Autor |
Wiadomość |
Igor
|
Napisane: 23.06.2008, 20:39 |
|
Dołączył: 16.03.2007 Posty: 2795
|
długo myślałem o tym, jak rozpocząć ten wątek...
chodzi o to, że większość z nas bierze udział w zmaganiach sprawnościowych swoimi autami. Przygotowywanie auta to jest temat numer jeden, ale ważniejsze od tego powinny być umiejętności kierowcy.
Bardzo chciałbym, aby dla tych młodszych, co się jeszcze uczą (choć może i nie tylko młodszych), stworzyć wątek poświęcony szkole jazdy. Nie wiem jak innym, ale mi się takie coś naprawdę może przydać.
Chciałbym tutaj pytać Was o metody pokonywania szykan, łuków, nawrotek, technikach ruszania i hamowania, i innych.
Wiadomo - zawsze można pójść do Wróbla (lub innych) poduczyć się, ale nie zawsze jest na to czas i finanse.
Ale zanim rozpocznę swoje pytania, chciałem najpierw poruszyć inną kwestię: często podczas imprez organizowanych np. na Bemowie, udostępniane są widzom jakieś testy refleksu i inne podobne. Sam zauważyłem, że od kiedy jeżdżę sportowo, znacznie poprawił mi sie refleks.
Pytanie jednak brzmi: na ile jest to przydatne w naszych warunkach (w końcu formułą 1 nie jesteśmy) i jak można sobie ćwiczyć refleks nie praktykując dziecięcych nocnych ulicznych wyścigów? nie chodzi mi tu o ćwiczenia tylko na drodze, ale i ogólnie, w domu, itp.
Przeprowadzaliście kiedyś takie ćwiczenia?
pozdrawiam serdecznie,
i.
|
|
Góra |
|
Qbak
|
Napisane: 23.06.2008, 22:20 |
|
Dołączył: 8.07.2007 Posty: 5198 Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Nr klubowicza: 193
|
|
Góra |
|
SporekPORSCHE
|
Napisane: 23.06.2008, 23:40 |
|
Dołączył: 11.12.2007 Posty: 125
|
Temat bardzo ciekawy.. Na pewno każdy posłucha wskazówek i może je wykorzysta w przyszłośći. Nawet najlepsi się uczą.
|
|
Góra |
|
monia924
|
Napisane: 24.06.2008, 0:16 |
|
Dołączył: 9.03.2007 Posty: 169
|
Smigam w formule 1 na kompie, Rfactor gierka sie nazywa, w sieci sie gra.Powiem Wam ze bardzo duzo mi dala ta gra. Jest bardzo realna ale podstawa to miec kierownice. Wiem ze dla innych moze to sie wydawac smieszne,ale naprawde duzo daje. Pozdrawiam
|
|
Góra |
|
Igor
|
Napisane: 24.06.2008, 7:46 |
|
Dołączył: 16.03.2007 Posty: 2795
|
nie no - wiadomo - symulatory zawsze dużo dają. można wyćwiczyć reflekt i opanowywać tor jazdy.
hehe ja gram w wężyka na komórce śmieszne bo śmieszne, ale na najszybszym poziomie leci tak szybko, że też wymaga refleksu. poza tym dobre dla zabicia czasu jak się czeka na wpisy do indeksu hehehehe
|
|
Góra |
|
TKacki
|
Napisane: 24.06.2008, 11:43 |
|
Dołączył: 5.03.2007 Posty: 1151
|
Igor,
Na komórce raczej niczego nie wyćwiczysz. Niestety ćwiczyć trzeba w aucie i to w warunkach zbliźonych do tych na próbach.
Kiedyś zastanawiałem się, co można zrobić, pytałem o to ludzi, których uważam za świetnych kierowców. Odpowiedź zawsze ta sama: godziny...godziny... godziny..... jazdy.
|
|
Góra |
|
wampir
|
Napisane: 24.06.2008, 11:54 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 3164
|
Dokladnie. Tkacki ma w 100% racje. Cwiczenia refleksu potrafia troche pomoc, jednak jesli chcesz robic dobre czasy i dobrze panowac nad autem musisz cwiczyc jazde, a nie gre w snake'a. Symulacje komputerowe pomagaja w opanowaniu toru jazdy, pod warunkiem dobrego odwzorowania toru, jednak jesli chodzi o hamowanie, skrecanie, dodawanie gazu to ciezko to wycwiczyc na symulatorze, gdyz to nadal tylko symulacja i nie musi sie zachowywac dokladnie tak jakby to bylo na zywo.
Sam niedawno kupilem kiere, odpalilem gp3 i jazda.... I tak pojechalem (wylaczylem wszystkie systemy wspomagania - a co, przeciez umiem jezdzic) ze nie zdazylem dobrze wystartowac i rozbilem bolid...
