Pogoda powoli zaczyna nastrajać do wycieczek i w związku z tym chciałbym zaproponować temat w którym forumowicze mogli by wymieniać się propozycjami ciekawych tras , oraz zamieszczać opisy z już odbytych wycieczek.
Myślę, że propozycje ciekawych tras mogą zainteresować wiele osób, i zapewne znajdą się chętni do tego , aby podzielić się z innymi swoimi doświadczeniami .
Osobiście lubię czasami wsiąść do samochodu i pojechać ot tak, dla samej przyjemności przed siebie, a "kręcenie się" po okolicznych drogach powoli zaczyna być nudne .
Problem polega na tym, że prosiak jest specyficznym pojazdem i nie na każdą drogę się nadaje (każdą drogę zapewne pokona, ale nie z każdej będziemy mieli przyjemność), dlatego sprawdzone propozycje tras , które można pokonać mając z tego frajdę, pozwolą oszczędzić wiele nerwów i przykrych niespodzianek.

Na dobry początek moje dzisiejsze doświadczenia na trasie Andrychów-Korbielów-Bańska Bystrzyca-Liptowski Mikulas-Korbielów-Andrychów

Drogi na odcinku po polskiej stronie w różnym stanie, ale pomijając krótki odcinek od zapory w Tresnej do wjazdu do Żywca i ostatnie parę kilometrów do granicy w Korbielowie, można jechać swobodnie (na wspomnianych odcinkach slalom pomiędzy dziurami).
Po słowackiej stronie pierwszy kawałek od Korbielowa również marny, ale przed Namestowem robi się już coraz lepiej. Dalej do samej Bańskiej Bystrzycy już ok, droga bardzo malownicza, dużo zakrętów, a ponad 10-cio kilometrowy zjazd do samej Bańskiej to już pełen "banan" na twarzy .
W drodze powrotnej w miejscowości Rużomberok odbiłem na Liptowski Mikulas (Tatralandia) i dalej w kierunku na Zuberec. Na tym odcinku droga miejscami kiepska (ale bez szaleństw), natomiast na odcinku górskim pozostało na jezdni bardzo dużo żwiru , który sypany był w zimie (zwały śniegu na poboczach świadczą o tym ,że "ostro" było ) i momentami jest jak na szutrowym odcinku specjalnym.
Jak posprzątają (albo deszcz zmyje), to sama droga będzie super.
Generalnie 80% trasy daje pełną satysfakcję, natomiast te kilka gorszych odcinków trochę denerwuje.
Prosię przeżyło (mój kręgosłup również ) i nawet nie specjalnie się zbrudziło. W sumie zrobiłem 420km , a spalanie wyszło 10.8l/100km (pomimo, że czasami ostro w palnik dawałem - długie zjazdy robią swoje )

P.S. po drozdze z "rodziny" to spotkałem białe 964 targa na niemieckich blaszkach na rynku w Jeleśni i białego słowackiego Caymana S przy rynku w Bańskiej

Następnym razem, odcinek Tresna zapora-Żywiec, proponuję pokonać druga stroną jeziora tzn. przez Małą Tresną i Zarzecze. Droga bardziej malownicza i co najważniejsze bez dziur. Do Zarzecza dużo zakrętów, kiedyś jeden z oesów Rajdu Wisły. Następnie ul. Żywiecką do Żywca. Droga ta, w tygodniu bywa zakorkowana ale w weekendy jest wystarczający luz.

PS. Wcześniej, po drodze, można jeszcze zawitać do Kozubnika i na tle ruin słynnego kompleksu hotelowego, zrobić kilka fajnych fotek Porszakowi bo miejsce naprawdę zacne lub zamiast przez Międzybrodzie, do Tresnej dojechać Przełęczą Kocierską, która również była jednym z oesów dawnego Rajdu Wisły.

ktoś może coś polecić w Bieszczadach - wybieram się w sierpniu

Temat sam w sobie jest arcyciekawy.
Interesują mnie trasy wokół Poznania ew. w wielkopolsce- może jakiś nie znam:) ,- ba nawet jestem pewien że mnie ktoś tu zaskoczy

Byłem w sierpniu w Bieszczadach. Wiekszość dróg w znakomitym stanie nowe nawierzchnie. Ludzi mało, dobre jedzenie, jest co ogladac. Polecam

Pozdr
Wojtek
911 996 3,4 manual

Rewelacyjny temat. Chetnie przeczytam o ciekawych trasach w okolicach Warszawy.

