Te raporty do momentu aż nie mają zdjęć nie mają ŻADNEJ wartości.
Niestety zjawisko się nasila i przynajmniej w ciągu ostatnich 1-2 miesięcy miałem osobiście kilka rozmów z Klientami, którzy kupili samochody ode mnie auta i przez dane w tych raportach mają problemy ze odsprzedażą.
Problemów jest kilka:
- informacja o szkodach, których nie było
- informacja o szkodach z błędnym opisem zakresu i kwoty
- brak szkód, które faktycznie na aucie były
Reklamacja w takim internetowym serwisie nic nie da, bo zastrzegają, że dane nie muszą się zgadzać z rzeczywistością
to jakby mechanik powiedział, że nie przyjmuje reklamacji bo być może jednak nie naprawi samochodu