Jak to stwierdzil jeden z intruktorow na asjp - "Wy wszystko wiecie jakby ktos was zapytal, jak hamowac, jak skrecac, jak dodawac gazu, kiedy wchodzic w zakret, ale jak wjezdzacie na tor to macie klapki na oczach i wszystko robicie zle". Tego sie nie da wyuczyc, to trzeba wycwiczyc.
To jak z nauka jazdy np na rowerze. Co z tego ze znasz teorie (wsiasc i pedalowac) skoro i tak sie wyj... za pierwszym razem
|
|
Góra |
|
pdmobil
|
Napisane: 24.06.2008, 11:55 |
|
Członek Honorowy |
|
Dołączył: 10.03.2007 Posty: 3928 Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 029
|
Dokładnie. Z tą uwagą, że dużo nawyków można i trzeba ćwiczyć podczas normalnej codziennej jazdy. Może to się wydać za nonsensowne - powie ktoś, bo jak ćwiczyć poślizgi na ulicy itd. Moim zdaniem w każdych warunkach jest miejsce i czas do ćwiczenia operowania kierownicą, sposobu hamowania, zmiany biegów, wejścia i wyjścia z zakrętu, co za tym idzie koncentracji. Oczywiście z zachowaniem rozsądku, no i z pewnością, że nie utrwalamy złych nawyków. Dlatego początki powinny być pod doświadczonym okiem. To co najmniej 50% nauki. W innych warunkach,jak nasze imprezy, możemy poznać skutki tej nauki i resztę......
_________________
były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84, targa'88, Boxster - 98 ------------------ 996 - 01
|
|
Góra |
|
Duke
|
Napisane: 24.06.2008, 12:05 |
|
Dołączył: 17.03.2007 Posty: 2061
|
|
Góra |
|
Igor
|
Napisane: 24.06.2008, 12:17 |
|
Dołączył: 16.03.2007 Posty: 2795
|
pdmobil napisał(a): Dokładnie. Z tą uwagą, że dużo nawyków można i trzeba ćwiczyć podczas normalnej codziennej jazdy. Może to się wydać za nonsensowne - powie ktoś, bo jak ćwiczyć poślizgi na ulicy itd. Moim zdaniem w każdych warunkach jest miejsce i czas do ćwiczenia operowania kierownicą, sposobu hamowania, zmiany biegów, wejścia i wyjścia z zakrętu, co za tym idzie koncentracji.
jeśli o to chodzi, już normalnością jest dla mnie próbowanie redukować biegi oraz operować kierownicą podczas jazdy drogowej.
czasem, jak nie ma aut (mogę sobie pozwolić na jazdę na kilku pasach) a droga jest kręta, również próbuję dobierać odpowiedni tor jazdy (oczywiście bez popisowych poślizgów, po prostu przejeżdżając trasę troszkę szybciej) - tutaj przykładem jest kręta droga (gdzie zresztą niejeden się rozbił) przy zjeździe z puławskiej przy silverscreenie.
Pytanie mam odnośnie hamowania - jak uczyć się hamować przy jeździe drogowej? ja np. przy prostej hamuję maksymalnie poprzez redukcję, natomiast na krętej drodze dohamowuję przed skrętem na prostych kołach i wchodzę w zakręt przyspieszając. dobrze robię?
za chwilkę będę też miał pytanie odnośnie nawrotek, ale najpierw musze znaleźć chwilkę, żeby obrazek dorobić (hipotetyczna sytuacja), żeby konkretniej sformułować pytanie
|
|
Góra |
|
Igor
|
Napisane: 24.06.2008, 13:01 |
|
Dołączył: 16.03.2007 Posty: 2795
|
jak wchodzić w nawrotkę?
na obrazku załączyłem kilka torów (przykładowych).
zaczynając od góry:
1. zielony - jadę cały czas bardzo szeroko, przez to nie muszę mocno zwalniać i unikam ryzyka wejścia w poślizg
2. szary - jadę raczej blisko słupka, dohamowuję mocniej niż w pkt. 1 i omijam go łukiem kulistym, ale nieco węższym
3. niebieski - jadę prosto aż do samego słupka, dohamowuję i przejeżdżam jak na obrazku (czyli prosta - obrót o 90 stopni, prosta, obrót o 90 stopni i prosta)
4. czerwony - jadę przy samym słupku, mocno dohamowuję i obracam (na ręcznym? jakaś nawrotka?)
drugie pytanie dotyczy dohamowywania. w jaki sposób hamować i gdzie walić buta?
