Witam.
Stoję przed dość trudnym dylematem.
Otóż mam zamiar zmienić auto.
Do tej pory szykowałem się na sprowadzenie a3'tki (8p, już tej fajnej), ew. s3tki. Autko fajne, małe, wygodne, idealne jak dla mnie (cotygodniowy dojazd do Krakowa na uczelnie), na weekend w parę osób też tym można się wybrać.
2.0 TFSI 200 koni, jeśli s3 to troszkę więcej...no jest czym jechać
Pech chciał (a może przeznaczenie?), że ojcu udało się wypatrzeć fajna 986'tkę, w przyjemnej cenie (auto sprowadzone, do niewielkich poprawek, no typowe auto zza granicy). Ten 204 konny silnik, '97 rocznik.
Cenowo te auta wypadają w miarę podobnie. Moc w zasadzie też podobna.
No ale.. własnie...pierwsze wrażenie po zobaczeniu tej 986tki: wow, biorę !
Lecz później zacząłem się troszkę nad tym zastanawiać...
Audi: wygodne, w 4 (nawet 5 osób) można jechać, mniej rzucające się w oczy (tyko czy to zaleta czy wada?), w utrzymaniu też przyjemniejsze (gaz można wrzucić, to już wgl jazda prawie za darmo
).
Porsche: no właśnie, to jest Porsche! napęd na tył, niesamowity wygląd, przylansować się tym można, z dziewczyną gdzieś nad wodę pojechać...
Ale ma to jednak spore wady...głownie takie, że jest to dwuosobowe auto, w utrzymaniu trochę droższe...
No i to auto byłoby autem na cały rok (niestety jeszcze nie jestem na etapie, żeby kupić je sobie jako drugie auto, tylko na lato), więc dochodzą też minusy jeśli chodzi o zimę...Audi bez problemu jeździć można (a jakby w quattro było to już wgl magia).Teraz mam a3'ke (tylko, że poprzednika) zimą bez problemu można jeździć, latem zakładam felgi 18nastki i też jest fajnie... natomiast Porsche....brat ma clk, widzę jak czasami zimą się męczy...tylko, że on ma jeszcze kontrole trakcji i inne 'zabawki' pomagające zimą...Porsche to niczym nieograniczony żywioł.
Prosiłbym wszystkich miłych forumowiczów o pomoc w wyborze...
Rozum mówi bierz a3 (no ew. s3), serce natomiast wskazuje boxstera
pozdrawiam i czekam na odpowiedz,
Kwapa