_________________

Bartek

997.1 GT3
964 C2
958 3.0d
996 turbo X50 [był]
964 C4 [był]

To pewnie tą znasz - Czapury, Rogalinek, Rogalin,Trzykolne Młyny,Czmoniec, Orkowo, Niesłabin, Czmoń, a później w Kórniku albo szybki powrót S11 do Poznania, albo w lewo na Rogalin i do domu Asfalt niestety pogarsza się z roku na rok, ale dziur nie ma, jest pofałdowany tylko.

TomRS- a widzisz tylko część tej trasy znałem
Kiedyś testowalem samochody na trasie Komorniki -Puszczykowo na tzw. Grajzerówce - niestety teraz ruch za duży i dziury.

Polecam mapkę "Okolice Warszawy mapa dla aktywnych" Jest tam opisanych 8 tras i mnóstwo zaznaczonych zabytków. Problem tylko taki, że czytasz np. piękny dworek....park...alejki.....jedziesz, a tu tabliczka "teren prywatny". Oj dużo takich obiektów, co przez płot widać jedynie...jak ludziom się niektórym powodzi..... Właśnie wczoraj zaliczyłem takie spotkanie z kłódką, a raczej pięknym zamkiem i kamerką...wkurzony nieco odjechałem....i .nieopodal..złapali 83/50 ...byli tacy mili, że nic nie chcieli, a nawet dali....kwit na 200.- + 6pkt. Takie to nieprzewidziane koszty opracowywania trasy na rajdzik turystyczny dla takiego jednego Klubu. ( wstępny objazd..."koncepcyjny" to 6 godzin i 190 km. jak by ktoś chciał porobić )

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01

Dziekuje! Pisze sie na objazd trasy, jak bede w poblizu... Dam znac!

_________________

Bartek

997.1 GT3
964 C2
958 3.0d
996 turbo X50 [był]
964 C4 [był]

W Kórniku można odbić też na Dziećmierowo, Kleszczewo, Paczkowo, Biskupice i tutaj a) Huby Kowalskie, Dębogóra, Kliny, Kicin lub b) Pobiedziska, Kiszkowo, Skoki. Pod koniec lata 2011 w niektórych rejonach zaczęli jakieś remonty/przebudowy. Generalnie trsy bardziej do jazdy wycieczkowej niż speedowania, bo momentami nawierzchnia taka sobie. W tym roku jeszcze tamtędy nie jechałem, więc nie wiem jak po zimie.
Fajny jest tez kawałek z Kostrzyna do Pobiedzisk przez Kociałkową Górkę - trochą zakrętów w terenie pagórkowatym .

To chyba nic złego że się ludziom powodzi Ja wszystkim życzę jak najlepiej, oby byli jak najszczęśliwsi wtedy też będą życzliwsi i mniej zawistni wobec siebie z czym na chwilę obecną jest problem...

Żebyś nie odebrał tego personalnie To poprostu taka moja mała dygresja

Ja jakoś jesienią przejechałem kawałek Bieszczadów - od drogi nr 9, trochę poniżej Dukli aż do Ustrzyków Górnych. Zwłaszcza od Komańczy widoki są piękne. Ale był tu jakiś autochton z tamtych okolic, może się odezwie i podpowie coś więcej A może zaproponuje zupełnie inną trasę

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Ja polecam trasę np. ze Starego Sącza przez Łącko - Krościenko nad Dunajcem - Kluszkowce - Nowy Targ ( pózniej mozna odbić do Zakopanego albo Bukowiny. Jedna z najpiekniejszych tras jakimi jechałem w Polsce. Droga kręta w miare dobra,bez dziur z pięknym widokiem na jezioro czorsztyńskie i dunajec.Polecam każdemu i zapraszam na południe

Może to zboczenie zawodowe ale widziałbym to zaprezentowane na google maps
Na przykład tak jak te poniższe 2 mapy, które zrobiłem zgodnie z powyższymi opisami.

http://maps.google.com/maps/user?uid=21 ... 7033354830

Szlaki piesze czy samachodowe
Samochodowe to też zależy skąd ktoś jedzie ..plecam drogę nr 993 , dla właścicieli 993 jadących od zachodu .No i oczywiście petlę bieszczadzką.
Nie polecam , niestety drogi do doliny sanu , która jest równie urokliwa co dziurawa - tam niech się nikt z Porsche nie wybiera .
Ogólnie rzecz biorąc , krajobraz jest tak wspaniały , że są trudności z podzielnością uwagi i często zamiast napadać na zakręty to się jedzie trybem spacerowym.

