Scamp napisał(a):
Witam,
Noszę się z zamiarem zakupu drugiego kompletu felg (dla odmiany) i wolę nabyć takie do renowacji niż po.
Zastanawiam się jaka metoda jest lepsza:
tradycyjne lakiernictwo czy malowanie proszkowe ??
Tradycyjny lakier jest mniej odporny na uszkodzenia mechaniczne (odpryski rysy), ale ma większą gamę kolorystyczną (zależy mi żeby wiernie odtworzyć serię) i chyba trochę lepszy wygląd.
Malowanie proszkowe: większa odporność na odpryski, mikrorysy, ograniczona kolorystyka.
To, nad czym się najbardziej zastanawiam: przy malowaniu proszkowym: felga kilka razy trafia do pieca o temperaturze 200 stop C - czy może mieć to wpływ na jej rozhartowanie/pogorszenie parametrów wytrzymałościowych ?
Proszę o info jak ktoś ma taką wiedzę lub doświadczenia.
Pozdrawiam
Często miałem felgi lakierowane pistoletem oraz proszkowo: niestety z pistoletu nie jest to najtrwalsza powłoka jak wspominałeś. przy zarysowaniu odpada lakier, trzeba być też uważnym przy dokręcaniu bo łatwo zarysować miejsca przy śrubach.
Wiec jak zawsze: zależy od przeznaczenia. Jeśli chcesz orać tym w zimę, na codzień etc. to felgi i tak swoje oberwą - wiec malowanie proszkowe, a jeśli chcesz mlaskać nad felgami, wtedy pozostaje tylko pistolet. Warstwa przy proszkowym malowaniu jest dość druga i wyglada to średnio.