ROTFL

uśmiałem się jak bąk, po pachy... no to zaliczam się do tych nieświadomych co mimo POWSZECHEJ wiedzy o podłej jakości i nieudanych modelach tej marki w ostatnich latach, mimo wszystko odkupiłem używany, sprawdzony w serwisie egzemplarz...

co za NIEŚWIADOMY matoł ze mnie

aha, w warsztacie (spec. w P) takich nieświadomych jest pełno. Dziwne. Co za ludzie.

To już jest nas dwóch tez kupiłem 4letnie

Ja 11-letnie

Odezwę się bo mam juz jakieś doświadczenie z Prosiakami, teraz jeżdzę czwartym od 2009 roku. Z poważnych rzeczy to awaria katalizatora w 5 letnim 996 i to wszystko odpukać.
Kolejne było 997.1 S które kupiłem 5 letnie i z przebiegiem 90 tys. Zrobiłem nim prawie 20 tys w dwa lata i nic, tylko serwisy. Olej dolewalwm tylko po track day w Poznaniu.
Potem był Box 987 2,7 i tez nuda - nic!
Teraz znow mam 997.1 S z przebiegiem 82 tys i póki co lux, nic sie nie dzieje. Oleju nic nie bierze, zrobiłem nim 3 tys i jest cool.
Także albo mam szczęście, albo nie jest tak źle jak piszecie.

Adam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jeśli ja mogę dorzucić kamyczek do dyskusji bo to trochę jak wyższość Świąt B...
Mam ostatniego klasyka i hydraulika czyli tego nowszego i czy Porsche się psuje czy nie w DUŻEJ mierze bierze się od dbania o auto.
Wiatraki były udoskonalane od nastu lat i tam była bardzo toporna technika i chyba niezbyt wyżyłowane silniki i podzespoły. Dlatego maja już kultową trwałość i poza eksploatacją nic na szczęście nie muszę robić, za to nowsze niestety całkiem inne parametry silnika. Duże moce no i trwałość słabsza (kiedyś silnik w F1 starczał ledwo co na jeden wyścig). Nowe niestety także z chęci zysku trzeba to otwarcie powiedzieć oszczędzają na jakości gdzie mogą. Ładnie wyglądają modele 997 czy 991 ale z plastików szybko schodzi "chrom" a skóra jak z papieru, niestety widać tendencja jest w kierunku efektu WOW a nie super jakości. W modelu 996 (to ciekawostka) jakość jest jeszcze całkiem niezła bo chcieli stworzyć nowoczesne auto ale jeszcze nie kombinowali z maksymalnymi oszczędnościami na jakości (boxstery z tamtych lat były także chwalone za jakość i bezawaryjność a to 1/2 996 )
Na podsuwanie .. lepiej już było jak ktoś ceni toporność i trwałość tylko wiatrak, jak ktoś przełknie pigułkę goryczy z jakością ale ma nowoczesne auto.

_________________

Dlatego w przyszlym roku celuje w wiatraka