_________________

968 - out
912
996 - out

GrzegorzN: pomysł świetny można wrzucić do iphona i masz drogę od razu ze sobą. Dla mnie OK

Ja ze swojej strony mogę polecić:

Salmopol: http://www.youtube.com/watch?v=9dVGxgPf ... _embedded#!
Kubalonka: http://www.youtube.com/watch?v=CftYV5DcURA
Przegibek: http://www.youtube.com/watch?v=S35QtSPkAZM
Kocierz: cz.1: http://www.youtube.com/watch?v=ygvU2hrFLh0 cz2: http://www.youtube.com/watch?v=ch5Wp5UnmUo

W okolicy, dróg tego pokroju, jest więcej, wybrałem te najbardziej znane.

I na Kocierzy można liczyć na bardzo dobre jedzenie oraz nabrac sił na droge powrotną.Też polecam...

Widzę Andrzej_K, że moje rodzinne tereny są Ci dobrze znane . Wprawdzie nie widzę przy twoich danych lokalizacji, ale sądzę , że jesteś "miejscowy człowiek"

Też popieram OS z miejscowości Targanice na szczyt Kocierza , jako jeden z ładniejszych odcinków w mojej okolicy (jestem tam przynajmniej dwa razy w tygodniu i trasę znam na pamięć), z tą tylko drobną uwagą , że jeżeli wybierać się tam Porsche, to tylko od strony Andrychowa na szczyt i z powrotem. Druga część tej trasy w kierunku Żywca momentami praktycznie nie istnieje. Na tym drugim filmie z Kocierza, który podlinkowałeś widać zakazy wjazdu i to że samochód , który nagrywał ten film jedzie bocznym zjazdem w kierunku Kocierza Rychwałdzkiego. Tego felernego odcinka tam nie widać bo jest on właśnie za tymi zakazami wjazdu.
Aktualnie zakazów już nie ma ale droga nadal fatalna. Wprawdzie na dole budują teraz nowy most i prawdopodobnie cały odcinek będzie miał potem robioną nową nawierzchnię, ale na razie prosiakami odradzam.

Z tą drogą na Kocierz mam też bardzo przykre wspomnienia, bo czternaście lat temu miałem tam bardzo poważny wypadek z moją żoną i dwuletnim wówczas synem. Jechaliśmy wczesną wiosną tą trasą od strony Żywca i po minięciu szczytu okazało się że droga jest skuta lodem. Kiedy się zorientowałem nie było już powrotu. Próbowałem żółwim tempem zsuwać się w dół ale na na zakręcie gdzie kończy się wyciąg narciarski nachylenie było tak duże że zsunęliśmy się w przepaść. Gdyby nie drzewa które nas zatrzymały parę metrów poniżej to dzisiaj bym tego postu nie pisał
Były to czasy kiedy ośrodek na szczycie nie funkcjonował i droga była wyłączona z zimowego utrzymania. Teraz taka sytuacja nie ma prawa mieć miejsca (ale w miejscu gdzie miałem wypadek barier ochronnych nadal nie ma )
Ja długo potem miałem silne opory aby tamtędy jeździć, ale w końcu pokonałem "demona" i teraz mogę tam wjechać i zjechać z opaską na oczach (na pełnym palniku )


Pod propozycjami takimi jak Salmopol i Przegibek też się obiema rękami podpisuję.
Z moich propozycji w tych terenach mogę również polecić trasę z Żywca do Zwardonia i przed granicą odbicie w prawo przez Koniaków. Bardzo malownicza trasa i droga nawet dość dobra. Dojazd do Wisły, a potem albo w prawo do Szczyrku, albo w lewo przez Ustroń do dwupasmówki Bielsko-Cieszyn
Na tej trasie bardzo ciekawy jest odcinek dojazdowy do nieczynnego już terminala w Zwardoniu. Jest to odcinek ładnych paru kilometrów dwupasmówki (nawet tunel jest ) który jest praktycznie pusty (ruch samochodowy przez granicę jest tam raczej słaby) i można tam co nieco autko przedmuchać