Witam, nie wiedziałem gdzie założyć taki wątek, więc zakładam tutaj. Szukam jakiegoś ciekawego SUVa, lub terenówki dla mojej przyszłej żony. Na jaki samochód zwrócić uwagę? Prócz Cayenne, bo tego już biorę pod uwagę. Ma to być samochód kilkuletni. Może Volvo XC90? Albo Mitsubishi Pajero? Ktoś z forumowiczów może coś doradzić?

Pozdrawiam, Michał

A przyszła żona bardziej patrzy na osiągi czy na estetykę?
Słyszałem, ze kobiety chwaliły sobie np Evoque. Czy to ma być niespodzianka? czy możesz się zapytać o jej preferencje co do auta?

_________________

Może coś z troszkę mniejszych SUVów, moze jakieś Audi Q5 w fajnej wersji, np SQ5, auto troszkę mniejsze, zwrotniejsze. BMW X3 moze być zbyt twarde. Jak w miarę młode auto to na pewno Macan.

_________________

Andrzej
911

Ja mogę polecić Lexusa RX, moja mama jeździ RX400h od 10 lat, bezawaryjne wygodne auto które do tego mało pali

W tym roku stalem przed tym dylematem i zdecydowalem sie na aktualne X3.
Auto bardzo wygodne, w automacie. Dla mnie kluczowa byla tez ilosc miejsca - na tylnej kanapie jest wiecej miejsca niz w Macanie moim zdaniem. Oczywiscie nie mowiac o cenie, bo tu Macan jest jakies 50% drozszy.

pozdrawiam.

Co do preferencji. Przyszła żona, tak jak i ja, nie lubi Audi i BMW, więc celuję w inne marki. Ostatnio wspominała, że Range jest całkiem niezły wizualnie, czy to samo można powiedzieć o mechanice?

Infiniti QX70?

Jeśli kasa nie gra roli to uważam że Macan to będzie idealny wóz.
Inne wg mnie nie będą lepsze tylko tańsze
Oczywiście jeśli ma to być miejski wozik w tej klasie rozmiarowej.
BMW rozbija wszystko jeśli chodzi o multimedia/navi.
Innych marek chyba bym nie brał pod uwagę

Generalnie to ma tylko dobrze wyglądać, być spory i musi mieć napęd na cztery koła, bo mieszkamy w terenie górzystym

Macana chcę dla siebie

Z tym pierwszym to chyba najwieksze wyzwanie bo każdemu podoba sie co innego

Moim zdaniem jesli wybierzesz cos ze stajni Audi, BMW, Mercedesa, Lexusa czy Infiniti to będzie ok. Zakładając że się dane auto podoba. O Porsche nie wspominam celowo

Range Rover ma opinię bardzo awaryjnego auta. Nigdy nie miałem, ale moji znajomi miali Land Rovery i narzekali.

Co do Pajero czy podobnych aut (Land Cruiser, Pathfinder) to jeśli nie zamierzacie nim jeździć stricte terenowo to bez sensu. Na szosie będą sprawować się dużo gorzej niż typowe SUVy, a w górskich drogowych czy zimowych warunkach nie będą mieć nad nimi przewagi.

Audi Q5 poprzedniej generacji, ładny, ma napęd na 4 koła i sporo tańszy od Macana.

ojtam kup dwa macany i po problemie

moja żona chwaliła sobie bardzo subaru forester - ale do czasu przesiadki na merca (ale juz nie 4x4)

moze cos z merców? nie przyglądałem sie bliżej ale z daleka nowa odswiezona linia wyglada niezle a pewnie komfort taki że jedynie bym się bał czy macan blado przy nich nie wypadnie

_________________

Jacek
(911 Carrera 4 Cabriolet, 968 Cabriolet)

Przy takiej cenie wyjściowej Macana, to chyba nie ma co się zastanawiać i brać jeżeli ma się tyle cierpliwości jak niektórzy na forum. Infinity pięknie brzmi szczególnie w V8 i serwis u nich to zupełnie inna liga niż Porsche.

A może jaguara F-Pace. Nowy, świeży i może bez problemów młodego modelu.

Po głowie chodził mi swego czasu Merc GLS, ale doszedłem do wniosku, że to zbyt duży samochód, jak na potrzeby kobiety właśnie wczoraj widziałem na żywo Jaguara F-Pace i muszę przyznać, że zrobił na mnie bardzo duże wrażenie i trafił na listę samochodów, które rozważam do garażu.

b0g0b0jny dzięki za wpis o Landim, oszczędzę sobie nerwów

Macan już odpadł, bo wczoraj mieliśmy mijankę z jednym (blachy SK, kierunek Gilowice, może ktoś z nas? ) i stwierdziła, że nie do końca jej się podoba.

This!

Moja żonka użytkuje te autko i powiem szczerze, że jestem bardzo zadowolony (ona również). Dobrze się prowadzi, od zakupu nie władowałem większej kwoty w te autko.Tylko rzeczy eksploatacyjne. Użytkujemy od 3 lat.

Ja mogę dorzucić propozycję VW Touareg albo mniejszy Tiguan.
Żadnych fajerwerków, klasyka VW - jeździ ok, prowadzi się dobrze, dużo miejsca, bezpieczne i mówią że mało awaryjne. Jeżeli chodzi o Touareg to V6 lub V8 (były jeszcze V10 ale nie miałem przyjemności testować). Tiguan większa ekonomia.

Nowy Mercedes GLC jest fajny


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jeśli jestes zainteresowany to mam Q3 Quttro mojej żony na sprzedaż.
Po 2 latach przejechała niecałe 7 tyś km ... i teraz chce Macana
Najdroższa wersja, S-line, dwusprzęgłowy S-Tronic, 180 KM Diesel, 5 lat gwarancji, full wyp.... szczegóły na maila.

S.

Hej, jeśli auto ma być kilkuletnie to pomyśl o Maździe CX-7. Zakończyli produkcję w 2012 (zastąpiona została modelem CX-5).
Miałem to autko 3 lata i byłem bardzo zadowolony. Ma niepowtarzalny design i z silniczkiem benzynowym 260 KM daje sporo frajdy z jazdy.
Przy tym jest bardzo praktyczna i pojemna (na pewno większa niż CX-5 w środku) no i nie pali za dużo. Spokojnie można liczyć na średnie spalanie ok. 13 litrów. Wiem że kobiety się oglądały za tym autkiem
Piotr

Sylwester, Audi odpada, bo oboje nie przepadamy za tą marką

Piotr, ciekawy trop mi podrzuciłeś, bo to ma być jej pierwszy samochód i doszedłem do wniosku, że trochę szkoda by było takiego F-Pace, czy Cayenne