Witam wszystkich,mam pytanie ,otóż w warsztacie wymienili mi świece ,mam cayenne 2004 r 4,5 V8 , zaczął mi przerywać strzelać itd, wymienilem cewki pompy paliwa dalej to samo , postanowiłem wymienić jeszcze raz świece dokracilem dość mocno ,problem zniknął , więc chciałem zrobić to prawidłowo kupiłem nowe świece i dokrecilem 25Nm no i zaczął znów strzelać i przerywać no zdziwiony dokrecilem na 60Nm i znów działa ok, co tam może byc nie tak? Ma ktoś pomysł?

Brak pomysłów?

wg mnie gniazda świec kwalifikują się do korekty przylgni

Możliwe ale czy to objaw czegoś poważnego czy zostawić w spokoju?

No chyba brak fachowców, po co te forum?

Niestety marka Porsche jest na tyle specyficzna że fachowców mało , a większość z nas to po prostu fani marki, niektórzy mniej majętni lub lubiący pogrzebać uczą się na swoich autach wspomagając się youtubem. Problem nieszczelnych przylgni to nie problem tylko Porsche a rzecz która może wystąpić w innych autach i dotyczy prawdopodobnie mechanicznego uszkodzenia miejsca przylegania uszczelki świecy. Prawidłowo świeca powinna być przykręcana raz ponieważ uszczelka się dogniata i odkształca do gniazda i pewnie dlatego u Ciebie ponowne mocniejsze dokręcenie uszczelniło połączenie. Ja bym dobrze dokręcił i jeżdził. Naprawa przy jakiejś okazji rozebrania. HEJ

No dzięki, ja se właśnie sam lubię porobić no i dlatego pytam co i jak.

Widzisz ja od jakiegoś czasu potrzebuje info jaka jest wysokość całkowita bez relingów Cayenki 1 na najniższym ustawieniu zawieszenia , pytam bo mam garaż max 173 cm. Masz chęć pomóc . Jeśli tak to daj znać.