Też polecam Yanosika - jeżdżę w trasy od ładnych kilku lat i już nie raz się przydał
Polecam oczywiście aplikację bo darmowa i zawsze pod ręką. Jedyny minus - gdy dużo rozmawiasz podczas jazdy to w tym czasie nie działa.
Do nawigacji na chwilę obecną chyba najlepsza jest google maps (korki) ale z zachowaniem pewnego dystansu (to się tyczy każdej nawigacji) - potrafi czasem poprowadzić takimi drogami, że szok. Minus - nie ma stacjonarnych fotoradarów.
I nie mówię tu o jechaniu z 2 z przodu cały czas tylko np o chwilowym przekroczeniu prędkości o 10-15 km/h powyżej danego limitu (co zdarza się chyba każdemu, a za co zazwyczaj już dostaje się mandat). Dobry przykład to np taka Austria, gdzie fotoradary są praktycznie na każdym odcinku z ograniczeniem prędkości.
Opcję informowania o korach, ostrzegania przed fotoradarami, policją poza PL ma nawigacja Waze (społecznościowa, online więc dość aktualna) - ale za krótko z nią jeździłem, żeby mieć jakieś zdanie.