szczegolny wyczyn. Za to "911" - respect! Taka walka wlasnie przede mna - na szczescie nie na Ursynowie.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Nie wiem o co wam chodzi z ta walka. Ja jakos bez wiekszych problemow dostalem tablice jaka chcialem

ja czekam na moją kolej w numerkach mimo ze auta mam juz porejestrowane, ale bedzie 0924H, 0944H i 0911H

u nie w urzędzie to jest tak. pani basiu,kasiu tu są papiery przyjdę za 15 min.albo dzwonię będę za 10 min z papierami bo trzeba furę zarejestrować.Wchodzę daję papiery i odpowiedź wróć pan za 10 min (bez kolejki) a wcześniej mi daje wybór nr.i to jest piękne (ale tylko dlatego ,że bliski znajomy sprowadza samochody i moge powołać się na niego)

P0 RSCHE - juz bylo zarejestrowane i juz byc nie moze

A co do tablic - nie mozna wszystkiego. Schemat jest taki ze po literce odnosnie miasta jest jedna dowolna cyfra - czyli poczatek wyglada np P0, potem nastomiast _musza_ wystapic 2 litery, dopiero wtedy moga byc cyfry. Czyli np rejestracja P0 951S nie przejdzie, bo po P0 mamy 2 cyfry a nie litery... Wiec nie do konca mozna miec co sie chce, i czasem lepszym rozwiazaniem jest nie przeplacac i zdobyc normalna tablice

no można wyłożyć tysiaka i mieć co się chce, ale fajnie jak się uda załatwić jakiś fajny nr normalnie, ja mam w mondeo ESK G333

moja blacha /otrzymana "z marszu"/ bez doplat
WE 924 0K

ee tam - co za sukces zdobycie dobrych tablic za 1000 zł??
my tu rozmawiamy o rejestrowaniu auta normalnie