bo normalnie to z tego co mnie uczono: podjeżdżam do słupka (bardzo wąsko), dohamowuję na prostych kołach, obracam się o 90 stopni i omijam wąsko słupek, jak obróciłem się już dalej (ok 120 stopni) walę mocno buta.
jak się dokładnie nawraca poprzez "pykanie sprzęgła"?
|
|
Góra |
|
GaZiK
|
Napisane: 24.06.2008, 13:09 |
|
Dołączył: 11.05.2007 Posty: 550
|
Duke napisał(a):
No tak ale siłę bezwładności to raczej bedzie ciężko zasymulować, czyli mamy zachowanie odwrotne
dohamowanie: fotel do przodu, a "symulant" odchyla się do tyłu - to nie tak
|
|
Góra |
|
GaZiK
|
Napisane: 24.06.2008, 13:16 |
|
Dołączył: 11.05.2007 Posty: 550
|
|
Góra |
|
wampir
|
Napisane: 24.06.2008, 13:24 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 3164
|
Igor: opisalem ci to na 924. Tor jazdy jesli chodzi o objechanie slupka wyglada mniej wiecej jak w zalaczniku. Tu nie ma symetrii. Dojezdzasz za slupek a potem scinasz tor.
Kazdy uslizg kola powoduje strate czasu. Jedynie podczas przyspieszania po wyjsciu jest dozwolony lekki uslizg, ale nad tym tez trzeba umiec zapanowac, zeby nie spalic gumy a przyspieszyc lepiej niz bez utraty przyczepnosci. Tak jakbys ruszal z miejsca. Szybszy start jest z lekkim poslizgiem niz kompletnie bez niego.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
|
|
Góra |
|
wampir
|
Napisane: 24.06.2008, 13:33 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 3164
|
Na jednym z asjp ten temat byl poruszany. Zawracanie na recznym jest efektowne, ale nie znaczy ze szybsze niz dobre objechanie slupka. Bawic sie w takie rzeczy mozna jesli nie ma miejsca na to by plynnie zawrocic bez zarzucania auta, jesli masz miejsce to zawsze pokonanie nawrotu zajmie ci mniej czasu bez szarpania.
Tak, rajdowcy na kjsach zawsze zarzucaja auto. Ale czy to znaczy ze zawsze sa szybsi? Tam jest po prostu taki styl ze ciagle sie jedzie w lekkim poslizgu, co wcale nie znaczy ze jakby kierowca wyscigowy pojechal w rajdzie to by przegral tylko dlatego ze nie lata ciagle bokami.
|
|
Góra |
|
Igor
|
Napisane: 24.06.2008, 13:34 |
|
Dołączył: 16.03.2007 Posty: 2795
|
czy warto podczas nawrotki wrzucać jedynkę?
|
|
Góra |
|
wampir
|
Napisane: 24.06.2008, 13:37 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 3164
|
Igor napisał(a): czy warto podczas nawrotki wrzucać jedynkę?
Zalezy od tego z jaka predkoscia pokonujesz nawrot. Jesli jest duzo miejsca i nawrot bierzesz z duza predkoscia to idzie to zrobic bez schodzenia do 1, ale wez pod uwage ze mniej czasu stracisz na zmiane biegow 2-1-2 gdy hamujesz do ok 20-30km/h, niz jakbys calosc pokonal na 2 i czekal az auto wejdzie na obroty by dynamicznie wyjsc z zakretu.
|
|
Góra |
|
Igor
|
Napisane: 24.06.2008, 13:42 |
|
Dołączył: 16.03.2007 Posty: 2795
|
raczej nie ma nawrotek pokonywanych szybko... chyba że omijamy bardzo szeroko
|
|
Góra |
|
Igor
|
Napisane: 24.06.2008, 13:43 |
|
Dołączył: 16.03.2007 Posty: 2795
|
jak jest z hamowaniem podczas łuków, itp. ? można hamować inaczej niż na prostych kołach? chodzi mi o lekkie przyhamowanie, czyli przed zakrętem lżej dohamowuję, wchodze w zakręt i lekko doprawiam hamulcem.
jak wtedy kontrolujemy, żeby auto nie weszło w poślizg, a jak już zaczynamy tracić przyczepność, to jak z tego najlepiej wyjść? kontra?
|
|
Góra |
|
yoshi
|
Napisane: 24.06.2008, 13:50 |
|
Dołączył: 15.08.2007 Posty: 2915
|
Igor...dobre pytania, czekam na odpowiedzi od tych ktorzy juz pare komletow opon zjezdzili.
A nawiasem mozna by poszukac takich miejsc w warszawie i sie spotkac i pocwiczyc...oczywiscie bezpiecznie.
pozdr
|
|
Góra |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|